Pierwsza rozmowa telefoniczna w rekrutacji - dziurka od klucza do firmy?

1

Temat podobny do https://4programmers.net/Forum/Kariera/261802-wasze_pytania_do_potencjalnego_pracodawcy?p=1198281#id1198281 , ale IMO dość inny, więc założyłem nowy.

Pierwsza rozmowa z HR, przed rozmową techniczną face to face z leadem/CTO/etc, - czy macie jakiś zestaw must have, na które powinna osoba nietechniczna z firmy potrafić odpowiedzieć? Czasem mam tak, że o stanie projektu można już pogadać na pierwszej rozmowie, a czasem nie. Na drugiej już dostaje się pełny zestaw, tylko trzeba zrobić zadanko/przejść test/iść na rozmowę techniczną, więc zastanawiam się czy nie szkoda czasu.

Czy macie jakieś red flagi(też niekoniecznie związane z brakiem informacji), że stwierdzacie że jesteście mocno na nie? Mnie np. zastanawia jak HR poza rozmową po angielsku nic nie robi i deleguje już wyżej, bez ogłady podania podstawowych informacji skoro to oni mnie zapraszają dalej(jak nie zapomnę zapytać to podają): ile będzie trwała rozmowa, jak wygląda proces rekrutacyjny. IMO to słaba wizytówka, coś jak niechlujne CV.
Dla mnie redflag to "widełki to zależy podamy po rozmowie" - od tego chyba powinna być gradacja stanowiska na junior/mid/senior, a nie jeszcze podzielenie tego na kawałki ;).

2

Ja jako osoba szukająca zawsze tylko firm produktowych, pytam trochę o produkt, ile zespołów nad nim pracuję, jak są podzieleni, itp. Dzięki, temu mam pierwszy pogląd na to, czy w ogóle chcę się tam rekrutować i pracować przy tym produkcie.

I dodatkowo to co napisałeś, schemat przebiegu rekrutacji i widełki płacowe, to must have bez którego rekrutacja nie ma większego sensu.

4
BluzaWczolg napisał(a):

Czy macie jakieś red flagi(też niekoniecznie związane z brakiem informacji), że stwierdzacie że jesteście mocno na nie?

Jak pracują w młodym, dynamicznym zespole, do tego jak Ci jeszcze powiedzą że robią w Sprintach, to dla mnie zawsze to jest "red flag" że w tej robocie nie będę robić, tylko zap... No i jeszcze jak kontraktornia to wtedy jeszcze bardziej jestem czujny. Teraz np. od razu odrzucam takie oferty, aczkolwiek nie wiem ile masz doświadczenia, ale no mówię ogólnie pod kątem pracy długofalowej, bez ciśnienia.

1

IMO rozmowa powinna być challengująca i oparta o wskazane doświadczenie - pytamy tylko z rzeczy, które są w CV i patrzymy jak głęboko możemy zejść. Zbyt łatwa rozmowa sygnalizuje niski poziom ludzi w zespołach.

Dobrym prognostykiem jest fakt, że na koniec jest czas na pytania od kandydata. Dobrze jak nie ma chaosu i wrażenia, że rozmawia się z jakimiś przypadkowymi osobami, jest problem z umówieniem rozmow, długo czeka się na feedback etc. Dobre firmy, dbając o kandydatów, przykładają się i iterują swój proces rekrutacyjny. Fajnie, kiedy rekrutują przyszli koledzy z zespołu/obszaru.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1