Cześć. Ostatnio doszedłem do wniosku, że pisząc w Vue(piszę stricte front) przestałem się rozwijać, a przeglądając kilka artykułów o Reactcie nie mogłem przejść obok i postanowiłem, że za jakiś czas zmienię środowisko. I o ile artykułów, mówiących na temat jak zacząć Reacta dla przysłowiowych żółtodziobów jest dużo, tak ciężej było mi znależć jakieś informacje jakie metodologie nauki podjąć gdy już znam dobrze JSa i jakiś inny framework. Mam też kilka innych intrygujących mnie w związku z tym pytań. Bardzo bym chciał połączyć to z nauką NodeJS.
Wypracowałem sobie już pewien schemat nauki, mianowicie w dużym uproszczeniu:
- na początek ogarnięcie samego reacta, nauka dobrych praktyk na przykładzie jakiegoś prostego projektu(niech to będzie nawet todo app)
- chciałbym, aby drugim krokiem było wykorzystanie tych dobrych praktyk do napisania znów czegoś prostego, konsumującego jakieś API udostępnione w sieci
- następnie celem byłoby ogarnięcie Node'a tak, aby samemu już sobie wystawić API, i utrwalić/udoskonalić rzeczy, których się wcześniej nauczyłem z Reacta
- większa aplikacja, którą wsadziłbym do portfolio
Na to wszystko dałem sobie 6 miesięcy czasu. Jestem realistą, nie zakładam z góry, że będę klepał codziennie po 8h pracy dodatkowe 3, choć nieśmiało muszę przyznać, że czuję, że uwinę się z tym wcześniej.
Czy zmienilibyście coś w moim schemacie?
Miałem też zadać pytanie o biblioteki godne polecenia, ale tutaj uważam, że w trakcie nauki sam uznam co będzie dla mnie potrzebne mniej lub bardziej.
No i najważniejsze pytanie: jak to odniesie się do mojej sytuacji na rynku?
Przeglądałem sobie kilka ofert pracy i pomimo tego, że za pół roku będe mieć już dwa lata doświadczenia na froncie, to jednak w czystym Reactcie będzie ono niewielkie. Czy może to wpłynąć negatywnie na moje zarobki? Aktualnie dostaję 7k netto na UZ(studenciak)
Z góry dzięki za wszystkie komentarze. Z racji tej, że zbliża się 2021, to chyba już poznaliście mój noworoczny cel :D