Krzywa wysokości wynagrodzenia

0

Cześć

Jak powinna się kształtować zmiana wysokości wynagrodzenia wraz z biegiem czasu pracy w danej organizacji? Załóżmy, że zaczynam pracę w organizacji ze stawką wynagrodzenia. Jak powinna wyglądać wysokość wynagrodzenia np. po 1, 2, 3, 4, 5 i więcej lat pracy w danej organizacji?

Udanego weekendu

3

Podwyżka nie powinna zależeć od przepracowanego czasu, tylko nabytych umiejętności.

Innymi słowy: jeśli firma zarabia od pewnego momentu na Tobie więcej (ponieważ robisz zadania szybciej, masz większą odpowiedzialność etc.), wtedy należy Ci się podwyżka. Nie za zasiedzenie.

0

O minimalnym wynagrodzeniu decyduje rząd a krzywa niech się dostosuje xD

Moim zdaniem ludzie w IT wraz z przepracowanymi latami chcą więcej zarabiać i marudzą jak nie zarabiają więcej (czasem marudzą też jak i więcej zarabiają ;)), W mojej opinii krzywa powinna rosnąć.

0

Przypomniałem sobie, że jest ciekawy filmik na temat wynagrodzeń:

Wzrost wynagrodzeń nie koniecznie jest "opłacalny" dla organizacji. Ale podwyżki są motywatorem do pewnego czasu i zależy to od charakteru pracy.

0

Coś takiego, przy założeniu, że ma mieć jeszcze jakąkolwiek wartość merytoryczną, nie istnieje. Co chciałbyś dostać -statystykę? Nie wiem czy z obecnych badań da się ją w ogóle sklecić (zakładając, że dobrze zrozumiałem, że interesują Cię podwyżki w obrębie tej samej organizacji, a nie ogólny wzrost wynagrodzenia z latami pracy, który na ogół wynika, z podejmowaniem pracy za wyższe stawki u kolejnych pracodawców). A jeśli nawet da się sklecić to nie ma jednej statystyki, musisz to obudować w szereg parametrów jak m.in. technologia, wielkość miasta, wielkość organizacji dostając opasły zestaw i tak g**no wartych krzywych.

Każda firma jest inna, u jednej nigdy nie uraczysz podwyżki (bo ich po prostu nie stać), nawet jak będziesz drążył temat, u innych dostaniesz jak się doprosisz (u jednych grosze u innych 50%), u jeszcze innych (nielicznych) podwyżkę masz "z urzędu". Jeśli się utrzymałeś znaczy spełniasz ich wymagania. I nawet co roku możesz liczyć na jakiś bonus. Podwyżki zależą od wielu czynników, jednym z ważniejszych jest sytuacja na rynku, ta jest często powiązana z technologią. Są technologie, które praktycznie stoją w miejscu. I tam o podwyżkę trudno, są takie, które robią się "trendy", zarobki szybko rosną więc i łatwo jest wynegocjować podwyżkę.

Jeśli Twoje pytanie wynika z tego, że chciałbyś podwyżkę dostać, ale nie wiesz "ile krzyknąć" to mogę Ci tylko podpowiedzieć, że jeśli mógłbyś wynegocjować awans to możesz "nieśmiało" krzyknąć 25% - 40% obecnych zarobków. Im więcej masz tym mniej procentowo możesz krzyknąć (mając 5k jak rzucisz +2k, nie brzmi to jeszcze tragicznie, jak zarabiasz obecnie ponad 10k to po rzuceniu 4k+, Twój pracodawca może "lekko zsinieć" - choć podwyżki powinno się rozpatrywać procentowo, to psychologia robi swoje). Jeśli stanowisko zostaje, rzucenie więcej niż +20% raczej mija się z celem. I lepiej się nie kłócić, jeśli Twoja "luźna sugestia" nie zaskoczy znajdź jedyne pewne źródło podwyżki - nową pracę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1