Co zrobić, gdy chcę zmienić pracę, a mam braki?

Witam,
chciałem poznać Waszą opinię na powyższy temat. W obecnej pracy jako regular z 2+ exp. rozwijam firmową bibliotekę pisząc jedynie w czystym JS + klepiąc od czasu do czasu różne stronki jeżeli potrzeba. Stanowi to problem w przypadku, w którym chciałbym zmienić pracę, bo obecnie rynek wszędzie wymaga jednego z powyższych (vue/angular/react). Próbowałem już podchodzić do samodzielnej nauki, i poznawałem podstawy i składnię, ale problem stanowi zawsze obycie z architekturą i praktycznym wykorzystaniem danego frameworka. Zarabiam już dość konkretne pieniądze, i ciężko byłoby mi znów aplikować w nowej firmie na juniora przez brak w/w, ale nadal sporo brakuje do słynnego 15k i nie ukrywam, że chciałbym dobić kiedyś do podobnego pułapu. No więc pytanie jak w temacie + co byście proponowali zrobić w mojej sytuacji?

1. Nie przejmować się brakiem i po prostu dalej rozwijać się jedynie w czystym JS, długo czekając na odpowiednią, dopasowaną ofertę pracy.
2. Uczyć się samemu po godzinach z książek i kursów online, mając nadzieję że samodzielna nauka pozwoli na tyle poznać nową technologię, że będzie można spokojnie konkurować z osobami, które piszą w niej na codzień (tylko jak rozwiązać problem braku obycia)?
3. Wykupić jakieś szkolenie z mentorem, który w szybki sposób wprowadzi w zawiłości tematu?
4. Przełknąć przez parę miesięcy niską stawkę i znów aplikować na juniora w firmie, która dane technologie wykorzystuje na codzień?
5. Inne pomysły?

Odpowiedź - duża firma z własnym produktem. Im większa firma tym bardziej interesuje ich znajomość języka, zamiast fremłorka. Frejmłork może się zmienić i jak znasz język to nie będzie to problem. Im mniejsza firma tym większa szansa, że musisz umieć to, co używają teraz, bo terminy są na wczoraj i dla nich tydzien na wdrożenie się to za dużo.

Generalnie zgadzam się z postem @asf powyżej -> uderzaj do duzych firm z własnymi produktami, bo takie firmy zwykle mają i tak własne, wewnętrzne, frameworki.