Mój standard z ostatnich pierwszych rozmów:
- jeansy proste, bez przetarć, rwań etc. granatowe.
- półbuty codzienne tj. wiązane, skórzane, z lekkim obcasem coś w stylu oksfordów,
- koszula - błękit na zmianę z drobną niebiesko białą krateczką,
- granatowa marynarka na zmianę z szarą marynarką.
Chociaż standardem dla mnie stało się pytanie o to jaki dress code panuje w firmie. Ale poniżej tego co napisałem nie schodzę, ewentualnie dla korporacji zakładam garnitur. Oczywiście w moim rozmiarze, z jednym guzikiem zapiętym, wypastowanymi butami, lekko wystającymi mankietami, jak mi bardzo zależy to wejdzie poszetka.