Z tego co wyczytałem na niejednym forum,reddicie etc to w ameryce w znacznej większości firm na rozmowach technicznych o pracę zadania do rozwiązania to taka typowa hardkorowa algorytmika - odwrócenie drzewa binarnego na kartce/tablicy etc. Moje pytanie - czy w Polsce jest tak samo, czy raczej jest inna "konwencja" pytań ?
0
0
takie pytania są w czołowych firmach typu Facebook, Google itd Według mnie dobrze jest sprawdzić kandydata czy ogarnia algorytmike w pewnym stopniu, ale dodatkowo sprawdzić jego wiedze z technologii ( ta się zmienia i łatwo się nauczyć nowych )
0
Na jakieś kilkanaście rozmów zdarzyło mi się jedno zadanie napisania większego kawałka kodu - zrobić coś z macierzą czy tam grafem, nie pamiętam dokładnie (ale nie chodziło o algorytmy ze studiów do znajdowania ścieżek itp.). Reszta to drobiazgi takie jak: metoda do silni, metoda do n-tego wyrazu ciągu Fibonacciego, diagram klas dla wzorca projektowego. Poza tym dialogi - krótkie pytanie i równie krótka, ustna odpowiedź. Byli też panowie, którzy nie chcieli mnie wcale sprawdzać zadaniami - jednemu wystarczyła fajność mojego CV, drugi nie wierzy w testy i chciał tylko porozmawiać o moim doświadczeniu.