Budowlaniec chce zostać programistą

0

I jako kolejna osoba witam kolegów budowlańców :D. W marcu prawdopodobnie będę bronić inżyniera, budownictwo - kompletnie nie trafione, ale głupio było nie skończyć. Osobiście uczę się jeszcze z książki C# Lisa, a potem mam w kolejce ASP.NET MVC 4 Freemana, do tego tutki na pluralsight (darmowe 3 miesiące) tylko tam trochę ostro lecą z tematem - a przynajmniej tak mi się wydaje. Co do przyszłości to nie wiem, zobaczymy, jestem dobrej myśli :). Póki co niestety muszę sobie zrobić miesięczną przerwę w nauce bo w sumie muszę pracę inż napisać - a z tym nie ma lekko. Po miesiącu pełna mobilizacja i wracam do działania. Ogólnie mam trochę wydaje mi się gorszą sytuację jeżeli chodzi o lokalizację, bo mieszkam w Opolu - małe miasto, niewiele ogłoszeń i kursów. Z osób które odbyły kursy jakieś to zapytam czy warto jechać np do wrocka czy katowic czy po prostu równie dobrze, mogę siedzieć w domu i samemu sobie przerabiać materiały? :) Wiadomo, że muszę skubnąć jeszcze chociaż podstawy SQL, pytanie teraz czy lepiej zagłębiać się jakoś mocniej w C# czy nauczyć się podstaw JS, jQuery, HTML, CSS? W międzyczasie chciałbym zrobić jakiś swój projekt, nawet mam już pomysł, tylko z czasem na tą chwilę gorzej.

6

Update:

Za dwa tyg egzamin inżynierski z budo, a od lipca zaczynam 2-miesięczne praktyki w firmie IT. Nie wiem, jak z tym poziomem wiedzy udało mi się przejść 2 etapy rekrutacji i się dostać, ale udało się :) To będą pracowite wakacje.

1
likemike napisał(a):

Update:

Za dwa tyg egzamin inżynierski z budo, a od lipca zaczynam 2-miesięczne praktyki w firmie IT. Nie wiem, jak z tym poziomem wiedzy udało mi się przejść 2 etapy rekrutacji i się dostać, ale udało się :) To będą pracowite wakacje.

Gratulacje, że dałeś radę! Jak teraz będziesz chciał zmienić branżę to przynajmniej nie będzie problemów ;)

2

więc jednak można, bez tysiąca głupkowatych pytań na forum, po prostu samemu się zabrać do roboty i tyle
teraz porównajmy to do studentów IT co tu spamują pytaniami w stylu "jak to wycentrować" albo "jak wygląda baza"

0
czysteskarpety napisał(a):

więc jednak można, bez tysiąca głupkowatych pytań na forum, po prostu samemu się zabrać do roboty i tyle
teraz porównajmy to do studentów IT co tu spamują pytaniami w stylu "jak to wycentrować" albo "jak wygląda baza"

Oczywiście, że się da! Bez żadnego 'mentora' i praktycznie bez zadawania pytań (tylko Google) przeszedłem od 0(znaczy budowlańca, ale obecnie to jak 0 :P) do front-end deva. Fakt, zeszło w cholerę czasu, na wiele rzeczy poświęciłem zbyt dużo energii, ale i tak warto było.

@likemike egzaminem nie ma co się stresować, jest po to abyś go zdał ;) Praktyki to zależy, jak nie trafiłeś do Janusza to nie powinny być straszne ;) Niemniej gratuluję decyzji i samozaparcia :)

6

To i ja się pochwalę, kończyłem studia budowlane na początku tego roku (w sumie jeszcze się nie obroniłem, ale we wrześniu już będę po obronie). Uczyłem się twardo od początku lutego. Poszło dużo nerwów ale też się udało obecnie od początku czerwca dostałem pierwszą pracę (o dziwo nie staż) jako junior .net dev. W firmie jest fajnie, na start dostałem 2k na rękę przy UoP ale to i tak więcej niż po budownictwie :)

0
snowpl napisał(a):

To i ja się pochwalę, kończyłem studia budowlane na początku tego roku (w sumie jeszcze się nie obroniłem, ale we wrześniu już będę po obronie). Uczyłem się twardo od początku lutego. Poszło dużo nerwów ale też się udało obecnie od początku czerwca dostałem pierwszą pracę (o dziwo nie staż) jako junior .net dev. W firmie jest fajnie, na start dostałem 2k na rękę przy UoP ale to i tak więcej niż po budownictwie :)
@snowpl gratulacje :)
Po 4 miesiącach nauki udało Ci się znaleźć pracę? jeśli mogę się spytać, ile się uczyłeś w ciągu dnia? miałeś portfolio?

1

@cola.
Tak, po 4 miesiącach, ale jestem ogólnie dość kumatą osobą i w miarę łatwo mi wchodziło (a przynajmniej tak mi się wydaje). Myślę, że średnio 4-6h dziennie intensywnej nauki - robiłem więcej przykładów niż czytania teorii. Dodatkowo jak widziałem tylko jakieś wydarzenia branżowe to jeździłem na wszystko (zaliczyłem 1 hackathon, jakieś wykłady we wrocławiu (jestem z Opola) no i zrobiłem swoją stronkę w formie CV http://kacperweremacv.azurewebsites.net/ - w rezultacje dostałem pracę w jednym miejscu i miałem proponowany staż w innym miejscu i w 3 cim prosili mnie żebym douczył się Oracla i by mnie wzięli (w 3 miejsca CV złożyłem z 3 miałem odpowiedź).

8

Update:
Praktyki się skończyły i udało się dostać pierwszą pracę w IT. Jest UoP, kasa na początek ok, ale co najbardziej cieszy to dalsza perspektywa rozwoju. A jeszcze rok temu mając praktyki na budowie, nie uwierzyłbym, że teraz będę juniorem :D

0

możesz napisać jaki poziom reprezentowales na początku stażu? Jakie projekty zrobiłeś? Sam na dniach będę szukał na froncie pracy i też nie mam kierunkowego wykształcenia. Możesz PW jak wolisz

0

Witam. To mój pierwszy post na forum. Jestem w podobnej sytuacji co koledzy. Aktualnie 7 semestr budownictwa i na tym kończę. Popracowałem trochę na budowach oraz w biurze projektowym. Ogólnie uważam, że pieniądze w branży nie są adekwatne do zakresu obowiązków i stresu. W tygodniu 50-55h pracy to raczej norma. Do tego delegacje, ciągły stres i duża odpowiedzialność. W przeliczeniu na ilość godzin stawka tak na prawdę marna. To wszystko skłoniło mnie do szukania alternatywy i wpadłem na pomysł nauki programowania. Nie jestem całkowitym laikiem, ponieważ w liceum byłem na profilu mat-inf. Nie było tego programowania jakoś bardzo dużo, ale jakieś podstawy ogarnąłem(C++).
Aktualnie biorę się za naukę Javy. Jestem w trakcie Java. Rusz głową!. Następnie Java podstawy, a potem będę myślał dalej.
Śledząc ten wątek widzę, że dużo osób po moim kierunku ma podobne spostrzeżenia. Budownictwo wydawało się fajne, w 3 klasie liceum, gdy wybierałem studia. Jednak po przepracowaniu paru miesięcy jako nawet zwykły robotnik, zdałem sobie sprawę jak na prawdę to wygląda. Do tego opinie ludzi z branży. Ogólnie ciężki kawałek chleba.
Pozdrawiam kolegów budowlańców :)

0

programowanie nie jest łatwym kawałkiem chleba.

po budownictwie mozesz zrobic uprawnienia, mozesz zostac kierownikiem budowy, kierownikiem projektu, robic wlasne projekty, prowadzic wlasne biuro projektowe.

4
pszemozaur napisał(a):

Witam. To mój pierwszy post na forum. Jestem w podobnej sytuacji co koledzy. Aktualnie 7 semestr budownictwa i na tym kończę. Popracowałem trochę na budowach oraz w biurze projektowym. Ogólnie uważam, że pieniądze w branży nie są adekwatne do zakresu obowiązków i stresu. W tygodniu 50-55h pracy to raczej norma. Do tego delegacje, ciągły stres i duża odpowiedzialność. W przeliczeniu na ilość godzin stawka tak na prawdę marna. To wszystko skłoniło mnie do szukania alternatywy i wpadłem na pomysł nauki programowania. Nie jestem całkowitym laikiem, ponieważ w liceum byłem na profilu mat-inf. Nie było tego programowania jakoś bardzo dużo, ale jakieś podstawy ogarnąłem(C++).
Aktualnie biorę się za naukę Javy. Jestem w trakcie Java. Rusz głową!. Następnie Java podstawy, a potem będę myślał dalej.
Śledząc ten wątek widzę, że dużo osób po moim kierunku ma podobne spostrzeżenia. Budownictwo wydawało się fajne, w 3 klasie liceum, gdy wybierałem studia. Jednak po przepracowaniu paru miesięcy jako nawet zwykły robotnik, zdałem sobie sprawę jak na prawdę to wygląda. Do tego opinie ludzi z branży. Ogólnie ciężki kawałek chleba.
Pozdrawiam kolegów budowlańców :)

Trochę to zajęło, w między czasie z Javy przerzuciłem się na front-end, raz kodowałem po kilka godzin dziennie po pracy, a czasem przez miesiąc nic z różnych względów. No i udało się, dostałem pierwszą pracę jako front-end developer.
Pozdrawiam kolegów z byłej branży, którym też się udało.

0

Udać się udaje, ale gdzie jest dobrze? W korpo źle, w Janusz Soft źle, nigdzie nie jest dobrze.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1