Przydatny angielski do rozmowy kwalifikacyjnej.

0

Witam, niestety na ten moment trochę słabo u mnie z językiem angielskim. Miałem 2 letnią przerwę tak jakby, teraz niby coś mam z uczelni ale wiadomo jak to na na uczelni jest. Składam cv do firm na praktyki wakacyjne i obawiam się, że przeszkodą w dostaniu się na nie, nie będą umiejętności techniczne, lecz angielski, który jest sprawdzany na pierwszej rozmowie telefonicznej bodajże. Najbardziej brakuje mi słownictwa, no i też słabo z mówieniem. Czy dużo trzeba umieć z tego angielskiego żeby móc odpowiadać na te pytania(jakie np.)? Znacie jakieś przydatne serwisy gdzie mógłbym znaleźć przykładowe rozmowy albo słówka, zdania przydatne do tego typu rozmów? Za jakiekolwiek info będę wdzięczny.

1

mam za sobą kilkanaście takich rozmów i mogę powiedzieć że w 90% prosili o opowiedzenie o swoich zainteresowaniach / hobby, zdarzały się też pytania o moje pozytywne i negatywne strony i o to jakie projekty wykonywałem w poprzedniej pracy, a raz pytali o moje marzenia
ogólnie rozmowy krótkie i proste ale stres i nagłe przejście na inny język powodował że i tak język się plątał - myślę że to biorą pod uwagę

1

W zależności od firmy znajomość angielskiego potrzebna jest pobieżna, albo średnia, albo bardzo dobra. Wszystko zależy od specyfiki firmy (np czy ma oddziały zagraniczne), technologii (czy dokumentacje, support do rzeczy używanych jest w języku angieslkim) i w końcu dla kogo pracują - jakich mają klientów. Od tego wszystkiego zależy jaką znajomość angielskiego potrzebujesz. A słownictwo dodatkowo od branży, dla której są wykonywane programy.

0

Ok, to jednak nie takie trudne te pytania, choć strasznie nie lubię o sobie mówić ;] A czy potem na technicznej rozmowie duża część jest w j. angielskim? Np. w Sii, Sabre, Ericpol, Luxoft czy IBM?

0

Przeszedłem dwie rozmowy kwalifikacyjne i w żadnej nie musiałem nic mówić po angielsku. Stanowisko - webdeveloper.

1

@supergosc Sii, IBM -> tylko część HRowa, więc gadanie o zainteresowaniach etc. Sabre -> opowiadałem o swoim doświadczeniu, czyli czym sie zajmowałem w poprzedniej pracy etc. Generalnie chodzi o to czy umiesz się dogadać, czy rozumiesz zadawane pytania i czy umiesz odpowiedzieć. Weź też pod uwagę że firmy które wymieniłeś maja oddziały zagraniczne i oficjalna komunikacja jest w j. angielskim! Tzn wszelkie maile na przykład, komentarze w jirze etc muszą być po angielsku. Poza ty może sie trafić że będziesz miał częste telekonferencje z ludźmi z zagranicy.

Więc ja bym sie na twoim miejscu poważnie zastanowił. Bo rozmowa to jest pikuś. Wyobraź sobie że potem masz telekonferencje i musisz rozumieć o czym na nich mówią bo jest ci to konieczne do pracy...

0

zdarzały się też pytania o moje pozytywne i negatywne strony

Co do tych negatywnych stron to powinna być możliwość wstrzymania się od odpowiedzi, tak jak w amerykańskim prawie - nie musisz zeznawać jeśli zeznanie obciąża cię winą. Inaczej ludzie kłamią.

0

@Shalom np. u mnie polecieli po całości ;), bo cała rozmowa o pracę odbyła się od początku do końca po angielsku. Ale przeprowadzał ją polski kadrowiec i dwóch zagranicznych technicznych kierowników, także za bardzo nie było innego wyjścia.

1

Zauważcie, że kolega/koleżanka wybiera się na praktyki, a nie przesyła aplikację na PM. Jak rekruter mogłabym Ci podpowiedzieć, że w ramach praktyk sprawdza się komunikatywność języka, czyli mniej więcej to, o czym opowiadali poprzednicy. Hobby/projekty/osiągnięcia/czego się chcesz nauczyć/czego oczekujesz od pracodawcy to chyba najczęściej zadawane pytania na rozmowie o praktyki. Życzę powodzenia ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1