uchronić się przed zwolnieniem z pracy,IT admin

0

Jest taki demot http://demotywatory.pl/4385758/Dobry-admin-wie-jak-uchronic-sie-przed-zwolnieniem
ale coś rozsądniejszego, bo takie rozwiązanie jak na zdjęciu nie zawsze ma zastosowanie, chociaż pewnie byłoby najbardziej legalne.
Jaki inny sposób mógłby sprawić że szef kilka razy się poważnie zastanowi przed taką akcją? (albo ewentualnie po niej)?
Jak najbardziej legalny...ale w ostateczności...bo szyfrowanie dysku to nie do końca dobra opcja.

6

Według mnie nie ma sensu chronić się przed zwolnieniem - taka krótkowzroczność. Raczej skupiłbym się na tym, żeby umieć tyle, żeby znalezienie nowej pracy to była tylko formalność.

3

uchronić się przed zwolnieniem - być na tyle dobrym pracownikiem żeby szef wiedział że Cię chce. Albo raczej być na tyle dobrym że jakby Cie zwolnił to by sobie w stopę strzelił, a Tobie znalezienie innej nie zajęło by dużo. I to najlepiej lepszej żeby jak by szef chciał Cię z powrotem, to by go to kosztowało bardziej niż wcześniej.

0

Prosta sprawa - byc pracownikiem trudnym do zastąpienia. Ta branza to nie biedronka, gdzie ida teksty typu "na Twoje miejsce jest 50 chetnych".
Jezeli zwolnienie Cie powoduje, ze nie ma w firmie innej osoby, ktora by ogarnela skutecznie szybko Twoja robote oraz znalezienie na rynku takiej osoby jest rowniez czasochlonne (i/lub cena za tak wykwalifikowanego pracownika jest wysoka) to pracodawca Cie nie zwolni, bo mu sie to nie zwyczajnie nie kalkuluje. W ostatecznosci (jak masz np. konflikt z szefem) powaznie sie zastonowi czy takie dzialanie jest oplacalne i ma sens ale w przypadku konfliktu to ja sam bym rozgladal sie za inna pracą.

0

Jak będziesz naprawdę dobry, to nie będziesz miał takich problemów. Twój pracodawca będzie się musiał wtedy martwić, co zrobić, żeby Cię zatrzymać, bo będziesz miał spore możliwości.

0

Bzdury piszecie, często można zostać zwolnionym bo (i dotyczy to zwykle małych firm):

  • firma jest podwykonawcą dla zagranicznego klienta, nagle zaczynają się problemy ze zleceniodawcą / projekt się kończy itd. i wówczas zwalniają tych, którzy pracują najkrócej,
  • pracodawcy nie podoba się to, że np. wychodzisz do domu po 8 godzinach pracy, podczas gdy inni zostają po godzinach (i co jest nieoficjalnie wskazane),
  • bierzesz za dużo zwolnień lekarskich

wszystkie te przypadki nie są wyssane z palca, ale są realne.

1
pytk napisał(a):

Bzdury piszecie, często można zostać zwolnionym bo (i dotyczy to zwykle małych firm):

Można w małych, mozna w dużych ;)

pytk napisał(a):
  • firma jest podwykonawcą dla zagranicznego klienta, nagle zaczynają się problemy ze zleceniodawcą / projekt się kończy itd. i wówczas zwalniają tych, którzy pracują najkrócej,

Zależy - podane tutaj sugestie żeby być po prostu dobrym, pomagaja. Albo się przejdzie do innego projektu albo lepiej, a w przypadku zwolnienia - znaaaacznie łatwiej o nową pracę

pytk napisał(a):
  • pracodawcy nie podoba się to, że np. wychodzisz do domu po 8 godzinach pracy, podczas gdy inni zostają po godzinach (i co jest nieoficjalnie wskazane),

Miałem doświadczenie z różnymi pracownikami, podwładnymi itp. Są tacy którzy moga siedzieć w pracy 12h i zrobić "hovno", a są tacy którzy nawet nie muszą siedzieć 4h żeby zamknąc 4 tickety i to dobrze. Będąc przełożonym takich - zwolniłbym tych co siedzą po 12h a pożytku z nich nie ma (no i jeszcze biora pewnie nadgodziny)

pytk napisał(a):
  • bierzesz za dużo zwolnień lekarskich

Zależy od pracodawcy, ale racja - nikt nie lubi gdy pracownika po prostu nie ma. W firmach w których pracowałem można było być chorym, ale pracować zdalnie bez brania chorobowego. Jak człowiek faktycznie chory - też nie potrzeba chorobowego bo szef zrozumie że człowiek nie robot, zachorować może. Są też sytuacje kiedy człowiek faktycznie musi wziąć zwolnienie lekarskie, ale też z tym nie miałem problemu nigdy... Nawet na początku kariery kiedy byłem nawet nie junior ;)

1

Zastanawiaja mnie troche ci co pisza hasla typu 'praca ma szukac ciebie, nie ty prace'. Z was wszystkich takie rock-star yebaka programmer, ze sie firmy o was bija? I tacy jestescie znani, ze firmy pisza do was na prywatne maile z ofertami pracy? Macie wszyscy takie super konta na github, ze jak sie przypadkiem ktos zaplacze to od razy pisze na priva? Czy projekty ktorych jestescie glownodowodzacym sa tak popularne i powszechnie uzywane, ze po nazwie projektu mozna dotrzec do waszych dancy?

Czy jednak to o czym mowicie to maile od firm rekrutujacych, wysylajacych maile na Xing czy LinkedIn czy jeszcze czyms innym? Firmy rekrutujace, wysylajace maile batchami do wszystkich ktore maja 'Java' czy 'web service' w 'Has'?

Jesli to pierwsze, to jestem dupa nie paker i praca mnie nie szuka, i musze sie martwic (ale prawda jest taka ze ide do firmy na rozmowe i dostaje prace od reki jesli mi sie podoba, tak bylo i w PL, bylo w IRL, jest i w DE).
Jesli to drugie, to obudzcie sie, to nie jest nic warte.

1

Z doświadczenia wiem, że różnie to bywa. Bywają sytuacje, ze bycie najlepszy i jedynym nie chroni i bywają sytuacje, ze dzięki temu, ze jesteś najlepszy masz posadkę. Różne firmy, różne polityki. Ogólnie wiadomo, ze dobrze być postrzeganym jako dobry i porządny pracownik.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1