Integracja Scala + Spring

Uczę się Scali i mam problem podczas tworzenia aplikacji springowej. Wszystko jest OK do momentu używania scalowych kolekcji - nie jestem w stanie odnieść się do nich w systemie szablonów (używam Thymelefa) i nie są one serializowane do JSONa. Rozwiązanie z ręcznym zmienianiem na kolekcje z java.utils nie zdaje egzaminu, bo wymaga de facto tworzenia dodatkowych klas, które mają pola z kolekcjami javowymi zamiast scalowych.

Próbowałem używać różnych bibliotek, ale udało mi się stworzyć JSONa albo dla klasy bez kolekcji, ale dla samej czystej kolekcji. W Scala Cookbook jest przykład z użyciem Lift-JSON, ale tam dla każdej klasy trzeba przygotować osobny konwerter.

Możecie polecić jakieś rozwiązanie które działałoby automatycznie, tzn. dla każdej klasy nie byłoby konieczne przygotowanie osobnego konwertera? I czy jest jakiś sposób na odniesienie w Thymeleafie do klas zawierających scalowe kolekcje?

Dlaczego to robisz? Spring działa źle nawet z javą, ale ze Scalą to już totalny dramat będzie - nie rób tego.
W scali masz fajne biblioteki http4s, akka-http, (do tego tapir) - Spring nie ma sensu żadnego.

Wolałbym zostać przy Springu, bo w tym środowisku będę pracował, więc ogarnięcie go nieco bardziej byłoby wskazane (np. Spring Security). Frameworki typowo scalowe chciałem ogarnąć w drugiej kolejności.
W sumie podpinam się do pytania discoStar, bo frameworka zamierzam użyć póki co tylko do wystawienia endpointów i zabezpieczenia aplikacji (logowanie użytkowników).

Wszystko się da, pytanie po co. Scala ma swój oddzielny ekosystem, wiec takiego połączenia nie spotkasz w praktyce. Będziesz rozwiązywać jakieś sztuczne problemy związane z tym, że to Scala a nie Java/Kotlin. Ciężko Ci będzie znaleźć pomoc na Stacku czy tutaj.

Choose right tools for the job.

Obstawiam, że integrację kolekcji Scalowych ze Springiem można zrobić analogicznie do integracji vavr.io ze Springiem (są równie niekompatybilne). Z tym że nie znam się ani na jednym ani na drugim :)

Z Vavrem jest w sumie dokładnie ta sama historia :)

Wiem, że odbiegam od głównego tematu, ale czy znacie jakieś dobre materiały do nauki Akka? Czy najlepiej polegać na oficjalnej dokumentacji?

To, co chcesz zrobić będzie brzydkie i ciężkie w utrzymaniu. Miałem do czynienia z projektem scalowym pisanym a'la Java (Spring, JUnit, Maven) i wszyscy na to narzekali, przepisali do Javy jak tylko dostali czas.

Null null, mógłbyś rozwinąć temat z czym były największe problemy? Myślałem, że w Scali można pisać podobnie jak w Javie (tylko bardziej zwięźle podobnie jak w Kotlinie) + iść stopniowo w stronę kodu coraz mocniej funkcyjnego i stosować bardziej zaawansowane konstrukcje języka.

Sprawdziłem Vavra i okazuje się, że jest moduł Jacksonowy, który pozwala na łatwą serializację do JSONa - działa w połączeniu z kolekcjami i innymi konstrukcjami vavrowymi.

Jeśli bardzo chcesz iść w stronę Springa (nie oceniam w tym poście słuszności tego podejścia) to prawdopodobnie da się przerobić ten moduł do obsługi Vavra na moduł do obsługi kolekcji Scalowych. Scala ma wbudowane adaptery konwertujące kolekcje między API Javowym i Scalowym: https://docs.scala-lang.org/overviews/collections/conversions-between-java-and-scala-collections.html

Spring po prostu nie działa z Scala dobrze i musisz się liczyć że co rusz to będą problemy. Jeśli chcesz coś "sparingowego" to może warto zainteresować się Play?

Ogólnie dużo osób które przechodzą z Javy używa Scali w bardzo podobny sposób do tego im znanego i wychodzi "Scava". Nie ma w tym nic złego, nie bez powodu ten język wspiera dwa paradygmaty. Nie mniej, jeśli chcesz rzeczywiście wykorzystać potencjał scali to warto uczyć się innych podejść oraz odrzucić Springa - jego raczej nie zobaczysz w żadnym "normalnym" projekcie scalowym.