Załóżmy, że przekonaliście mnie do Make not WAR, but JAR
Jak sobie wyobrazić użycie np połączeń bazodanowych JNDI, gdy nie istnieje takie coś jak Tomcat developerski ze swoimi katalogami, oraz tomcat produkcyjny ze swoimi, bo jest jeden.
Chodzi nie tylko o bazy, ale takie pierdoły jak string do konfiguracji developerskiej vs klientowskiej
Inaczej ujmując pytanie, to jest bardziej: JNDI w embedded Tomcat versus samodzielny kontener.