Wdrożenie aplikacji u klienta

0

Cześć,
Pytanie mam do osób, które się znają w temacie wdrażania aplikacji u klienta. W firmie, w której pracuję kod klient-serwer znajduje się w jednym projekcie. Wdrożenie takiej aplikacji jest na serwerze klienta i on sobie tam z tego korzysta. Wydaje mi się jednak że takie rozwiązania mogą być słabe dla małych firm, w której liczba pracowników sięga rzędu max 20 osób.
Jak wygląda wdrożenie projektu na zasadzie usługi? Chodzi mi o to, że jest oprogramowanie (webowe), które realizuje jakieś funkcjonalności a użytkownicy (firma) wykupuje sobie abonament. Wtedy część aplikacji serwerowej jest w jednym miejscu, a każdy klient ma swoją część kliecką, która komunikuje się z serwerem poprzez REST czy może jest to tak, że część serwerowa i kliencka jest w jednym projekcie- wszystko siedzi na jakimś serwerze a użytkownicy(różne firmy) się tylko logują do aplikacji i sobie tam korzystają?
Wybaczcie mi, jeśli piszę jakieś głupoty teraz ale nie bardzo wiem jak wygląda takie rozwiązania dla mniejszych firm.

0

Siemka!

Nie znam się na tym, ale to zahacza o SaaS (i podobne PaaS czy IaaS). Więc pod hasłem "software as a service" przepytałbym wujka G.

Pijany Pomidor

0

Z biznesowego punktu widzenia chcesz mieć część serwerową na swoich serwerach, co jest oczywiste, wydajne i pozwala Ci pobierać opłaty i kontrolować klientów, statystyki i licencję wedle własnego uznania. Jak dasz klientowi całość to z biznesowego punktu widzenia mija się to z celem. Druga rzecz to aktualizacje, mając to u siebie i udostępniając jakiś interfejs API dla aplikacji klienckich jesteś w stanie to sprawnie aktualizować, a teraz pomyśl jak byś to aktualizował u klienta na jego serwerze - w ogóle, albo mało sprawnie.

Mając to u siebie możesz to ładnie skalować, aktualizować, dbać o bezpieczeństwo, kontrolować płatności i licencje. Bez dwóch zdań to lepsze rozwiązanie.

0

Okej, w takim razie rozumiem że najczęściej do tego pisze się też aplikacje, która jest po stronie klienta- jakiś front end + resty do serwera. Chyba że klient wybiera opcję tylko korzystania z API a aplikacje zewnętrzną sam sobie dopisuje gdzieś na kolanie.

a teraz pomyśl jak byś to aktualizował u klienta na jego serwerze - w ogóle, albo mało sprawnie.

W moim przypadku wygląda to tak, że najczęściej z klientem ustala się jakieś okienko kiedy nie korzysta z aplikacji(najczęściej późne godziny wieczorne) i podgrywa się ręcznie wcześniej zbudowane pliki na serwer, restart, jakieś proste testy w celu sprawdzenia czy nie ma regresji.

0

Ja mam kilka swoich małych projektów na zasadach SaaS i udostępniam do tego aplikacje klienckie w wersji online, okienkowej, konsolowej (Windows, Linux) oraz WebAPI z bibliotekami i przykładami dla popularnych języków programowania. Możesz zobaczyć jak to mam rozwiązane u mnie

https://www.pelock.com/pl/produkty/dekoder-aztec
https://www.pelock.com/pl/produkty/autoit-obfuscator

Najczęściej klienci wybierają wersje okienkową i konsolową, bo najwygodniej i nie trzeba zlecać pisania obsługi WebAPI czy tam REST-a.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1