Ogarnąć Java EE

0

Od miesiąca przestawiam się z na javę z pythona (http://4programmers.net/Forum/Kariera/166328-5k_dla_juniora?p=1052690#id1052690).

O ile początkowo dawałem sobie 2-4 miesiące to teraz nie wiem czy wyrobiłbym się z materiałem w 2 lata, żeby być juniorem. Chciałbym sprostować kilka kwestii jakie mnie nurtują, bo być możne uczę się od niewłaściwej strony.

  1. Front

Zwykle unikałem tej kwestii, ponieważ sprawy związane z wyglądem nie ciekawią mnie i poza tym nie mam daru do tworzenia intuicyjnego, a zarazem ładnego interfejsu. Moje pierwsze wrażenia z serwletami, JSF, JSP i tagami to zamęt w głowie. Wszystko jest tak bardzo konfigurowalne, a zarazem złożone, że opanowanie tego skrawka EE to nie lada wyzwanie. Jestem pewien, że rok dla osoby to może być za mało. Poza tym nie wiem jak wy, ale mi ta technologia wydaje się bardzo wymóżdżona i kosmiczna (czemu tutaj składnia udaje, że pracuje z kontolkami gui skoro operuje się na html?). Nie zdziwię się jeśli już istnieje coś w EE dużo prostszego co pozwala uczyć się/tworzyć aplikacje dużo szybciej.

  1. EE vs Spring

Wiem, że spring jest czymś dużo prostszym niż standardowe frameworki z ee. Na dobrą sprawę nie wiem czy mogę sobie pozwolić na to, żeby pominąć tematy związane z ee, ponieważ spring się na tym opiera. Ponadto co książka, np. o jpa to nawiązuje do pozostałych tematów związanych z ee. Koniec końcow chodzi po mnie myśl, że trzeba pierw opanować ee, a potem spring, żeby sobie ulżyć..

  1. Nadmiar technologii...

Nie wiem jak wy uczyliście się javy ee, ale dla mnie to jest męczące. Zamiast móc skupić się na robieniu ciekawych projektów to chodzę i odbijam się, bo nie znam jeszcze springa, nie korzystam z DI, moje korzystanie z JPA jest jak balet w gipsie.. Po prostu tego jest za dużo, mimo, że wiem co do czego służy.

Osobiście teraz żałuje, że znam pythona i ruby, bo ile kroć rozwiązuje jakiś typowy i banalne zadanie w java to łapie się za głowę czemu to tak powalone jest. Pewnie osoby, które zaczynają od javy nie przejmują się tym i każdą nową technologię traktują jako narzędzie, które bardzo ułatwia im pracę. Ja z każdym przykładem tracę wiarę w to, że programowanie w javie może być interesujące.

Jakie są wasze odczucia w kwestii javy ee?

0

Mimo opinii że Java jest łatwym językiem programowania na początek lub jako pierwszy do nauki wcale nie jest to prawdą. Jest dość zagmatwana, rozrośnięta i trudna, 5 letnie studia nie są bez powodu. Jeżeli ktoś zna dobrze C++ jest mu o wiele łatwiej się jej nauczyć, mnie ona przerosła. Jakoś C++ wydaje mi się łatwiejszy do ogarnięcia, a C jeszcze bardziej, mały zwięzły język programowania. Możliwe że ta cała obiektowość Javy jest trochę zagmatwana, do dużych projektów w grupie ok, łatwo podzielić prace, ale do nauki programowania danego języka, programowanie strukturalne łatwo ogarnąć. Do tego w Javie na zwykły tekst wejścia/wyjścia ile trzeba kodu napisać w porównaniu do innych języków. Nie bez powodu ludzie na studiach ogarniają wpierw Pascal>C>C++ i C# lub Jave. Ale uważam że Java kiedyś przeminie i maszyna JVM zostanie z nowym następcą. Ale jakim, tego nie wiem Scala, Groovy, Ceylon, Clojure? A może D się wybije choć to inna bajka, nie mam szklanej kuli. Trzeba by było napisać program wróżbita Marcin.

1

Do tego w Javie na zwykły tekst wejścia/wyjścia ile trzeba kodu napisać w porównaniu do innych języków.

Do wejścia: Scanner scanner = new Scanner(System.in); int x = scanner.nextInt();
Do wyjścia: System.out.println(); System.out.printf();

Mimo opinii że Java jest łatwym językiem programowania na początek lub jako pierwszy do nauki wcale nie jest to prawdą. Jest dość zagmatwana, rozrośnięta i trudna, 5 letnie studia nie są bez powodu.

Jak ktoś zaczyna od JavyEE, to tak jakby skakał na głęboką wodę. Najpierw można zacząć od czegoś lekkiego, postawić jakiś bezstanowy serwisik RESTowy serwujący JSONy, do tego GUI zaklepane w Angular.js i ostylowane w Twitter Bootstrap, dostęp do bazy przez coś co jest w miarę lekką nakładką na SQLa, a nie magicznym ORMem i voila.
Później można stopniowo wchodzić w enterprise, czyli np przejść na magicznego ORMa, później zrobić parę stanowych beanów, później autoryzację i uwierzytelnianie za pomocą jakichś kobył, później GUI za pomocą nieżyciowych frameworków, itd

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1