Uruchomienie domowego serwera

0

Napisałem stronę w Javie (JSP i JDBC) i teraz chciałbym ją umiescic online. Szukałem jakiegoś przystepnego hostingu Javy ale wszystko jest strasznie drogie a ja nie bede płacił 300 zł miesiecznie bo to jest mała strona która nawet nie jest komercyjna. Dlatego pomyślałem ze postawie do tego celu domowy serwer. Akurat mam jeden komputer ktory od 2 lat sie kurzy w szafie wiec zrobie z niego użytek.
Przyznam ze w tych kwestiach jestem zielony. Kroki ktore powinem zrobic to:

  1. Wykupic domene (bez hostingu)
  2. Zainstalowac na tym komputerze oprogramowanie serwera (mój wybór pada na Ubuntu Server)
  3. Skonfiguorwać serwer (do tego sobie znajduję tutoriale)
  4. Wgrać TomCata albo GlassFisha
  5. Uruchomić
    Po tym powinno działać? Prosze o pomoc bardziej doswiadczonych uzytkowników. opzdrawiam
1

to już nie lepiej kupić dedyka?

0

Jest jeden warunek - musisz posiadac (lub imitowac) zewnetrzne IP. Potem przekierowujesz w dnsach domene na Twoj adres i gotowe. (Poza masa konfiguracji roznych serwerow, ssh, java, moze ftp, mail)

0

OVH ma ostatnio bardzo dobrą ofertę dedyków: http://www.ovh.pl/serwery_dedykowane/kimsufi.xml
Polecałbym kupić dedyka, mimo wszystko łącze trochę lepsze niż typowy domowy internet ;)

0

Jeśli tam ma stać tylko stronka, to instalujesz czyste Ubuntu, instalujesz potrzebne serwery (tak naprawdę, to tylko GlassFish lub Tomcat) i zostaje Ci konfiguracja sieci. Na domowym routerze przekierowujesz port do serwera (pewnie 80), żeby każdy mógł się dostać z zewnątrz. Jeśli masz publiczne, stałe IP, to kupujesz dla niego domenę i to już wszystko. W przeciwnym wypadku potrzebujesz jakiejś usługi typu DynDNS, tylko teraz trudno o coś fajnego w dobrej cenie/za darmo.
W sumie tyle. Oczywiście możesz sobie wystawić inne usługi (np. serwer SSH i przekierowany port 22), ale to już będzie zależne od Twoich potrzeb. Pamiętaj, że większość usług domyślnie jest trochę na bakier z bezpieczeństwem, a jak ktoś Cię złamie, to będzie w Twojej prywatnej, domowej sieci. Nie mów tylko, "kto by mnie tam chciał zaatakować". Wierz mi, nawet jeśli nikt tego nie zrobi złośliwie, to w sieci są boty, które atakują wszystko, co tylko widać z Internetu.
Pomyśl jednak o jakimś serwerze w sieci - jest wydajniejszy, łącze jest pewniejsze, ktoś inny będzie zawracał sobie głowę jego bezpieczeństwem, a jak podliczysz koszty zasilania, domeny/domeny dynamicznej i uwzględnisz wady domowego serwera (wiecznie używane łącze, ryzyko awarii, ciągły szum wentylatorków:) ) i zalety zdalnego (zawsze to jakiś host - jak Ci coś padnie w domu, to nawet z telefonu tam wejdziesz i będziesz miał swój komputer online), to może okazać się, że lepiej komuś zapłacić za usługę zamiast bawić się samemu.

0

Serwer w domu fajna sprawa... nie.

  1. konfiguracja i utrzymanie czyli to o czym wspomniał @kaskader_kl. Goły serwer postawisz szybko i bezboleśnie. Trochę bardziej skomplikowane będzie skonfigurowanie domeny, ale też idzie sobie poradzić. Niestety o serwery trzeba dbać. Aktualizować, konserwować, backupować. Do tego trzeba mieć upsa, w lecie chłodzenie itp.
  2. Jak masz dom to własny serwer nie przeszkadza. W mieszkaniu musisz stawiać go na rozwiązaniu z pasywnym chłodzeniem. Inaczej będziesz miał całodobowe buczenie wiatraczków. Względnie kupujesz R-pi i na jego bazie tworzysz serwer. Czas dostawy R-pi to kilka miesięcy.
  3. Koszty sprzętowe. Zwykłe dyski i zwykłe zasilacze nie są dostosowane do pracy ciągłej. Trzeba zainwestować.

Podsumowując własny serwer w domu jest bardziej absorbujący niż dziecko, bo dziecko z wiekiem uczy się nowych umiejętności i staje się samodzielne... w przeciwieństwie do serwera.

0

Nie do końca się zgadzam. Nie trzeba doinwestowywać. Zwykłe dyski/zasilacze/pamięć/płyta itd. wytrzymają spokojnie jakieś dwa lata ciągłej pracy bez dużego obciążenia. Dyski na przykład wolą kręcić się dwa lata bez przerwy zamiast pracy przez pół roku, ale z jednoczesnym wyłączaniem kompa, jak tylko wyskakujesz od niego na 5 minut. Kumpel miał serwer na... starym laptopie kupionym na aukcji bez matrycy. Działało? Działało! Mówisz jednak, że masz jakiś stary komputer, więc zakładam, że nie chcesz kupować sprzętu, tylko wykorzystać to, co masz. Oznacza to, że ten komputer już jest zużyty, co w przyszłości będzie oznaczało, że Twoja nowa stronka będzie bombą zegarową - pewnego dnia szlag wszystko trafi i już tego nie postawisz. Nie potrafię Ci powiedzieć, kiedy to będzie - może za rok, może za miesiąc. Reasumując, na prostą, domową stronkę wystarczy stary komp i wykupiona domena, ale jest to rozwiązanie ryzykowne i bardzo niepolecane.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1