pytanie jak w temacie :)
potrzebuje napisac aplikacje sieciowa, wlasciwie intranetowa, ale to bez znaczenia.
Poniewaz ma to byc aplikacja niezlaezna wiec java, ktora znam odpada. Moze zaproponujecie cos co dobrze sie sprawdzi w zastosowaniach sieciowych i cos czego warto sie nauczyc :)
pozdrawiam hubert
dokladniej ma to byc program funkcjonujacy na serwerze w sieci lokalnej, ktory systematycznie zgrywal by z komputerow klienckich wybrane pliki. To ma mbyc podstawowe zastosowanie, ktore zapewne zostanei rozbudowane.
pozdrawiam hubert
Nie bardzo sprecyzowałeś o co chodzi. Jeśli o serwer to świetnie pisze się w Adzie. Masz do wyboru dwie biblioteki, GNAT.Sockets dostarczane z kompilatorem i nieco łatwiejsze w obsłudze AdaSockets które będziesz musiał znaleźć w necie. Kompilator nazywa się GNAT, należy do GCC i ma wersje pod unixy i windowsy. Jeśli ma to być klient konsolowy to też polecam Adę, natomiast jeśli klient z GUI to najszybciej będzie użyć narzędzia RAD - np. Delphi albo Lazarusa. Nie rozumiem z jakich powodów odpada Java, ale Adę można również kompilować do JVM przy pomocy JGNAT'a (nie wiem jednak jak dojrzały jest ten kompilator).
java odpada bo nie potrafi zrobic pliku .exe
Tak, ma to byc aplikacja z GUI i najlepiej zeby jezyk oferowal gotowe komponenty do pracy sieciowej, tak zeby nie trzeba bylo wszystkiego pisac recznie. Z tego co wiem to chyba visual basic ma takie wtyczki, mam tylko obiekcje co to szybkosc i dzialania aplikacji w VB. Dlatego wlasnie sie pytam, moze delphi albo c++ a moze jakis inny jezyk wysokiego poziomu??
serwer na jakim systemie?
Windows? -> Delphi. Lazarus (pakiet INDY, ICS, Sockety cokolwiek innego sieciowego)
Lnx/Unx ? <-- jezyk C
// pod winde też c/c++ jest fajne , właściwie język jest ten sam ;p [mf]
a wiec serwer na win2003.
Aplikacja ma byc tylko na serwerze i z podlaczonych do serwera kilku komputerow ma zalozmy co 2 dni zgrywac automatycznie pliki kontaktow z outlooka. Takwiec na klientach ma nic nie byc. Chce z poziomu serwera dostac sie na kolejnych klientow, z rejestru wyciagnac lokalziacje pliku i zgrac go na serwer.
pozdrawiam
Spine napisał:
JavaScript się u wszystkich łąduje, Flash, PHP, ASP
Z wymienionych 4 pozycji tylko 2 są językami programowania.
Z tego jedna jest bardzo ograniczonym językiem skryptowym obsługiwanym przez przeglądarki i totalnie nie nadaje się do pisania czegoś więcej, niż upiększania / sprawdzanie stron www.
Natomiast drugi również jest językiem skryptowym i wymaga działającego serwera (choć w sumie można go uruchomić bez tego, ale to dość kłopotliwe).
Niestety, ale tak, jak chcesz, to raczej nie wyjdzie. Będziesz musiał zrobić jakiś program klient, który połączy się z serwerem i wyśle pliki. Bo jak inaczej? Windows sam nie wyśle (przynajmniej teoretycznie, bo może są jakieś dziury :P)... A tak w ogóle, to co, trojana piszesz?
Nie, zadnego trojana :) tylko w zwiazku z roznymi klopotami w stylu znikanie kontaktow z ksiazki, czy tez maili z outlooka, szef w robocie wpadl na pomysl, zeby dokonywac systematycznie archiwizacji. Oczywiscie wszystko dzieje sie w sieci lokalnej z serwera, ktory ma dostep do wszystkich komputerow i plikow.
Aplikacji kilenta byc nie moze, bo to utradnia, do kazdego nowego kompa trzeba wgrac aplikacje, przy kazdej zmianie aktualizowac 200 kompow itp itd....
No jeśli serwer ma dostęp do dysków wszystkich komputerów to my nie mówimy o aplikacji sieciowej, tylko programie który będzie systematycznie kopiował pliki poprzez zamontowane napędy sieciowe. Właściwie to wystarczyłby skrypt bat :P Ale zakładając że ma to wyglądać elegencko należy miast kopiować pliki, przeczytać je i wyekstrahować kontakty/wiadomości. Myślę że najłatwiej będzie rozejrzeć się za gotowym komponentem do Delphi/C++Buildera lub kontrolką ActiveX, czy jakie tam jeszcze technologie enkapsulacji kodu Windows udostępnia. Trochę bardziej skomplikowane może okazać się przywracanie danych.
A zasadniczo najlepiej wychrzanić Outlooka i zaopatrzyć się w jakiś bezpieczny open-source'owy klient co zapisuje dane po bożemu czyli w XMLu ;) Zakładając, że Outlook , zaraz obok Internet Explorera, jest największą dziurą w systemie - zmiana wyjdzie firmie na dobre.
Z checia uzyl bym Delphi/C++/VB bo maja spore mozliwosci jesli chodzi o kontrole nad windowsem. Problem w tym, ze firma nie ma licencji na zaden z tego softu, ale jesli ktos goraco poleci ktorys z jezykow to moze firma go zakupi:)
Co do wywalenia outlooka, to nie jestem wladny :( choc z checia bym to zrobil
Przeanalizujmy:
skreślasz Delphi/C++/VB bo nie ma na to licencji
skreślasz darmową Javę, bo 'nie robi exeków' jak napisałeś
skreślasz .NET (tak, wiem - to nie język ale pod tym kryję wszystkie C#, J# itp.) bo... nie pamiętam - no ale powiedzmy, że też brak licencji
to za wiele nie zostało - chyba nie chcesz robic tego przez skrypt PHP, albo w Assemblerze?
Skoro znasz Javę, to jednak ją bym polecał. To co, że nie ma exe - zrobisz plik .bat odpalający Javę, albo nawet napiszesz w Assemblerze program na 10 linii, który odpali tę Javę i wsio masz jak chciałeś.
Marooned: jesli moge to zrobic latwiej i przyjemniej pod ktoryms z jezykow delphi/vb/c++ itp itd to moge sprobowac postulowac nabycie licencji :) Oczekuje wlasnie na sugestie :)
A tak przy okazji, to widzialem kiedys komercyjny program, ktory rezydowal sobie na serwerze i zbieral informacje o wszystkich podlaczonych uzytkownikach, a moze raczej komputerach to jest: rodzja procesora, ilosc pamieci, rodzaj windowsa i temu podobne.
Czy istnieje jakas klasa ktora umozliwila by wykonanie tego na wlasna reke?? Nie da sie ukryc, ze bylo by to bardzo przydatne narzedzie przy nadzorowaniu sieci.
pozdrawiam
[email protected]
Przeanalizujmy:
skreślasz Delphi/C++/VB bo nie ma na to licencji
FreePascal i masz juz czastke z Delphi- i nie martwisz sie o licencje (chyba, ze GNU GPL tez odpada...)
GCC i masz juz C/C++/Objective C, Fortran, Java, Ada (z licencja to samo).
/* Co do outlooka to tez bym go wywalil. Chyba, ze jestes adminem sieci i placa ci za wywalanie wirusow :) */
//co Wy macie do tego Outlooka? Używam od kwietnia i działa wyśmienicie, żadne wirusy nie przeszły przez antywira - M
// no też nie narzekam, tylko że trzeba mieć antywira [mf]
/* tylko wy jestescie uswiadomionymi uzytkownikami i skanujecie antywirami, instalujecie latki no i macie troche szczescia. Gdybyscie sie spotykali z takimi ludzmi, u jakich ja przesiaduje i im wirusy usuwam, to byscie zmienili zdanie */
Wszystko fajnie, nawet za darmo, tylko ze chcialbym wykorzystac technologie, ktora nadaje sie do tego co chce zrobic, a nie tworzyc wszystkiego od poczatku, bo rzadko kiedy ma to sens. Potrzebuje w sensowny sposob komunikowac sie z innymi kompami w sieci bez instalownaia na nich dodatkowych aplikacji klientow :)
pozdrawiam hubert
Wszystko fajnie, nawet za darmo, tylko ze chcialbym wykorzystac technologie, ktora nadaje sie do tego co chce zrobic, a nie tworzyc wszystkiego od poczatku, bo rzadko kiedy ma to sens. Potrzebuje w sensowny sposob komunikowac sie z innymi kompami w sieci bez instalownaia na nich dodatkowych aplikacji klientow :)
pozdrawiam hubert
Jezeli ma byc bez klientow, a serwer chodzi na systemie uniksopodobnym, to mozesz sprobowac podmontowac dyski klientow przez nfs i miec do nich dostep jak do dyskow lokalnych. Nie ma wtedy mowy o sieci. Po prostu program skanuje dyski w poszukiwaniu informacji, robi kopie i mozna odmontowac z powrotem.
W perlu spróbuj to napisac.
Chyba wyważamy otwarte drzwi, do tego nie trzeba skomplikowanych aplikacji, jest to prostsze niż nam się wydaje... Nawet można na upartego zrobić to bez pisania linijki kodu...
Przy założeniach, że klienckie komputery są na systemach win2k to robimy domenę na windowsie 2003, dodajemy komputery do domeny i w GPO przekierowujemy folder "dane aplikacji" na lokalizacje sieciową w tym wypadku na serwerze lecz niekoniecznie, i m.in. Outlook zapisze tam plik z danymi (pst).
Później wykorzystując wbudowane narzędzia backup-u na win2003 ustalamy harmonogram backupowania i po sprawie.
można też zrobić skrypt który przy logowoaniu przegra plik z danymi outlooka na serwer i później jak wyżej.
A najprościej to użyć serwera Exchange i wtedy po problemie...