[InternetExplorer] jak zabic?

0

mam taki oto problemik: choć od dawna używam normalnej przeglądarki, to czasem (w wyniku błędów w toku myślenia autorów różnych programów), sam się uruchamia InternetExplorer... Przykład: gadugadu przy wyświetlaniu reklam fullscreenowych :[. Efekt: przy 1 na 3 uruchomienia iexplore, zawiesza mi się komp (i nie podejrzewam, że Athlon3k+ to za mało na korzystanie z internetu). Po zakillowaniu odpowiedniego procesu wszystko wraca do normy, ale nie zawsze udaje mi się włączyć process explorer :(

Moje pytanie: jest jakiś program do automatycznego zabijania procedu z niebieskim e [???]

0

Lepiej poszukaj przyczyny zamiast ukrywać skutki.

0

ekhem... IE oraz M$ Win jest jedna wielka przyczyna :[.

Niestety usuniecie przyczyny, z pewnych przyczyn odpada... Dlaczego nie chce sie na linuxa przesiasc? Chocby dlatego, ze pod linuxem bede mial trudnosci z zabawa telefonem, czy pisaniem programow pod win... Dlatego chce usunac tylko IE.

0
tomkiewicz napisał(a)

ekhem... IE oraz M$ Win jest jedna wielka przyczyna :[.

Niestety usuniecie przyczyny, z pewnych przyczyn odpada... Dlaczego nie chce sie na linuxa przesiasc? Chocby dlatego, ze pod linuxem bede mial trudnosci z zabawa telefonem, czy pisaniem programow pod win... Dlatego chce usunac tylko IE.

Nie kompromituj się, przyczyną nie jest IE czy MS, tylko coś co siedzi ci w systemie, a ty sobie nie zdajesz z tego sprawy - typowe lamerskie myślenie - "to MS!, albo IE!, cokolwiek! tylko nie ja".

Pracuję na przynajmniej kilku maszynach (dom, uczelnia, praca, etc) wszędzie spotykam tam WinXP, na którym korzystam z FF i ani jednego objawu takiego zachowania o jakim wspomniałeś. Z gg też korzystam.

0
Sheitar napisał(a)

Nie kompromituj się, przyczyną nie jest IE czy MS (...) typowe lamerskie myślenie

ehh wydalo sie - jestem skompromitowany [wstyd] i jeszcze wyszło, że jestem lamerem ;(

Sheitar napisał(a)

tylko coś (...) sobie nie zdajesz z tego sprawy

taki hacker jak Ty, pewnie wykrywa takie rzeczy na odległość? ;)

Sheitar napisał(a)

to MS!, albo IE!, cokolwiek! tylko nie ja

ehh ok - powiem prawde... mam na kompie przycisk "zawieś się" i jak włączam IE, to go od razu naciskam... "Coś, co siedzi mi w systemie" może i istnieje, ale czepia się tylko IE, którego używam tylko do odpalania reklam z gadugadu, ewentualnie sporadycznie do sprawdzania, jak moje strony na tym gownie wygladaja...

podsumowując: czy ktoś takiemu lamerowi jak ja, doradzi, czy lepiej szukać programu, który wywali albo zneutralizuje IE, czy mam sobie taki program sam napisać? Możliwe, że niestabilność pracy, tej uchodzącej za niezawodną, lecz z mojej winy źle działającej przeglądarki wynika z faktu, że przez rok korzystałem z IE, a po przesiadce na FF nie reinstalowalem systemu...

0
  1. Zainstaluj wszystkie łaty do niego
  2. Wywal w nim wszystkie kontrolki ActiveX (w tym flasha, itp.)
  3. http://support.microsoft.com/default.aspx?scid=kb;pl;318378
    i ogólnie support.microsoft.com bo tam zawsze można znaleźć rozwiązanie.
0

nie wiem czy zostalem dobrze zrozumiany... ja bym to najchetniej w ogole z systemu wywalil :)

0

Teraz to w ogóle pojechałeś... To nie było nic osobistego, ale skoro tak to odebrałeś to trudno.

Lekko irytuje mnie zachowanie, że za wszystko winę zwala się na MS/IE czy co tam popadnie...

Mały przykład:
W pracy gościu narzekał mi, że mam mu przeinstalować WinXP, bo co jakiś czas odpalało się okienko IE, po jakimś czasie wywalało timeout, że nie może pobrać strony, jego dedukcja - IE jest złe! Okazało się, że to skromny, dobrze zamaskowany adware próbował popupnąć jakąś reklamę.

Innego razu otrzymuję skargi na WinXP, że chodzi powoli, wszystko otwiera się kilka razy dłużej, komputer się zacina itp, a wczoraj było ok. Krótkie zerknięcie w trzech króli - Nokia manager zjada sobie na idlu 99% CPU, a koleś zwala winę na system.

Wracając do tematu, gg jest na tyle ułomne, że nie uznaje czegoś takiego jak domyślna przeglądarka, wszystko chce na siłę w IE odpalić, i tutaj wyjdzie jedna wada IE, ale w FF też to zauważyłem. Kiedy net słabo chodzi (przeciązenie łącza etc) to przeglądarka potrafi się dość solidnie zawiesić.

Co do procesora, to nie wiele on ma do netu. Przykład? Na P4 z HT FF od czasu do czasu urządza sobie zawiechę na parę minut, przekopując google, zobaczyłem, że większość ludzi zwala winę na system, sprzęt, a prawda taka, że FF nie obsługuje poprawnie więcej niż 1 CPU i trzeba było mu na trwałe przestawić koligację na tylko jeden procek i było ok.

Wniosek? Poszukaj przyczyny i nie zwalaj wszystkiego na system, bo tak najłatwiej, każdy narzeka na niego to dlaczego nie ja?.

Po co człowiek wymyślił Boga? Aby mieć na kogo winę zwalać, tak samo jest z Windowsami... [diabel]

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1