Chciał zabić Kaczyńskiego

Dziś w siedzibie PiS w Łodzi doszło do strzelaniny w wyniku której jedna osoba nie żyje, a druga walczy o życie w szpitalu. Napastnik podczas zamachu krzyczał "Nienawidzę PiS, chciałem zabić Kaczyńskiego". Wszystko wskazuje na to, że działał na polityczne zlecenie. Marek Rosiak zmarły w wyniku postrzału oraz Paweł Kowalski ugodzony nożem to kolejne ofiary (po poległych pod Smoleńskiem) niesamowitej fali nienawiści przeciwko PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu.

http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8534024,Strzelanina_przed_siedziba_PiS_w_Lodzi.html

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/napad-na-biuro-pis/sprawca-krzyczal-nienawidze-pis-chcialem-zabic-kac,1,3737963,wiadomosc.html

Powyżej link do filmu z zatrzymania mordercy. Podczas zatrzymania powiedział: "Chciałem zabić Kaczyńskiego, ale za małą broń miałem.(...) Jestem przeciwko PiSowi i chciałem go zamordować."

Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.

bardzo otwarty człowiek :P jakoś dziwnie brzmi "jestem przeciwko pisowi i chciałem zamordować kaczynskiego" - wystarczyło powiedzieć tą część po "i".

edit: wideo:
(nie zwrocilem uwagi wczesniej - twarz nie jest zamazana)

Ale z drugiej strony ile problemów by w moment znikło jakby rzeczywiście udany zamach na prezesa był

Nie pójdzie gościu do pierdla, tylko do psychiatryka, tak myślę.

dzek69 - bardzo okrągła liczba postów : )

Laurearel - bardzo słaba umiejętność czytania :D Skąd - nie liczba postów.

Ilość postów: 435

Jeszcze trochę brakuje..

Rok 2010 przejdzie do historii, jestem tego pewien. Najpierw zabili Grzegorza Michniewicza ważnego urzędnika z kancelarii premiera, który zajmował się przygotowaniami do wizyty głowy państwa oraz premiera w Katyniu. W końcu 10 kwietnia zabili parę prezydencką i praktycznie całą kancelarię prezydenta Kaczyńskiego pod Smoleńskiem. Następną ofiarą był minister Wróbel. Dziś ofiarą padł Marek Rosiak, który zginął za premiera Kaczyńskiego. Kto będzie następny? Ile jeszcze musi umrzeć ludzi żeby nasz naród się przebudził, przestał czytać wyborczą, przestał oglądać TVN i zaczął głosować na jedynie słuszną partię? Słyszałem jakiś czas temu o inicjatywie ustanowienia Jezusa Chrystusa królem Polski ale ja mam lepszy pomysł, niech naszym królem albo lepiej cesarzem zostanie nasz wielki Jarosław Kaczyński.

P.S. dzek69 ma 666 jako miejsce zamieszkania :P Liczba postów to zaledwie 435, więc do tej "okrągłej liczby" jeszcze mu trochę brakuje :)

Laurearel napisał(a)

Ale z drugiej strony ile problemów by w moment znikło jakby rzeczywiście udany zamach na prezesa był.

Znowu cyrki z Wawelem, okazaloby sie ze Yaro tak naprawde byl jednym z najwspanialszych polskich politykow itd itp.

Myślałem że to Egon był tym mordercą, ale post powyżej zniweczył moje przypuszczenia.

Teraz natomiast bedzie wielkie halo przed wyborami ze biedny prezes i zeby wybierac pisuar. No i w koncu znalazl sie powod dla ktorego prezes potrzebuje panstwowa ochrone.

Jeśli znowu Kaczyński prawie wygra przez współczucie to zwątpię w to że ktokolwiek tutaj myśli logicznie...

PIS znowu zrobi z siebie cierpiętników za ojczyznę i będzie podkreślał swoją bohaterską postawę (w końcu przyjście do pracy jak bandziory PO chcą cię zabić to bohaterstwo :D). Ten dziad pewnie nieświadomie zrobił wielką przysługę PISowi.

dzek69 napisał(a)

Laurearel - bardzo słaba umiejętność czytania :D Skąd - nie liczba postów.

Ilość postów: 435

Jeszcze trochę brakuje..

Dobra, tym razem uda mi się zwalić winę na infekcję po której koncentracja mi nieco leży xD

hehe [green]

Znowu cyrki z Wawelem, okazaloby sie ze Yaro tak naprawde byl jednym z najwspanialszych polskich politykow itd itp.

Spokojnie, 3 dni temu prawie wcale nie słyszałem o wspominaniu i uroczystościach jakiś (to już w ogóle) rocznicy wyboru Wojtyły na papieża, a jeszcze parę lat temu chcieli ustanawiać ten dzień świętem państwowym, także kwestia czasu jak tępy ale wojowniczy naród ochłonie. Będzie kiedyś cisza w państwie za kilkanaście lat, to, co dzisiaj wydaje się nie realne, czyli wyniesienie Kaczyńskiego z Wawelu, stanie się faktem i dostanie ładny państwowy pogrzeb jeszcze raz na koszt państwa, tyle tylko że na Powązkach czy innym odpowiednim miejscu. A Jarek ? Nie chcę przesadzać, ale jak patrzę na to co wyprawia to mam wrażenie że on chciałby wprowadzić ustrój podobny do faszyzmu - hm , Niemcy mieli nazizm, my moglibyśmy mieć kaczyzm. No i zobacz zrobić ankiety ogólnopolskie po śmierci Jarka - zobaczysz ile trzeba ludzi izolować od decydowaniu o władzy.

A i demokrację wywalić. To wszystko jej wina, że teraz taki chlew mamy na Wiejskiej.

A może to drugi kaczor wynajął tego gościa? Teraz będą mogli dalej udawać cierpiętników, a to ułatwi wygranie wyborów.

http://wolnemedia.net/polityka/archipelag-gulag-z-donaldem-tuskiem-w-tle/

Zrozumcie pisiorce. To NE BYŁ atak na PIS. Ten człowiek był wcześniej w biurze SLD w Warszawie, czatował tez na innych polityków (wcale nie z PIS), ale nic przeprowadził zmachu bo ochrona była zbyt ścisła.

A czyja wina że są ludzie którzy nienawidza polityków jako ogółu? Tylko wina Pis-u, a raczej kaczora, któremu wydaje się że im więcej konfliktów tym lepiej. Myślę, że gdyby ta partią rządził ktos inny, to może mogłoby być inaczej - nawet w PIS można znaleźć kilku rozsądnych ludzi.

Kaczor tak ślepo dąży do władzy, że bez wahania wykorzysta kolejną tragedię w swojej kampanii wyborczej i w celu dalszego jątrzenia, tak samo jak wykorzystał tragiczną śmierć swojego brata.

Jedno jest pewne, jak Jaruś ze Zbysiem dorwą się do władzy to trzeba będzie Spie**** gdzie pieprz rośnie bo zaczną się łapanki na nieprawomyślnych.

Przed chwilą słyszałem, że winę za to zabójstwo ponosi szkło kontaktowe, które trzeba zlikwidować, a zwolenników wyeliminować...
sam jarek powiedział :)

A nie mówiłem? Zaczyna się.

A ja pytam, kiedy do was dotrze: EgonOlsen, othello i podobni, że najwięcej negatywnych emocji wzbudzacie Wy poprzez swój pogardliwy ton wypowiedzi, poprzez sarkastyczne porównania, kompletny brak szacunku i ataki w grupach. Przyczyną nienawiści jest to, że w naszym podobno wolnym kraju wy możecie sobie publicznie drwić, ze mnie, ale ja nie mogę się przyznawać do tego, że głosowałem na PiS, bo zaraz zlinczuje mnie stado wieśniaków. Na dyskusje pozwalam sobie jedynie w sieci. Taka historia mi się przypomniała. Ostatnio rozmawiałem z jedną „wykształconą”. Zaczęła się strasznie rzucać, bo nie wspierałem jej w narzekaniu na kaczyńskiego, kiedy rozmowa zeszła na temat polityki. W końcu mówi, że nienawidzi kaczyńskiego, a ja pytam spokojnie, za co? Odparła, że on robi tak – i zaczęła mlaskać, co najgorsze to nie był żart :-) Mam takie pytanie do was, plujących jadem nienawiści codziennie. Skąd się bierze wasze przekonanie o tym, że możecie wyżywać się na kimś, kto ma inne zdanie? Czy nie dociera do was, że obrażając antyrządową partię i jej zwolenników, możecie robić przykrość waszemu rozmówcy? Nie wszystkim podoba się Tusk. Zależy wam na tym, żeby wszczynać takie wojny? Po co język agresji? Nie potraficie wyrażać się inaczej?

P.S. http://wolnemedia.net/zdrowie/myslisz-samodzielnie-kreatywnie-moga-cie-z-tego-leczyc/

sarkastyczne? Wolne żarty, to że kaczor jest psychopatą, którego trzeba wyeliminować z polityki (niech idzie na emeryturę) to nic nowego, ale mówienie o tym, że to my wzbudzamy agresje jest kłamstwem. sam kaczysyn podzielił polaków, ta menda co 10 staje pod moim oknem i nawołuje do przestępstwa. Właśnie ten gej/zoofil wzbudza moją agresję tym co robi pod moim oknem. Nie życzę sobie, aby jakiś pajac darł się zakłócając mój spokój.

piechnat napisał(a)

Ostatnio rozmawiałem z jedną „wykształconą”. Zaczęła się strasznie rzucać, bo nie wspierałem jej w narzekaniu na kaczyńskiego, kiedy rozmowa zeszła na temat polityki. W końcu mówi, że nienawidzi kaczyńskiego, a ja pytam spokojnie, za co? Odparła, że on robi tak – i zaczęła mlaskać,

O prosze. Masz takie rozsądne koleżanki i nie doceniasz nawet.

A tak w ogole to jakim cudem owy mistrz broni chcac zabic Kaczynskiego zabil dwie inne osoby O_o?
Hitmanem to on nie zostanie...

Daliście świetny popis zrozumienia sytuacji, dlatego więcej nie będę z wami rozmawiał kulturalnie. Do hołoty nigdy nie dotrą takie słowa, choćby nie wiem ile się kształciła. A to wasz prezio wpadka na koniec, dał niesamowity przykład arogancji, rewelacja, po tym wszystkim mówi, zróbmy eksperyment to ja powiem przepraszam i zobaczymy, co się stanie ale na pewno nic, pozdrawiam:
http://fakty.interia.pl/polska/news/zrobimy-eksperyment-ja-bardzo-przepraszam,1547895
Tak długo jak będziecie szydzić i nie nauczycie się empatii, tak długo będą ginąć ludzie.

piechnacie, tobie tak jak i wszystkim pisowcom brakuje jakiegokolwiek dystansu (wasz guru ma tak samo). Twoja znajoma miała rację mówiąc że to mlaskacz (w domyśle chodziło pewnie o to że jest dość niereprezentacyjny, a resztę sam dopowiedziałeś).

Ja kaczyńskiego widzę jako osobę konfliktową i zachowującą się momentami jak dziecko ("nie, a komorowskim się nie spotkam, nie chcę żadnej zgody bo nie postawił krzyża pod pałacem i nie ma oddzielnego pomnika dla brata" - no sory, mentalność dziecka któremu zabrano zabawkę).

Fakt, Komorowski też popełnił błąd. Powinien przyjąć reprezentację PIS - jeśli Kaczyński na własne życzenie odsuwa się od rozmów, to sam doprowadza do marginalizacji własnej pozycji. Ale tutaj akurat rozumiem reakcję prezydenta - ile można znosić dziecięce fochy i lekceważenie.

Ja mam kilku inteligentnych znajomych, którzy głosowali na PIS. Tylko oni nie siedzą w internecie pisząc, że kto nie jest z nimi jest przeciwko nim, nie wyszukują się wszędzie winy PO, nie twierdzą, że ktoś ma krew na rękach, że Rosjanie razem z Tuskiem ściągnęli samolot magnesem z nieba...
Są normalni wyborcy PIS, ludzie, którzy mają po prostu inne poglądy polityczne, ale nie są fanatykami i nie gardzą ludźmi, którzy myślą inaczej niż oni - potrafią być tolerancyjni jak każdy normalny człowiek.
Tylko, że po prostu propisowcy debile są głośniejszy od normalnych wyborców tej partii, a robiąc z siebie publicznie głąbów w złym świetle stawiają wszystkich wyborców tej partii, dlatego i ci normalni zaczynają się wstydzić.

Heh, Komorowski tymi przeprosinami się kompromituje na całego. Po pięciu latach bez prezydenta Polaków przyszedł taki, co zaraz by wszystkich przepraszał na około, brak słów...

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/walka-o-krzyz/policja-dementuje-slowa-prezesa-pis,1,3740790,wiadomosc.html

I teraz jak to jest? Kaczynski jest [CIACH!] czy Policja klamie?

somekind napisał(a)

Tylko, że po prostu propisowcy debile są głośniejszy od normalnych wyborców tej partii, a robiąc z siebie publicznie głąbów w złym świetle stawiają wszystkich wyborców tej partii, dlatego i ci normalni zaczynają się wstydzić.

abstrahujący od przewrażliwionych katolików pod pałacem prezydenckim, to niby kogo masz na myśli?

jeżeli chodzi o dyskusje w realu, to PiSowcy w ogóle się nie odzywają, bo zaraz wyskoczy banda debili, którzy chociaż od moherowego beretu będą przezywać jeśli oczywiście PiSowiec nie będzie próbował mówić, że się nie zgadza, bo przeciwnym wypadku typowy antyPiS będzie poniżał do upadłego...

z łaski swojej nie pieprz głupot bo ja doskonale wiem jak się zachowuje antyPiSowy motłoch, dlatego później się ludzie dziwią, gdzie jest ta połowa polaków co głosowała na Jarosława? czy oni mieszkają w lesie w jaskini, czy w jakieś piwnicy? nie - oni są wśród was, tylko że się nie odzywają...

wyjątkiem jest internet, tutaj nawet jak na mnie naskoczy 10 to mi wszystko jedno, więc się odzywam...

P.S. fajny art: http://wolnemedia.net/polityka/nowe-obrzadki-katastroficzne

Prezydent?
Właśnie się przed przysiadnięciem do komputera zastanawiałem się co z nim. Od czasu kiedy go wybrali nic o nim nie słyszałem, co wydaje mi się dziwne, bo Lechu gdzie się pojawił to zaraz była informacja (np. gdzie się przejęzyczył).
piechnat ma rację - nie da rady być normalnym wyborcą PISu, bo zaraz Cię tak zjadą, że na normalną dyskusję nie ma co liczyć. Równie dobrze możesz wleźć podczas derbów do "kibiców" przeciwnej drużyny i zaoferować rozmowę nt. która drużyna ma lepszych zawodników.