Sieciowka wbudowana w laptop nie dziala

0

Witam
Stala sie dla mnie rzecz tragiczna. Otoz dzis rano wstaje i rzucam okiem na mojego laptopa, bo mialem emule zapuszczone na noc, a tu siec nie dziala. Mysle sobie - a kabelek sie odpial. Sprawdzam i nic. Wylaczylem laptopa na chwile i zrestartowalem jednostke co robi mi za router. Wlaczam ponownie laptopa i wszystko gra ale tylko na 15 min potem system informuje mnie iz kabel sieciowy zostal wypiety. Mysle sobie co jest grane. Sprawdzilem kabel - dziala. Sprawdzilem sieciowki w jednostce - dzialaja. Dziwne. Pozamienialem sieciowki miejscami: net - > siec z moim laptopem, siec z moim laptopem -> net. Dalej to samo. Ogolnie dzialo sie tak iz jak wylaczylem laptopa z pradu na 5 min to potem wszystko chodzilo ok przez 15-30 min. Nie wiem tez czy to przez to ale jak jechalem na baterii to bylo ok natomiast jak podpialem zasilanie AC to po jakis 2 min system zglaszal iz kabel jest odpiety. Troche zuzylem baterii wiec wylaczywszy laptopa postanowilem ja doladowac i poszedlem na silke. Gdy wrocilem to system juz w ogole nie wykrywal mojej karty sieciowej. A co najgorsze jest ona zintegrowana :|
Dodatkowo chcialbym wspomniec iz wtyczka od zasilania AC jest bardzo blisko wyjscia karty sieciowej i jakby tego malo byly juz jaja dot. zasilania. Tzn. wszystko bylo dobrze podlaczone a jak sie leciutko ruszylo lub po jakims czasie zasilanie bylo odcinane. Tak jakby gniazdo sie poluzowalo. Byc moze jedno z drugim ma cos wspolnego?
Co byscie poradzili? Moze da sie podpiac jakos inna sieciowke?
BTW mam WiFi w laptopie czy http://sklep.pclab.pl/sklep/karta_sieci._WiFi_Asmax_PCI-311b/WIRASMPCI311B.html
byla by dobra aby zrobic routing do mojego laptopa?
mam nadzieje iz jasno opisalem problem. Bylbym naprawde wdzieczny za jakakolwiek pomoc

0

W mojej szklanej kuli widze to tak:

  • złącze kabla od zasialania z gniazdem jest/było zaśniedziałe/obluzowane, ew. bylo coś zepsute w linii zasilającej, w każdym razie grzało się
  • kara sieciowa, lub któryś z jej skladników nie lubi(ł) ciepła i powodował, ze karta przestawała działać
  • po długotrwałym oddziaływaniu patogenu owa część uszkodziła się całkowicie
0

taniej chyba wyjdzie inwestycja w pcmcia, co i tak powinienes kupic bo nie wszedzie jest wifi. co do karty z linka. kazda karta jest ok, jesli umiesz ja skonfigurowac.

0
Qyon napisał(a)

W mojej szklanej kuli widze to tak:

  • złącze kabla od zasialania z gniazdem jest/było zaśniedziałe/obluzowane, ew. bylo coś zepsute w linii zasilającej, w każdym razie grzało się
  • kara sieciowa, lub któryś z jej skladników nie lubi(ł) ciepła i powodował, ze karta przestawała działać
  • po długotrwałym oddziaływaniu patogenu owa część uszkodziła się całkowicie

No wlasnie tez mysle ze to od ciepla i wlasciwie to chyba powinna to byc wada konstrukcyjna? Owszem, mam jeszcze gwarancje ale laptop byl kupowany w Kanadzie. Do laptopa HP dolaczyl taka ksiazeczke z nr tel. serwisow w wielu krajach, jednak Polski tam nie ma :/

Poza tym, wylaczylem laptopa na cala noc z zasilania i odlaczylem baterie i jak na razie przez 10 siec chodzi poprawnie ;]

// no to wzialem dzisiaj do kumpla lapciak i odkrecilismy pare srobek. Zajrzelismy do srodka i ja normalnie zdebialem. Bo miedzy zasilaniem a wyjsciem od sieciowki jest .... tada procek :|

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1