Ostatnio babcia sobie kupila dvd-recorder i nagrala dwa filmy, oraz poprosila, zebym je skopiowal... No wiec wkladam dvd do napedu i... nie czyta :-|. Z tego co pokazuje nero i alcohol, nagrane jest 33mb na pierwszej sciezce i jest druga sciezka, ale nic przy niej nie pisze (nie jest zamknieta?). Film sie raczej nagral, bo plytki "wizualnie" sa zapelnione
moje pytanie: czy babcia zle nagrala film, czy ja cos zle robie? zla jakosc nosnika odpada - obie plytki sa firmy verbatim... A moze taka plytke trzeba jeszcze zamknac na takim odtwarzaczu, bo inaczej komp jej nie ruszy?!
niech ktos podpowie, bo dostane ochrzan, ze zamiast magnetowidu doradzilem recorder :P