Często zdarza się, że energetycy robią sobie sekundową przerwę w dostawie energii elektrycznej, a w tym czasie wyłącza się mój serwerek (Celeron 600, 128 MB RAM ... w obudowie ATX). Niestety często nie ma mnie w domu, a gdy nastąpi takowa przerwa w zasilaniu i komputer sięwyłączy, to sąsiedzi się denerwują, bo nie działa łącze internetowe udostępniany przez ten serwerek. Gdyby to był komputer z płytą główną i obudową AT, to by nie było takiego problemu, bo sam by się włączał, ale z ATX nie ma tak łatwo.
Czy ktoś wie, co można zrobić, żeby komputer włączał się automatycznie, jak tylko wróci zasilanie?
Proszę nie pisać odpowiedzi tego typu: "Kup sobie UPS'a, to nie będziesz miał tego problemu", bo chwilowo mnie nie stać na coś takiego, ale jednak planuję zakup w dalszej przyszłości. Co jak co to na razie trzeba wykombinować to automatyczne włączanie się, ale jak???? [???]
jezeli zakumalem to chcesz zeby po spadku lub przerwie w doplywie pradu komp ci sie sam uruchamial?
w BIOSie masz taka opcje..sam to ustawilem w serwerze..
my z kumplem siedzimy nad prostym układzikiem, który będzie wysyłał impuls pobudzający komputer do życia w przypadku zaniku i pojawienia się napięcia w sieci. idea jest banalna - dioda, przekaźnik, rezystor i kondensator. pewnie zrealizujemy to w czasie wakacji.
lofix: okazuje się, że nie wszystkie komputery ATX mają w BIOSie taką opcję.
w BIOSie masz taka opcje..sam to ustawilem w serwerze..
Pod jaką nazwą szukać tej opcji?
my z kumplem siedzimy nad prostym układzikiem, który będzie wysyłał impuls pobudzający komputer do życia w przypadku zaniku i pojawienia się napięcia w sieci. idea jest banalna - dioda, przekaźnik, rezystor i kondensator. pewnie zrealizujemy to w czasie wakacji.
Jak coś zdziałacie to dajcie znać
// o ile nie zapomnę... - ŁF