Ponieważ przesiadłem się na Win2000, a komp ojca nadal wisi na WinMe (i to się nie zmieni, więc darujcie sobie podpowiedzi w stylu 'zmień OS') to pojawił się problem komunikacji tych 2 systemów przez sieć lokalną.
Wiadomym jest, że w otoczeniu sieciowym one się nie znajdą.
Więc pytam - jak umożliwić łatwą wymianę plików pomiędzy tymi dwoma komputerami? Stawianie serwera odpada - z resztą - to niewygodne rozwiązanie.
Może jest jakiś mały program, który pozwala na taką komunikację?
Może jakiś hub DC, czy czegoś podobnego? Lub pokombinuj z instalowaniem protokołu netbeui na win2000, może wtedy będziesz miał otoczenie sieciowe.
Wiadomym jest, że w otoczeniu sieciowym one się nie znajdą.
Mości towarzyszu, coś pi... za przeproszeniem :P. Ja na XP od zawsze widziałem w Otoczeniu Sieciowym każdego nawet tych bolków z Win9x/ME no i innymi XP. Co prawda przeglądanie ma laga na 30s przy odświeżaniu, ale trzeba jakiś wpis z rejestru wywalić i już jest ok.
//Win2000 !!!! nie XP !! mości towarzyszu :-) - m.M
//ano 2k jest gorsze :P
Ja sobie jeszcze przypomniałem jedną rzecz dotyczącą 98<->XP, ale może pomoże tutaj. Otóż komputery nie widziały się przy wyświetleniu otoczenia (przynajmniej w jedną stronę), ale dawało się zrobić połączenie przez wyszukanie komputera lub twarde wpisanie nazwy w explorera. Tak jak wspominałem na ircu, puszczenie na 98 specjalnej dyskietki wykonanej przy pomocy sieciowego wizarda XP bardzo pomagało, a może nawet w ogóle umożliwiało połączenie.
Pomysł alternatywny to ftp.
No cóż u mnie w domu ja mam XP, a komp nr.2 ma ME. I ja mogę korzystać z tego co jest na drugim kompie, a on nie :) CO prawda otoczenie sieciowe działa jakby chciało a nie mogło, ale wystarczy wpisać w uruchom \Dwojka\MOJE i mamy moje dokumenty z ME :)
//wiem, ze chcesz informacji nt. W2K, ale przecież XP to tylko W2K z przeróbkami interfejsu niewielkimi, nieprawdaż?
// u mnie to samo, z tym że zamiast XP jest własnie w2k - ŁF
w mojej sieci są kompy z XP, w2k, wme, w98, w95 i wszystkie widzą się świetnie w otoczeniu sieciowym
Aaa - zapomniałem o tym wątku.
Już pogrzebałem i wszystko się widzi - dzięki za zainteresowanie.
A może by tak nieco oświaty ponieść w ciemny lud i opowiedzieć jak i w czym pogrzebałeś?
Huh... za często grzebię w systemie aby pamiętać - po prostu któregoś tam razu sprawdziłem i działało już.
Sorry, ale nie jestem w stanie napisać co było przyczyną niewidzenia się tych różnych systemów.