100% obciazenie SSD / nie wykrywanie klawiatury

Od jakiegoś czasu miałem problem z kompem, który się zawieszał (często np. grając w Cyberpunka bardzo długo trwał zapis gry, nie wyrabiał za renderowaniem; przeklinanie się po zakładkach trwało w nieskończoność; rozwinięcie menu start było długo przyblokowane). Zapewne przyczyną było zużycie dysku (lol) SSD systemowego podkręcone na sto procent, może to jego problem (pierwszy z dwóch, ale może przyczyna jest wspólna?).

Sprzęty podłączane do USB często były wykrywane i w moment rozłączane, i tak w kółko. Część portów USB w ogóle niektórych sprzętów nie wykrywała. Czasem sprzęty na USB działały dziwnie, np. Klawisze myszki czy klawiatury były zablokowane ciągle, tak jakbym je przyciskał.

W pewnym momencie zalałem klawiaturę i myszkę kawą, solidnie. Może to zbieg okoliczności, ale od tego momentu komputer nie wykrywa w ogóle żadnej klawiatury (myszka zmarła ). Nie wiem czy to kwestia hardware, czy może software (i zbieg okoliczności), bo nie pamiętam czy klawiatura na USB była w ogóle wczytywana przed odpaleniem systemu (np. Żebym mógł wejść do biosu), ale chyba tak, teraz nie. Czy mogło pójść jakieś zwarcie do płyty głównej? Macie może jakieś inne pomysły albo potwierdzacie moje przykre przypuszczenia laika?

Kiedyś się bawiłem lutowaniem kabla usb na żywca podpiętego do kompa i przez przypadek zwarłem na ułamek sekundy i poszedł kontroler, tj. cztery porty w okolicy przestały zwyczajnie działać więc zalanie też mogło zrobić zwarcie i teoretycznie uszkodzić port(y) lub nawet linię na zasilaczu, sprawdź inne porty.
Ale ten komputer nie brzmi fajnie, może to znak że pora na wymianę całości.
Zajrzyj w event viewer i zobacz co mówią krytyczne wiadomości - jeśli to dysk to komunikaty będą dość jednoznaczne.
Klawiatura działa w biosie / live cd?

Wejście do biosa z klawiatury jest obecnie dość trudne przy włączonych opcjach szybkiego uruchamiania, dlatego niekoniecznie to problem z klawiaturą. Najlepiej to zrobić z windowsa poleceniem shutdown z flagą fw np:

shutdown /r /f /fw /t 0

1. Wysadzenie USB raczej nie wchodzi w grę, bo inna myszka funkcjonuje prawidłowo z komputerem (na USB)
2. Podłączyłem klawiaturę i odłączyłem. Prawidłowo usłyszałem dźwięk związany z podłączaniem i odłączaniem urządzenia na windowsie
3. Po odłączeniu klawiatury właśnie z automatu komp wpisał mi wielokrotnie literkę n
4. Wolałbym nie wykładać pieniędzy na nowego kompa (5-6cio letni mi wystarcza, zwalniam się też właśnie w ciemno ;))
5. Udało się dostać do BIOSa, dzięki za sugestię dostania się poprzez terminal. Mogę w nim poruszać się tylko przy pomocy myszy
6. Nie wiem nic o tym event viewerze, natomiast świeci się jak głupi na czerwono, masa błędów i ostrzeżeń, wywoływanych podpieciem i wypieciem klawiatury. Faktycznie widzę tu warning związany z dyskiem, błędy za bardzo o niczym nie mówią. Wielkie dzięki za nakierowanie!
   

Jeszcze raz. Zalałeś klawiaturę, po tym inne klawiatury nie działają? Nie podłączasz oby tej samej, zalanej, uszkodzonej klawiatury? Bo to nie ma zupełnie sensu.
Jeśli klawiatura nie działa w BIOS/UEFI to można wykluczyć kwestię systemu czy sterowników. Weź nową klawiaturę i włóż do portu gdzie działała mysz. Jakoś wydaje mi się, że zadziała.
Z tego co opisujesz to na 99% klawiatura / klawiatury jakie podłączasz są uszkodzone.

@obscurity bios nie wykrywa podłączonej klawiatury w slocie USB, natomiast w tym samym slocie wykrywa myszkę

@jurek1980 tak, dość łatwo rozróżnić nową klawiaturę łacińską od starej, zalanej z cyrylicą. Twoim zdaniem sytuacja nie ma sensu, z mojej - jeśli byłby to typowy przypadek, postarałbym się go rozwiązać w sposób nie angażujący cennego czasu osób trzecich

A inne urządzenia typu pendrive, telefon cokolwiek działa po USB? Czy tylko mysz?

Oh, tak. Zabrzmi to trochę absurdalnie, ale właśnie zadziała się totalna magia - podłączyłem klawiaturę, która została zalana. W biosie zaczęła działać tak jak często wspomniane sprzęty przed zalaniem, które mogło okazać się zbiegiem okoliczności nie wpływającym na sytuację (w przypadku klawiatury - dzialala tylko część wciśnięć). Podłączyłem też klawiaturę nowa - działała prawidłowo. Na dany moment obie są podłączone i obie działają prawidłowo. Wielokrotnie próbowałem już uruchomić komputer na przestrzeni jakiegoś tygodnia i ani razu nie zadziałała żadna z nich. Problem wróci (na pewno chociażby w skali działającej klawiatury co któreś przyciśnięcie przycisku), jestem więc dalej ciekawy przyczyny. Póki co chyba po prostu w ciemno zamowie nowy dysk SSD

Dysk zamów, ale tak na 99% to nie jego wina.
W BIOS on nie ma nic do HID.
Z opisu wynika że masz 2 wadliwe klawiatury, albo wadliwy port. Port wykluczamy, bo piszesz że mysz w nim działa. Zostaje tylko kwestia potwierdzenia dalszymi testami.

Może się też dziać tak że zalana klawiatura nadal ma wilgoć w środku która potrafi się przesuwać i losowo powodować zwarcia, miałem tak z jedną zalaną klawiaturą która losowo działała lub nie. Polecam rozkręcić i wysuszyć, wilgoć na ścieżkach pod napięciem powoduje że one dosłownie wyparowują. Może być tak że kontroler w przypadku zwarcia odcina zasilanie portu żeby nie spowodować większego uszkodzenia i port nie działa do następnego uruchomienia komputera, dlatego druga klawiatura wpięta później w ten sam port nie działa.

A bardziej prawdopodobne że masz dwie uszkodzone klawiatury :)

btw czy ty te posty w całości piszesz klawiaturą ekranową?

To brzmi sensownie, natomiast problemy ze sprzętem USB nie dotyczą tylko klawiatury (np. Pendrive) i wystepowaly już przed zalaniem. Samo zalanie spowodowało jedynie, że żadna klawiatura nie była do pewnego momentu w ogóle odczytywana, a sam system potrafił łapać zwiechy przy jednoczesnym wykręcaniu dysku na 100 procent. Nawet w tym momencie nie moglem nic na kompie zrobić, tylko patrzeć na wykresy w menedzerze zadań, przesuwać kursor i patrzeć jak reagują przyciski (do pewnego momentu, potem nawet nie), ale żadna większa akcja (np. Wciśnięcie przycisku) nie była wykonywana. Dopiero po odblokowaniu i zwolnieniu dysku wszystkie operacje były wykonywane jeden po drugim (dźwięk jakbym próbował wcisnąć wiele przycisków naraz, raz po raz).

Posty piszę z telefonu. Jestem mało bystry, ale bez przesady

Jeśli w klawiaturze są zwarte przyciski, doszło do korozji ścieżek które ciągle przewodzą, możesz przepełniać bufor. Komputer czasem (zależy od bios, podpięcia glośnika do MB) może wydawać charakterystyczny dźwięk. Takie bi bi bi.
Jeśli miałbyś z kolei na MB detekcję przekroczenia dopuszczalnego prądu w Windows czy nawet na poziomie BIOS dostałbyś komunikat typu "overcurent protection".
Wszystko co piszę opiera się na zaufaniu, że niechcący nie wprowadzasz nas np. w błąd źle wykonanym próbą, czy złym opisem.
No nic. Jeździć, obserwować.

Może być problem ze sprzętem - zmierzyć napięcie na portach USB być może jest poniżej 5V.
Jak się bawiłeś Arduino to łatwo przeciążyć port i uszkodzić, ja tak rozwaliłem 2 porty teraz bawię się już przez Hub USB z własnym zasilaczem...

Opcja 2: wyczyścić porty USB, odkurzyć płytę główną, sprawdzić czy wtyczki się nie poluzowały.

AD. Zalana klawiatura, czyścić tym co elektronicy używają do czyszczenia PCB np. izopropanolem, czyścić płytkę pędzlem. Woda nawet jak wyschnie może 1) powodować dalszą korozję 2) może utworzyć połącznia przewodzące prąd

Jest też niezerowa szansa że masz za słaby zasilacz skoro urządzenia losowo się wyłączają. Co to za zasilacz? Może jest z czarnej listy i trzeba zamknąć temat

A może sprawdzić klawiaturę na Bluetooth, skoro USB nie działa?

Hmm, USB controller jest trochę bardziej zaawansowany niż PS/2 jeśli go uszkodziłeś to powinny nie działać wszystkie urządzenia na danym kontrolerze, zwykle płyta główna ma kilka takich z przodu pceta jest jeden i z tyłu drugi, możesz jakimś wiresharkiem z usb pluginem zobaczyć czy jakieś pakiety dochodzą.

W sumie sama klawiatura w sobie mogła się zepsuć jakbyś miał coś czym mógłbyś potwierdzić, zaprzeczyć temu by było prostą opcją logiczna.

asdr napisał(a):

Hmm, USB controller jest trochę bardziej zaawansowany niż PS/2 jeśli go uszkodziłeś to powinny nie działać wszystkie urządzenia na danym kontrolerze

Niekoniecznie, USB jest wstecznie kompatybilny z PS/2 i na początku popularne były takie przejściówki do klawiatur i myszek:


To jest dobry trop że USB może działać tylko w trybie wstecznej zgodności a nie działa na protokole USB, być może faktycznie jest uszkodzony

BTW mój tata nadal ma swoją pierwszą, mechaniczną klawiaturę na 5-pin DIN podpiętą przez przejściówki DIN -> PS/2 -> USB

Uwaga, wiadomosc wyslana z mojego komputera (btw. ciekawe czemu nie mam pl znakow tylko na 4p)

Przeskanowalem dysk, o ktorym mowilem. Zajelo to cala noc. Taka typowa predkosc przy 100% obciazeniu dysku to 0.5-1MB/s

Przepialem sie na inne sata. wynik nizej
Sprobuje polaczyc sie na nowym kablu po weekendzie (albo w trakcie jak go dorwe)

Jak masz multimetr weź go i zmierz napięcie na linii 5V.
Jak nie masz, podejdź do najbliższego sklepu technicznego i weź najprostszy za 20-25zł.
Napięcie poobserwuj dłuższy czas np. podłączając tą klawiaturę nową (zalanej - uszkodzonej już nie podłączaj). Popatrz też co się będzie działo jak włączysz test dysku.
Dla pewności wymień kabel SATA i przepnij dysk do innej wtyczki zasilania. Czasem zasilacze mają dwa obwody, szczególnie te o większej mocy. Widać to na tabliczkach znamionowych zasilacza.
Możesz mieć w tym komputerze kilka problemów.
BTW. zalana była tylko klawiatura? Może jednak poszło wtedy i coś do obudowy/płyty?
Jak będziesz kombinował z kablami obejrzyj dokładnie płytę, najlepiej z obu stron.

W mojej ocenie tutaj wiele ludzi się naprodukuje, napisze każdy co sądzi. A finalnie powinieneś z tym iść do serwisu. Ten ktoś obejrzy go od środka, zdiagnozuje przepływy energii, a nie na bazie opisu można domniemywać wszystko. Oni często za diagnozę nie biorą nawet nic, sama naprawa też nie byłaby taka droga. W razie czego nie lepiej dać te 50 zł za diagnozę niż to, abyś tracił swój czas na wdrażanie porad ludzi opierających swoje przypuszczenia na opisie.

Finalnie stracisz wiele godzin na szukanie przyczyny - gdzie za 50 zł ktoś zrobi to za Ciebie i będzie to fachowe, a nie szukanie po omacku nie wiadomo czego i gdzie.

1. Problem z dyskiem rozwiązany - wynikał z wadliwego kabla podpiętego do dysku
2. Przez jakiś czas było spoko z klawiaturą, natomiast problem powrócił. Inne sprzęty na USB funkcjonują, żadna z dwóch klawiatur natomiast nie jest wykrywana. Bios został zupdatowany

Edit. Płyta główna czasami wykryje z opóźnieniem jakieś akcje wykonywane przy pomocy klawiatury, podczas pisania objawia się to na ogół jako przytrzymanie jakiegoś klawisza, w czasie gry:
https://streamable.com/n1evod
Więc to nie jest tak, że nie ma w ogóle kontaktu z klawiaturą.
Klawiatura się świeci, więc prąd jest.
Zamawiam klawę na ps2 :P

Klawiatura na PS2 nie działa, będę zamawiał uzywana płytę główną i liczył na to, że bede umiał ten szrot złożyć. Trzymajcie kciuki

IMHO masz 2 uszkodzone klawiatury skoro działają inne urządzenia USB. Zamów porządną, nową. Zawsze to taniej niż płyta. Używanej płyty nie radzę kupować. Coś tam będzie niesprawnego, socket uszkodzony itp. I ciężko będzie Ci potem odzyskać kasę od sprzedawcy.

Nie, nie mam uszkodzonych klawiatur (zwłaszcza że 2/3 są nowe).
Płytę główną planuję kupić używaną ze względu na to, ze przynajmniej będę wiedział, że jest kompatybilna z moimi podzespołami (nowych tego typu już zwyczajnie nie ma). Ewidentnie poszło coś w niej :/

Ciąg dalszy przygody - płytę główną wymieniłem na używkę, dalej ten sam problem.

Ziomek a może zastosujesz się do mojej prymitywnej rady? Chyba że lubisz takie szukanie po omacku.

Dzięki za poradę, ale trochę tak jest, chcę podziałać po omacku. Przy okazji, szukając rozwiązania, dowiedzialem się sporo o hardware. Dla mnie to ma trochę taki element edukacyjny, ten sam proces dowiadywania, też trochę element kulturowy. Nie chcę zabrzmieć niewdzięcznie (chociaż pewnie tak zabrzmię), ale no, kazdy problem można w ten sposób rozwiązać, że pójdzie się z nim do fachowca, więc nie wiem czemu akurat w moim temacie pojawia się taki komentarz, i do tego jest ponawiany

Po wymianie płyty, nie działają klawiatury, jak poprzednio? W BIOS też? W porcie gdzie nie działa klawiatura prawidłowo działa pendrive i jesteś w stanie bez problemu przesłać nim np. duży plik? Porty przetestowane wszystkie? I te w obudowie i te na płycie głównej?

Tak, ale jak będziesz wszystkie swoje problemy rozwiązywał sam -to zobaczysz że stoisz w miejscu i jesteś biedny, bo cały impet i czas poświęciłeś na to aby zrobić coś samemu. Cały czas wywalisz na rozwiązania (powiedzmy tydzień na PC - gdzie ktoś by ci to ogarnął, a twój czas to zaniesienie go do serwisu). Samemu już w życiu myślę praktycznie w każdym aspekcie w postaci ekonomicznej co się bardziej opłaca.

Taki przykład - możesz samemu myć okna i jak masz ich dużo stracić cały dzień lub dwa. Ale możesz też to komuś zlecić i ktoś zrobi to od ciebie lepiej, a ty poświecisz czas na coś innego. To dotyczy o ile nie lubisz szukać po omacku i nie sprawia ci to frajdy. Bo jak sprawia i to jest twoja odskocznia, to jest spoko szukanie czegoś takiego.

Mogę zrozumieć taką dłubaninę, choć większość ludzi oszczędzając traci bo nie przelicza faktycznych kosztów wieloskładnikowych.

jurek1980 napisał(a):

Po wymianie płyty, nie działają klawiatury, jak poprzednio? W BIOS też? W porcie gdzie nie działa klawiatura prawidłowo działa pendrive i jesteś w stanie bez problemu przesłać nim np. duży plik? Porty przetestowane wszystkie? I te w obudowie i te na płycie głównej?

Tak, także PS2, to nie dotyczy tylko USB