Jak w tytule. Moje pancerne bezprzewodówki po wielu latach służby, zderzeniach z chodnikiem i innymi powierzchniami, wreszcie przegrały walkę.
Szukam bezprzewodowych słuchawek z aktywnym wyciszeniem a jestem kompletnie zielony w temacie i w sumie nie wiem jakie wybrać.
Generalnie ważne są dla mnie: długi czas pracy na baterii, dobre aktywny wyciszenie i wygoda - praktycznie nie zdejmuję z uszu więc muszą być wygodne.
Audiofilem raczej nie jestem, ale muzyki lubię posłuchać, także fajnie jakby też umiały w miarę głośno grać.
Z budżetem chcę się zmieścić do 1000 zł.
Jakie są wasze rekomendacje w temacie?
Edit: oczywiście nauszne