Ilość partycja, a wydajność

0

Witam

Zastanawia mnie od paru dni pytanie: Jak liczba partycji ma się do szybkości odczytu danych z HDD?
Jeśli mamy np 10 partycji i dysk 1TB to czy głowice wtedy "wiedzą" na jakiej partycji znajduje się konkretny plik? Czy tak czy siak szukają go po calym HDD ?

2

Głowice nic nie wiedzą o partycjach ani plikach. To OS oblicza adres każdego kawałka pliku i podaje do napędu gotowe współrzędne.

A co do głównego pytania: na HDD duże znaczenie ma fragmentacja. Problem fragmentacji jest tym większy im mniej jest wolnego miejsca na danej partycji. Tak więc teoretycznie zwiększanie liczby partycji potencjalnie zwiększa zagrożenie silną fragmentacją, a co za tym idzie spadkiem wydajności.

Jest sporo czynników które wpływają na fragmentację. Najważniejszy, oprócz ilości wolnego miejsca i tego jak często pliki są defragmentowane, to ilość danych które wrzucasz i wyrzucasz z dysku. Jeśli "przerób" jest spory, to i fragmentacja będzie raczej większa. Ale możesz przecież odpalić defragmentację i sobie tak z tym poradzić.

Ja mam mało partycji, jedna na Linuksa, jedna na Windowsa, jedna na pliki (dokładnie to /home na oddzielnej partycji). Oddzielna partycja na system przydaje się przy wgrywaniu systemu ponownie, gdyż nie trzeba kombinować jak zachować stare pliki czy też jak wyczyścić wszystkie systemowe jak by to było w przypadku gdyby była jedna partycja na wszystko.

0

Oddzielna partycja na system przydaje się przy wgrywaniu systemu ponownie, gdyż nie trzeba kombinować jak zachować stare pliki czy też jak wyczyścić wszystkie systemowe jak by to było w przypadku gdyby była jedna partycja na wszystko.

Do tego dorzucę jednak fakt, że robienie osobnej partycji na filmy, osobnej na gry i muzykę już się mija z celem (a niektórzy tak robią) - ostatecznie i tak Ci wyjdzie, że chcesz zapisać więcej filmów, a mniej gier, więc partycje i tak stracą swoje zastosowanie, a przenoszenie pliku pomiędzy partycjami na tym samym fizycznym dysku to masakra (trzeba odczytywać i jednocześnie zapisywać na ten sam fizyczny dysk, przeniesienie folderu w obrębie partycji - 0,5sek, w obrębie dysku - powiedzmy 5-7 minut (zależy jaki film, jaki dysk), na inny dysk - 2 minuty. Jednak sam popieram osobne partycje na system/programy i dane - choć sam nie korzystam, to wiem, ile to ułatwia przy stawianiu systemu na nowo itd.

0

Im więcej partycji, tym większy burdel.
Bo jakbyś sobie nie dzielił na początku, to potem się okaże że ten podział był do niczego i tu ci zabrakło a tam masz full miejsca. W efekcie zaczynasz wrzucać wszystko wszędzie, a nie zgodnie z przeznaczeniem partycji. Potem na każdej będziesz miał np. 1 giga wolnego, łącznie 5 giga, ale 4-gigowego pliku nigdzie nie wrzucisz. Więc co robisz? Zaczynasz przesuwać rzeczy tu i ówdzie, robiąc jeszcze większy bałagan...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1