FF 'nie może odnaleźć serwera' czyli problem z wyświetlaniem niektórych stron

Komunikat jak w tytule od czasu do czasu pojawia mi się na ekranie komputera (a własciwie na obu komputerach) kiedy chcę wbić na pewne strony. M.in niektóre sklepy ze śmieciami z Azji, Komputronik, Cyfrowy Polsat, Poznański Urząd Pracy.

Trwa to juz jakies pół roku. Nie zdarza się codziennie. Czasami przez kilka godzin jest ok a później znów wisi karteczka, że nieczynne. Jak próbuję przez IE to dzieje sie to samo. Z samym FF tez mam problemy, bo lubi się zawiesić jakies 15 minut po odpaleniu i stwierdzić, że w wyniku wystapienia błędu musial się zamknać. Na starym PCcie tez sie tak działo. Lapa mam od roku, na poczatku śmigało a teraz powtórka z rozrywki. Mam Neostradę, router, Avire i AdBlocka. Będę wdzięczna jeśli ktoś ma pomysł na to co to i jak to obejść bo jeszcze trochę i zacznę wygryzać z irytacji klawisze z klawiatury, pomysły mi się juz skończyły. Myslałam o przywitaniu się znów z ludźmi z tepsy, ale jak trafię na babę(baby na infolinii tepsy są straszne :< ) to i tak mnie posle sadzić marchewkę.

p.s. nie mam pomysłu na tagi : p

Miałem podobny problem - tylko, że u mnie część stron permanentnie nie chodziła a inne chodziły. Sprawdź parametr MTU na routerze - powinien mieć wartość 1492 (albo 1432) lub 1500 (jeśli dobrze pamiętam ;p).

Ewentualnie sprawdź, czy pingi chodzą w czasie, gdy nie możesz otworzyć stron. Jeśli nie, to może coś się knoci z serwerami DNS.

[losowa nazwa] napisał(a)

Miałem podobny problem - tylko, że u mnie część stron permanentnie nie chodziła a inne chodziły. Sprawdź parametr MTU na routerze - powinien mieć wartość 1492 (albo 1432) lub 1500 (jeśli dobrze pamiętam ;p).

Nie rozumiem co to ma do rzeczy ? Są od wielu lat różne standardy określające minimalne wartości MTU dla różnych technologii, przykładowo dla Ethernetu mniej więcej 1400, ale żeby była wymagana jakaś konkretna wartość ? Tak czy inaczej pakiety mają iść dalej, a to czy je router podzieli na części, czy też połączy kilka części w całość nie ma znaczenia, bo inny i tak może je znowu poddać fragmentacji i tak dalej, aż transmisja dobiegnie końca.

@sehanine: Jaki konkretnie masz router, bo te 'domyślne' od TP uwielbiają same z siebie gubić połączenie ?

Myslałam o przywitaniu się znów z ludźmi z tepsy, ale jak trafię na babę(baby na infolinii tepsy są straszne :< ) to i tak mnie posle sadzić marchewkę.

Z tepsy... i nagle wszystko jasne.
Kiedy gubisz połączenie, czy ikonka od synchronizacji mruga (lub gaśnie)?
Czy mieszkasz w tak zwanym Pipidowie Małym?

Z Neostradą najpopularniejszy problem, to ustawiona zbyt wysoka prędkość, w stosunku do odległości od DSLAMu. Rozwiązaniem na tą bolączkę, jest wymiana internetu na wolniejszy lub zmiana operatora.

Z doświadczenia z infolinii Neostrady (byłam jedną z tych strasznych bab) - jak komuś Neostrada działa, to jest super internetem bez problemów. Jak komuś się dzieją takie rzeczy jak tobie - już zawsze będą się działy, ile razy byś na infolinie nie dzwoniła, nie wzywała montera i nie próbowała na własną rękę - po prostu jesteś za daleko od DSLAMu (niektórzy jeszcze narzekają na "słabe łącza"). Wniosek - jeśli działa tak jak działa wymień operatora, lub zmigruj w dół z szybkością, bo nigdy nie będzie dobrze.

Chyba że to nie problem z łączem, tylko z systemem (wirusy?). Można by tak pomyśleć, skoro dorzucasz info, że tak poza tym to firefox ci wywala komunikaty błędów (co nie ma żadnego związku ze stanem łącza...).

@t0m_k: mam tp linka, ale kupowałam go oddzielnie już po kupieniu lapa, wcześniej PCta miałam pod modemem
@losowa nazwa: co to i gdzie są pingi?

@aurel: nie wiem, czy to można nazwać gubieniem połączenia? mogę mieć w jednej zakładce np. interie czy 4p a w drugiej chcieć otworzyć Komputroników i sie nie uda(i routerowe lampki nic się podejrzanie nie zmieniają,kiedy próbuję);
i tak, mieszkam na Końcu Świata; choć to 18km od Poznania, wydaje się jakby było 118; i Neostrada to jedno z niewielu źródeł internetu jakie tutaj mamy(netia się dobijała jakiś czas, ale- chyba szczęsliwie- odmówiłam)

w grudniu podpisałam nową umowę na 6mb, i do stycznia tego roku wszystko śmigało bez problemu; wcześniej miałam 1mb; od stycznia do marca dzwoniłam do nich średnio raz w tygodniu, technik był u mnie 2 razy, zaczęłam rozważać dodanie ich wszystkich do znajomych na fejsbuku; taka troche apokalipsa, od gubienia sygnału przez dziurę w kablu telefonicznym i koniecznośc wymiany tego czegoś co pan technik puszką nazywał po wymianę kabla telefonicznego w całej wsi(i brak neta przez jakieś 40 godzin); teraz jest spokój, choć kilka dni temu przez 2 godziny DSL znów leżał; więc ogólnie podsumowując wygląda na to, że chyba masz rację z tą odległością .__.

zastanawiałam się też, czy może być to wina routera? może powinnam go wymienić? nie kupiłam zbyt wydumanego bo nie wiedziałam czy będę umiała podłączyc, więc nie chciałam aż tyle kasy w to pakować (coś około 130 zł chyba)

na lapie raczej wirusów nie powinnam mieć, zachowuję środki ostrożności+nie ogarniam ściągania z sieci(a poza tym lubię mieć pudełko z obrazkiem do filmu); jedyne dziwne strony na jakie wchodzę to azjatyckie sklepy z figurkami z kreskówek i pasmanterią; nie wiem jak na PCcie i nie wiem też czy wirusy tam mogą mieć wpływ na przepływ internetu w całym domu- młody się tam rządzi ciesząc się, że nowy IE jest taki wypasiony i tam tak własciwie może być wszystko; z FF problemy miałam znacznie większe, ale to chyba miało związek z AdobeFlash'em i niezainstalowaną Javą, jakoś to ogarnęłam i jest o wiele lepiej choć jeszcze nie całkiem bezawaryjnie

sehanine napisał(a)

co to i gdzie są pingi?

O tutaj są: http://tinyurl.com/5rdqjvp

kolega miał podobny problem, ale u niego ewidentnie winne były wirusy, które chamsko gasiły/zawieszały przeglądarki na niektórych stronach
tylko że też na przykład menedżera zadań nie pozwalało otworzyć na zbyt długo

@sehanine: nie ma sensu pakować kasy w router, nic ci to nie pomoże.