Prędkość neta + router

Czołem.
Wczoraj założyłem osiedlowego neta 6Mbit i maniakalnie zacząłem sprawdzać prędkość jego w różnych testach np. na www.dsl.cz lub na http://www.speedtest.pl/.
Na czeskiej stronie podaje mi średnio 400-700kbit/s a na tej drugiej średnio 1,5Mbit/s jednak co zauważyłem, w ogóle nie odczuwam fizycznie tego surfując po stronach czy ściągając bardzo duże pliki. Wyniki słabe, ale net działa szybko.

Pytanie 1:
Czy koniecznie trzeba sugerować się takimi wynikami testów, jeśli faktycznie net śmiga aż miło? Jedno wyklucza drugie rzekłbym.
Czy mam brać powyższe wyniki na powaznie?

Pytanie 2:
Zamierzam zakupić routerek DSL pod N-kę np. 150mbit i dziś do mojego osiedlowego sklepiku komputerowego mają przywieźć oto ten model:
http://www.komputronik.pl/index.php/search/pl/run/showProducts/1/hide_boxes/1//searchString/dGwtd3I3NDE=/category/1/

Miałem kiedyś TP-lika i nie narzekałem. Powyższy model ma rewelacyjne opinie i cena niska. U mnie w sklepie on kosztuje 129zł, ale kupując przez neta taniej, finalnie wychodzimy na tą samą lub zliżoną cenę.

Co o nim sądzicie?
Prosiłbym o odpowiedzi na oba pytania. Dziękuję.

Przeczytaj umowę. Masz tam DO 6Mbps. Prawdopodobnie ŻADNEJ gwarancji na prędkość minimalną. Możliwe, że nigdy nie zobaczysz tych 6Mbit/s.

O routerze to nie wiem, to się nie wypowiadam.

Nie, nie, spoko, spoko. :) Chodzi o to, że kumpel pare klatek dalej też ma tą 6Mbit i mu w testach pokazuje zawsze powyżej 4.
Ja wiem, że nie osiągniemy tego, co mamy na umowie, chyba że w warunkach laboratoryjnych. Temat ten jest dla mnie całkowicie zrozumiały.
Rozumiem mieć rzeczywisty speed 4 lub nawet 3Mbity z umownych 6, ale nie 0,7Mbit. :)
Prawdopodobnie moja linia jest jeszcze przez switch zrobiona. :)
Pójdę popołudniu i się spytam o co chodzi.

@dzek69:
To żarty ?
Jak połączy się z localhost to zobaczy 6 Mbps, ba ! Nawet ping 0 ms będzie miał.

@Patryk27:
z localhostem to ja zobaczę jakieś 160MBit (zakładam, że pobieram plik z własnego dysku). Ale jak to się ma do tematu swoją drogą? Tylko zaśmiecasz..

@Seiko:
Da się osiągnąć to co na umowie (bez warunków laboratoryjnych), ale nie masz tego zagwarantowanego. W firmie mamy net 6/6 symetryk i dokładnie tak jest na ogół (a teraz - klik), w jednym miejscu, gdzie mieszkałem było 6Mbit/s downloadu i faktycznie tyle było (większość czasu). W domu mam 1Mbit, i jak cholerstwo działa 512kbps to padam na kolana i modlę się, żeby tak zostało.

Patryk27 napisał(a)

@dzek69:
To żarty ?
Jak połączy się z localhost to zobaczy 6 Mbps, ba ! Nawet ping 0 ms będzie miał.

To co napisałeś to jest dopiero "wtf"... Łącząc się sam ze sobą będzie miał tyle ile jego karta sieciowa da radę, a i nie wiem czy jakaś usługa tego nie przyspieszy. Tylko że z localhostem to się można połączyć nie posiadając dostępu do internetu...

Z localhostem? Przecież to operacje robione na tej samej stacji roboczej na której pracujemy chyba. :) Więc jakbym mógł tutaj nie uzyskać max speeda? :)

Problem w tym, dlaczego mam taki mały download? Teraz patrzę - 112kbit/s na umowne 6Mbit. :) Ograniczenia mi dali na pierwszy miesiąc? :)

Jak się podleczę to podejdę do providera.

Może sieć jest zapchana lub nierównomiernie rozłożone obciążenie, dlatego jeden ma 4 Mbps a drugi 112kbps...

OK to jutro załatwię tak że będzie wszystko równomiernie, bo nie po to płacę abym miał neta sprzed 10 lat, a przynajmniej testy.
Odziwo wszystko zapi**la, a testy mierne są.

W każdym razie, jeśli ściągasz pliki z prędkością koło 600 kb/s, to nie widzę powodów do obaw, testy też się mogą mylić...

Sprawa załatwiona.
Nie odblokowali pełnej przepustowości, bo...zapomnieli.
Teraz testy wykazują grubo ponad umowę + upload ok. 1,5Mbit.

Pozdro z dzisiejszych smutnych Polkowic.

zapomnieli -.-

Ano zapomnieli.
Jednak o BZWBK i opłacie nie zapomnieli mi przypomnieć. :)

Teraz leci jakiś torrent przykładowy i testuję łącze - DL ok. 300/s na Aresie, już nie mówię o ApexDC.
DL ok. 7, UL ok. 1.

Speedtest.pl pokazuje ok 7, a speedtest.net....http://www.speedtest.net/result/1090553560.png

Nieważne. Ważne, że zrobili to, za co płacę. :)

A jutro przyjdzie mi router, ten którego obserwowałem i podałem link na początku postu.

o kurde! Właśnie gdy wysyłałem ostatniego posta to zapukał do mnie kumpel z paczką z tym routerem. :) :)
Zamówiłem na allegro wczoraj o 17 i już na 14:15 jest. :)

Zaraz podlączę, konfig zrobię i wsio. :)

Pozdrawiam. :)

Heh przed pół godzinką go skonfigurowałem i nie mam pytań.

Śmiga, że aż miło na lapsie i PC.
Wreszcie moge sobie robić aplikacje po sieci i udo dysków. :)

Cieszę się Twoim szczęściem. Pozdrawiam, użytkownik 1Mbit/512Kbps.

Dziękuję, ale wolę też abyś miał to samo jak ja lub lepiej.

Udostępniłem partycję na Win7 (laptop) tak aby PC widział (Win XP). Gdy wchodze na PC na udos. partycję to wyskakuje info, że...

LAPTOP (laptop)

\sciezka\E nie jest dostępny. Możesz nie mieć uprawnień do używania tego zasobu sieciowego. Skontaktuj się z administratorem tego serwera, aby uzyskać uprawnienia dostępu.

Odmowa dostępu.

OK

Czyli jeszcze coś musze w win7 poustawiać, ewentualnie w xp.

Właśnie latam po goglach i szukam.

wymiana plików w Windowsie ssie, od zawsze, na zawsze. Losowe "odmowy dostępu" albo "niedostępne lokalizacje" to normalka, nawet kiedy już wszystko raz ruszy. A czasem zmusić to coś, żeby ruszyło to długie tygodnie klikania wciąż tych samych rzeczy w kółko. Próbuj:

1. Wyłączyć wszelakie antywiry i firewalle po obu stronach (to podstawa).
2. Jak udostępniasz element (nie wiem jak jest na Win7, opowiem z perpektywy XP), to wejdź w zakładkę Zabezpieczenia, wywal wszystko co tam jest i dodaj ręcznie "Wszyscy" z żądanymi przez Ciebie uprawnieniami. Wprawdzie tym popsujesz też całą tą logikę dostępu użytkowników do plików, ale przynajmniej powinno dać się przeglądać folder.
3. Spróbuj czy w ogóle możesz wbić do komputera, najlepiej też przez IP, czyli np \192.168.0.10
4. W XP w Panelu Sterowania jest coś takiego jak Narzędzia Administracyjne -> Zarządzanie komputerem i potem np. Użytkownicy i grupy lokalne. Tam odblokuj konto Gościa. Pogrzeb w ustawieniach innych użytkowników. W Narzędziach Administracyjnych jest też "Zasady zabezpieczeń lokalnych". Tam też sporo rzeczy można odnaleźć.

Podsumowanie: siedziałem z tym 2 tygodnie, bo po jednej reinstalce miałem podobnie jak ty. Udało mi się tyle wywalczyć, że przy podłączaniu się do komputera pyta o login i hasło lokalnego usera na tym komputerze - ale działa. Powinno nie pytać o to hasło, no ale ciul tam.

Powodzenia :)

Ja używam udostępniania plików w Windows i najprostsza metoda jest taka, aby wszystkie komputery miały takich samych użytkowników i hasła (najlepiej niepuste). Jak się uda wszystkich domowników do tego przymusić to potem to działa od ręki. Jedyny problem jaki ostatnio miałem, to że Xbox nie raczył odczytywać zdjęć. Samo się naprawiło, chwała Ori.

No, w Windows 7 jest jeszcze HomeGroup, działa nieźle, ale mi trochę przestał (jeden komputer nie widzi zasobów drugiego, ale się może do nich dostać...).

Windowsowe otoczenie sieciowe jest bardzo fajne, pod warunkiem że zadziała. A na jego działanie wpływ ma zylion różnych czynników i ustawień, stąd pogląd o jego zawodności.
Jeden z lepszych tutoriali jest tutaj, choć ostatnio jakoś przystopowali z aktualizacją.
FTP do takich zastosowań to porażka.

A ja mam ostatnio bardzo niefajny problem z Sambą.
Próbowałem wersji 2.x domyślnie instalowanej z Debianem Etch, wersji 3.x z backportów, wersji 3.x kompilowanej przeze mnie. Próbowałem domyślny config, napisałem go od początku, skopiowałem z poprzedniego serwera (gdzie wszystko ładnie działało). Przeinstalowałem system. Nic się nie zmieniło. iptables są puste. Pozostałe usługi, włącznie z ssh działają w porządku. Usługa Samby działa, mogę się do niej lokalnie podłączyć (smbclient -L localhost), ale zdalnie - ni uja. Korzystam na własnym komputerze z firmowych udziałów Samby po VPN, korzystałem bezpośrednio z udziałów na moim poprzednim serwerze znajdującym się w Polsce - działało bez problemów. Próbowałem użyć windowsowskiej implementacji protokołu smb - nie działa. smbclient z cygwina - nie działa. Na wirtualnej maszynie z Windows XP - nie działa. Kumplowi w bloku obok - nie działa. Kumplowi z drugiej strony Polski - nie działa. Najlepsze jest to, że znajdzie się 1 osoba na 10, która faktycznie może się podłączyć. Widzę w logach połączenie, wszystko jest ok.

Napisałem do swojego usługodawcy w Niemczech - oni niczego nie blokują, nigdy nie słyszeli o problemach z Sambą w ich sieci. Napisałem na polskim forum Debiana - porady typu "to pewnie wina Windows", "te domyślne konfigi są jakieś głupie, napisz go od nowa".

Na PC mam avasta, ale zapora jest wyłączona w nim i w windowsie - XP.
Na laptopie nie mam antywira i zapory są wyłączone - 7.

Między dwoma sprzętami swobodnie wymieniam się danymi jeśli chodzi o pojedyncze foldery udostępnione.
Na dodatek, gdy udostępnię całą partycję np D:\ na XP, to spokojnie w 7 mogę sobie ją przeglądac i operować.

Ostatni problem, jaki mi został to tylko ten aby to działało na odwrót, czyli partycja z 7 ma być widoczna na XP (już jest),
ale żeby można było do niej wejść i na niej operować.

Szukałem kilka dni na google i wszystkie wskazówki jakie tam podawali nie sprawdziły się. :/ Dalej "ODMOWA DOSTĘPU".

Na obu kompach nie posiadam haseł do kont, normalnie się odpalają systemy bez logowań.
Nazwy sprzętów to LAPTOP i PC.
Grupa robocza to DOM.

Powoli się poddaję.

Weź katalog, który udostępniasz i nie masz do niego dostępu, prawy, Właściwości, zakładka Zabezpieczenia, przycisk Edytuj i, najprościej będzie jak klikniesz Dodaj, wpiszesz wszyscy i naciśniesz OK.

O Jezusie Świebodziński!!!
Wystarczyło własnie wpisać 'Wszyscy' i już działa w obie strony. :)
Dyski, drukarki śmigają w obie strony. :)

Zaraz się przeniosę na moment do działu Delphi bo mam kod do poprawienia z wysyłaniem broadcastu.

DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO WAM. :)