Wi-fi na 10 kilometrów - ciekawa przygoda czy abstrakcja?

0

Ostatnio przeprowadziłem się na wieś 10 km od mojego miejsca zamieszkania. W związku z możliwym powrotem do miasta (tak, mam zagmatwane życie) chciałbym znaleźć sposób na podzielenie netu między 2 miejsca zamieszkania. W artykule o wi-fi w Wikipedii wyczytałem, że tworzy się sieci o zasięgu 40 km, a nawet były podejmowane próby połączenia o zasięgu 120 km :-O Jestem ciekawy, może któryś z forumowiczów ma większą wiedzę na ten temat i mógłby się nią podzielić? Jakich anten najlepiej użyć i jaki byłby ogólny zarys kosztów? Dzięki wielkie za pomoc. Pozdrawiam

0

podstawowy warunek - obie anteny muszą się widzieć optycznie, tzn jak weźmiesz lornetkę i umieścisz ją obok jednej anteny to musisz widzieć drugą. Jak nie ma takiej możliwości to zapomnij

0

Rozumiem... No to potrzebuje niezłej lornetki :P Ciekawe jak jest z drzewami, pewnie mocno tłumią sygnał. Nie orientujesz się ile decybeli powinno być żeby dało radę w miarę dobrze się komunikować? Słyszałem, że jak za duża moc, to jest nie zgodne z prawem, a ja nie mam zamiaru korzystać z mojej sieci w więzieniu xD A o pozwolenie pewnie też nie łatwo....

Jeszcze dochodzi problem z krzywizną ziemi - na budowę masztu trza mieć pozwolenie, jak nie to nadzór budowlany i za kratki xD a poza tym ja dziękuje ustawiać antenę na 10 metrowym budynku i do tego 10 metrowym maszcie... Ale zapytałem tylko z ciekawości, na szczęście mam w obydwu domach linię telefoniczną i za free kiedy chcę mogę wszystkie usługi w tym nieszczęsną neozdradę przenieść :) Ale dobrze wiedzieć, że coś takiego jest, może kiedyś kupię 3ci dom :P

0

Jest jeszcze wimax, gdzie anteny nie muszą koniecznie się widzieć. Ale koszta budowy i utrzymania takiego systemu pewnie by nieźle przerosły koszt drugiego łącza ;-)

0

Może dałaby radę taka antena kierunkowa według tego co pisze na 12 km ;p
[edit]
uu doczytałem że tak tylko do połowy aby działało stablinie ;p moze jakas lepsza kierunkowa jest.
zobacz tu dokładniej:klik

0

Polecam Trzepak.pl i tamtejsze forum wireless. Tam tacy magicy od kilometrowych mostów siedzą, a nie biedni programiści ;-)

Parę linków:
http://trzepak.pl/viewforum.php?f=17
http://trzepak.pl/viewtopic.php?t=25012
http://www.dipol.com.pl/poradnik_instalatora_wlan_bib86.htm

@Piotrekdp: Z tego co słyszałem to firma yagi.pl nie jest zbyt polecana.

0

Nietuzinkowy: przerabiałem już mieszkanie na dwóch krańcach jednego miasta jednocześnie. O żadnych masztach nie było mowy – tzn. rzecz wykonalna, nawet widoczność optyczną prwdpdbnie dałoby się uzyskać, ale po prostu nie było warto. Ot, lepsze łącze w jednym miejscu, neostrada w drugim. Czasami łączyłem się z "drugą stroną" przez windowsowy Zdalny Pulpit.
Jeśli chcesz połączyć lokalizacje tylko w celu udostępniania internetu to koszty raczej będą zbyt wysokie. Co innego gdy planujesz zabawę w VPN różne..

0

10 km jest aż nie trudne do uzyskania. Karta nadawcza o mocy 18-19dbi + 1 x antena paraboliczna(nadawcza) + 1x antena kierunkowa/paraboliczna (odbiorcza)(obie tylko i wyłącznie 5GHz). DO tego można po obu stronach dać jakieś wzmaczniacze (tylko nie zbyt duże żeby szumu nie narobić). Ping będzie dość spory, ale do poczty, stron www itp. myśle że da radę. Kwestia oczywiście jakie przeszkody napotykasz po drodze, bo jeśli puszczasz sieć przez dwa osiedla najeżona mikrofalami, telefonami komórkowymi i antenami satelitarnymi to raczej zapomniej.

A i jeszcze przy szukaniu anten pomiń allegro. 90% sprzętu tam nie ma nawet połowy opisanej mocy. Godnym polecenia jest www.cyberbajt.pl, dipol.com.pl. Cenowo wychodzi dość drogo, ale chociaż jedna konkretnataka antena przydałaby się w tym komplecie.

Pytanie tylko czy przy cenie całego kompletu (min. 600zł), nie opłacałoby Ci się założyć internetu w obu miejscach zamieszkania, tudzież wsiąść coś z oferty internetu mobilnego naszych rodzimych firm telekomunikacyjnych.
Ew. wiem że kiedyś Aster oferowała ofertę internetu stacjonarnego + mobilny gratis. Nie wiem jakie są warunki itp., ale opcja wydaje mi się dla Ciebie doskonała.

0

To już chyba lepiej zrobić coś w rodzaju ad-hoc, gdzie poszczególne węzły przekazują sobie sygnał i nadają dalej. Ale w warunkach amatorskich to i tak bez sensu.

0
Azarien napisał(a)

Ot, lepsze łącze w jednym miejscu, neostrada w drugim.

Zabrzmiało, jakby neostrada była gorszym.

Ostatecznie można spróbować coś z laserami. W jednym mieszkaniu laser nadaje promienie w stronę Księżyca, w drugim fotodioda odbiera promienie od niego odbite i vice versa.

0

Somekind napisał:

Ostatecznie można spróbować coś z laserami. W jednym mieszkaniu laser nadaje promienie w stronę Księżyca, w drugim fotodioda odbiera promienie od niego odbite i vice versa.
A co jak akurat ksiezyc jest "schowany"? ;P

0
somekind napisał(a)

Zabrzmiało, jakby neostrada była gorszym.

a nie jest? :>

0
cyriel napisał(a)

Somekind napisał:

Ostatecznie można spróbować coś z laserami. W jednym mieszkaniu laser nadaje promienie w stronę Księżyca, w drugim fotodioda odbiera promienie od niego odbite i vice versa.
A co jak akurat ksiezyc jest "schowany"? ;P

A może transmisja ELF? Wymaga wielokilometrowych anten i ma przepustowość na poziomie machania chorągiewkami, ale zasięgiem obejmuje całą planetę :-]

0
cyriel napisał(a)

A co jak akurat ksiezyc jest "schowany"? ;P

Zawsze można użyć Słońca.

realista napisał(a)

a nie jest? :>

Możliwe, że jest - pytanie tylko od czego gorszym?

Azarien napisał(a)

A może transmisja ELF? Wymaga wielokilometrowych anten i ma przepustowość na poziomie machania chorągiewkami, ale zasięgiem obejmuje całą planetę :-]

A to nie zwabi wielorybów?

0

Somekind napisał:

Azarien napisał:
A może transmisja ELF? Wymaga wielokilometrowych anten i ma przepustowość na poziomie machania chorągiewkami, ale zasięgiem obejmuje całą planetę :-]

A to nie zwabi wielorybów?
A to zle?
Ew mozna jeszcze uzyc golebi pocztowych - tanie w utrzymaniu, dobrze wytresowane potrafia sie przedrzec nawet przez burze, nie wymagaja zadnych masztow, maja spory zasieg.... ping co prawda troche duzy, no ale przeciez nie mozna miec wszytkiego.

0
somekind napisał(a)
cyriel napisał(a)

A co jak akurat ksiezyc jest "schowany"? ;P

Zawsze można użyć Słońca.
Nie można.

0
cyriel napisał(a)

Ew mozna jeszcze uzyc golebi pocztowych - tanie w utrzymaniu, dobrze wytresowane potrafia sie przedrzec nawet przez burze, nie wymagaja zadnych masztow, maja spory zasieg.... ping co prawda troche duzy, no ale przeciez nie mozna miec wszytkiego.

Tego akurat sposobu uzyl pewien Australijczyk, zeby udowodnic swojemu dostawcy netu, ze jego usluga ssie. Wyslal golebia pocztowego na odleglosc 100km, z pendrivem, zdaje sie, 4GB. Zapis na pena + przelot + odczyt na drugim kompie zajelo, o ile pamietam, 1 dzien mniej niz przeslanie tego przez siec :D

0

Ja bym optował za kurierem, konnym. Ekologicznie, większy rozmiar ramki a i koty nie będą gubić pakietów.

0

To nie jest tajemnica, że przy wielu gigabajtach danych największą przepustowość ma goniec z dyskiem twardym. Gorzej z jego pingiem...

0

Księżyca ani słońca użyć się nie da, ale sztucznych satelitów tak!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1