( jak ktoś ma pomysł na lepszy temat to niech poda =D )
czy ma ktoś jakiś pomysł na zablokowanie modyfikacji pliku Autorun.inf na pendrive ( system plików FAT32 ) tak by wsadzenie gwizdka do kompa z dziadowskim Avastem nie kończyło się utratą tego przydatnego pliczku ? Po prostu jakieś paskudne wirusy od razu wpełzają do tego pliczku ( i jeszcze mendy ukrywają jako systemowy )
Po paru wsadach od tego całego syfu z mojego pendrive robi się windows killer ( tych z Avastem bo NOD dzielnie, a co ważniejsze skutecznie, się broni )
gotów jestem próbować zmienić FS'a =]
( kiedyś próbowałem zainstalować Avasta, jak się włączył to go ubiłem bo przez jego paskudy wygląd myślałem że jakiegoś media playera zainstalowałem =D )