Podkręcanie karty graficznej - bezpieczna temperatura

0

Witam,

Posiadam karte gragiczna na chipie GeForce 7300GT. Do podkrecania uzywam programu RivaTuner. Podkrecilem wartosci CoreClock do 600 MHz i Memory Clock okolo 560 MHz.

I musze przyznac, ze sporo pomoglo: NeedForSpeed Carbon smiga prawie calkowicie plynnie w 1280x1024 z powlaczanymi wszystkimi bajerami i efektami graficznymi. Zadnych niepokojacych zmian nie zauwazylem (typu bledne wyswietlanie grafiki, artefakty itd).

Jedyny problem to taki, ze po pewnym czasie (moze okolo godziny grania albo mniej) wydajnosc drastycznie spada (na oko pewnie okolo 10 klatek/s).

Temperatura procesora karty osiaga 81 stopni. Teraz pytanie - czy to bezpieczne? I czy wydajnosc spada z powodu przegrzania karty?

Karta ma tylko radiator i to niezbyt duzy, moze zastosowanie dobrego coolera z wiatraczkiem zapobiegnie takiej sytuacji?

[edit]
Gdzies wyczytalem ze karty tej serii potrafia grzac sie nawet do 84 stopni i to nie jest grozne, a jak temperatura nie zbliza sie do 100 to nie sie czym przejmowac....
Tyle ze to nie bardzo wiarygodne zrodla, co o tym myslicie?

0

Granica bezpiecznej temp. powinna być podana w dokumentacji, przynajmniej tak jest przy prockach ;) I nie wierz za bardzo w te teksty o tych temp, bo mało prawdopodobne to się wydaje.

0

karty graficzne są przystosowane do pracy w bardzo wysokich temperaturach, ale jak chcesz podkręcać to normalne że powinieneś zmienić chłodzenie zwłaszcza jeśli wcześniej go praktycznie nie było
tyle że nie wiem czy spadałaby wydajność, prędzej karta by się spaliła bo nie słyszałem o tego typu zabezpieczeniach, zazwyczaj tworzą się artefakty a zaraz idzie dymek
prędzej procek mógłby o tym decydować

0

81 stopni. Teraz pytanie - czy to bezpieczne?

Zobacz w instrukcji(jeśli jeszcze masz) albo na stronie producenta.

czy spadałaby wydajność, prędzej karta by się spaliła

Spaliła- wątpie. Już w kompie którego miałem 9 lat temu jak się za mocno karta grzała to sie komp restartował.

0

Jest coś takiego jak próg zwolnienia. W moim GeForce 7600 to 135 stopni. Przy tej temperaturze karta zwalnia o połowe. W sumie dobrym wyjsciem do podkrecania są karty z chlodzeniem pasywnym, bo wystarczy zainwestowac w maly wiatraczek.

0

Dzisiaj, po okolo 1.5 godzinnym graniu w Need For Speed Carbon, po osiagnieciu temperatury 84 stopni rzeczywiscie wydajnosc spadla mniej wiecej 2 razy. I pojawily sie bledy grafiki.

No ale skoro przez ponad godzine bylo dobrze, to wnioskuje ze to tylko i wylacznie wynik przegrzania, wiec lepsze chlodzenie zalatwiloby sprawe.

Zreszta wnioskuje nastepujaco: (nie wiem czy do konca dobrze). Mam na innym kompie GeForce 7300 GS (innej firmy). Karta ogolnie jest gorsza, ma mniej pamieci i jest mniej wydajna. A mimo to juz bez podkrecania ma wiecej niz 600 MHz core clock (albo cos kolo tego).

Wiec skoro tak, to czestotliwosc 600 dla 7300GT chyba tez powinna byc bezpieczna (to jest maksimum skali w RivaTuner).

0

Bezpieczna temperatura dla lutów na układzie to max 110C, a powyżej karta zaczyna strzelać, a układ się topić powoli. Zatem takie temp. powyżej 80C nie powinny robić jakiegoś tam zamieszania. A jak to się komuś nie podoba to dostawić wiatrak i wsio. ;]
Najgorsi sa ludzie, którzy posiadają karty graficzne z pasywnym chłodzeniem i narzekają, ze im się karta bardzo grzeje. A co ma robić z pasywnym chłodzeniem? Ma być chłodna? ;] To tak jakby zapalić zapalniczkę i narzekać, ze się blaszka nagrzewa.

0

Hm maly blad, w szczytowych momentach bylo 98 stopni.

Co do chlodzenia dodatkowego to myslalem juz o tym. Tylko ze nie bardzo mam jak, bo jak wywale ten pasywny radiator i dam na te miejsce z wiatraczkiem, to strace gwarancje. Jak zaczne cos przykrecac do karty to tez strace gwarancje.

Jedyne chyba co mi na razie pozostaje to wentylatorek na oddzielnej plytce wkladanej w slot obok karty, bo widzialem i takie wynalazki. Tylko mam watpliwosci - czy cos takiego moze wiele pomoc?

0

Może.
Moi młodsi bracia mają GF 8600 z pasywnym, grzało się to niemiłosiernie. Dorzucili wiatraczek w slot PCI obok graficznej i grzeje się o wiele mniej (nie licz na lodówkę, ale od tego czasu można spokojnie katować kartę i nie jęczy ;) ).

0

Po co wydawac kase na jakies [CIACH!] (mam na mysli wygórowany sprzet)... Ja tam mam wiatraczek, ktory kiedys chlodzil Pentium 233 zaczepiony na miedzianych drucikach owinietych zwinnie na radiatorze. Zasilanie z pobliskiego molexa. Bez wiatraka obciazona karta grzala sie do ok. 70 stopni. Teraz max. 41.

0

Prawde mowiac to nie pomyslalem o tym. Mam nawet jakis stary zlom na socket 7 (PII 133 MHz).

Tylko ze tam radiatora nie da sie w zaden sposob oddzielic od samego procesora.

A z kolei wiatraczek mozna zdjac, tylko nie ma za bardzo jak go przymocowac na radiotor do grafy - bo trzeba jakos tak zeby wiatraczek nie dotykal do radiatora. Poza tym obawiam sie ze obudowa tego wiatraczka moze sie stopic, bo jest cala plastikowa.

Lepiej dac jeden radiator na drugi czy sam wiatraczek? Jak sie uprę to mogę w sumie tak zeszlifowac ten procesor, ze zostanie tylko sam radiator z wiatraczkiem :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1