Czy coś innego może być również winowajcą?
- uszkodzony kabel (spróbować z innym)
- problem z monitorem (spróbować z innym)
- uszkodzony port na karcie bądź monitorze (w miarę możliwości spróbować inny port)
- kabel podpięty do płyty głównej a nie do karty graficznej
- ostatecznie uszkodzona karta graficzna (spróbować z inną)
Żeby sprawdzić czy karta całkiem padła możesz spojrzeć czy wentylatory się kręcą, czy karta się nagrzewa, czy coś widocznego się na niej dzieje co wskazuje na to że coś "robi". Nie znaczy to że nie jest uszkodzona, ale warto to najpierw sprawdzić.
Przed zakupem polecałbym się jednak upewnić że to na pewno zepsuta karta i spróbowałbym dokładnie zdiagnozować gdzie leży problem. Przy ewentualnym zakupie sprawdź czy twój monitor i wybrana karta mają takie same porty. Jeżeli to HDMI albo DisplayPort to wszystkie nowe karty je mają, jeżeli to D-sub albo któreś DVI, to konieczny może być adapter aby monitor działał. Co do tego jaka karta to w zależności od tego ile chcesz wydać i czy chcesz nową czy używaną. Żeby coś doradzić, to trzeba by było znać budżet.