Jak długo można nic nie robić i nie zostać wyrzuconym

Z mojego doświadczenia - długo.

Z pewnością mówimy tu o miesiącach, przy czym czas ten wydłuża się w zależności od seniority, "korporacyjności" firmy oraz tego czy nie robi się nic od samego początku czy miało się na starcie jakiś sukces.

I to jest już któraś firma, w której ilość linijek kodu, które stworzyłem można pewnie policzyć na palcach osób czytających te słowa xD

Mówiąc uczciwie nabrałem już przekonania, że tak naprawdę wszyscy niewiele robimy - po prostu niektórzy dużo o tym gadają i przedstawiają swoją robotę jako jakiś niesamowity, ponadludzki wysiłek.

Jak to wygląda u was? Macie jakieś przykłady w swoim otoczeniu, które niewiele robią, a dalej im płacą?

Zależy od firmy, kultury, i jak bardzo Team Lederzy/Scrum Masterzy cisną ludzi w Sprintach.

W ciągu 7 lat pracowałem w takich firmach, że

1. Jak przez dwa dni nie robiłem commita to już Team Leader pytał co się dzieje.
2. Jak robiłem taska wycenionego na 2SP przez tydzień to Scrum Master do mnie miał jakieś dymy.
3. Pracowałem w takich firmach, że musiałem robić darmowe nadgodziny by dowozić.

Z drugiej strony można przejść do ekstremum

1. W jednym banku na własne oczy spotkałem programistkę, która robiła średnio jednego commita raz na parę miesięcy i była nie do ruszenia.
2. Pracowałem z gościem co pół roku nie oddał żadnego commita i zanim w korpo manadżerowie się zorientowali to trochę minęło, no ale minęło pół roku zanim go usunięto.

Ta branża jest taka, że tutaj nie ma reguły, wszystko zależy jak bardzo cisną w Scrumie i jakie są terminy, czy greenfield, czy mainteinance, czy legacy itd.

Ja tam zawsze staram się mieć czyste sumienie.

od 2 miesięcy siedze na ławce i mi płacą.

To zależy od wielu czynników, takich jak polityka firmy, rodzaj umowy o pracę oraz sytuacja na rynku pracy. Ogólnie rzecz biorąc, niezależnie od sytuacji, zaleca się unikanie "nicnierobienia" na miejscu pracy, ponieważ może to wpłynąć na Twoją produktywność, efektywność i reputację jako pracownika.

W przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony, pracodawca może wypowiedzieć umowę, jeśli uzna, że pracownik nie wykonuje swoich obowiązków w sposób satysfakcjonujący. W przypadku umowy o pracę na czas określony, pracownik może zostać zwolniony po upływie okresu umowy, chyba że zostanie przedłużona lub przekształcona w umowę na czas nieokreślony.

Jeśli masz problemy z wykonywaniem swoich obowiązków lub jeśli masz problemy zdrowotne, które uniemożliwiają Ci pracę, najlepiej skonsultować się z pracodawcą i lekarzem. Mogą oni pomóc znaleźć rozwiązania, które pozwolą Ci kontynuować pracę, a jednocześnie zaspokoić Twoje potrzeby.

Podsumowując, zaleca się unikanie "nicnierobienia" na miejscu pracy, a jeśli masz problemy, lepiej skonsultować się z pracodawcą i lekarzem, aby znaleźć rozwiązanieKliknij

Jakieś 3 miesiące.

Trzeba by tutaj podać definicję "nic nie robienia" - jeśli mówimy o totalnym nic nic, czyli nie uczęszczanie na spotkania ani nie odpisywanie na komunikatorach, to myślę że to kwestia dni....
Jednak gdy chodzi nam o robienie absolutnego minimum (uczęszczanie na spotkania, odpisywanie po jakimś czasie, od czasu do czasu ticket w jirze zrobiony) to bardzo długo (nawet więcej niż 1 rok).