Dramat wyboru partii politycznej
- taki dramatyczny tytuł, ale po co w ogóle wybierać? Wasz głos nie ma większego znaczenia.
Tytuł faktycznie nazbyt dramatyczny bo polityka ogólnie jest raczej nudna jeśli odrze się ją z PRu politycznego. Natomiast głos ma znaczenie tak samo jak wpłata 10 zł na zbiórkę ma znaczenie.
Jedynie po PiS widać, czego można się spodziewać. W zasadzie jedyny sens głosowania to albo za PiS (jeśli komuś odpowiadają takie rządy) albo przeciwko PiS (jeśli ktoś jest przeciwko).
Zignorujmy to pierwsze (bo nie wiadomo czego po PiS się spodziewać) i przejdźmy do drugiego - właśnie uzasadniłeś po co ktoś ma głosować (bo lubi lub nie lubi PiSu). Ja idę dalej - w obecnym menu politycznym nie masz dwóch dań, tj. PiS i nie-PiS, ale cztery - PiS, nie-PiS, Konfederacja i Lewica, z czego nie-PiS występuje w minimum dwóch wariantach (PO i PSL/P2050). Do tego możesz sobie zdecydować, czy chcesz polać PiS sosem ostrym (SP), czy majonezem (PR) - podobnie jak Lewicę (zależnie czy wybierzesz kandydata Partii Razem, byłego SLD czy Zielonych).
Tak żeby wytłumaczyć jak to przekłada się na rzeczywistość: w tej chwili jednym z problemów PiSu jest to, że wielu wyborców zagłosowało na kandydatów SP startujących z ich list. W rezultacie mamy problemy z KPO, a także np. drewno z Lasów Państwowych leci bezpośrednio do Chin.
Więc tak, wybór ma znaczenie - nawet w obrębie jednej listy.