Dramat wyboru partii politycznej

1
0xmarcin napisał(a):

Turcja, było daj daj daj a teraz jest:

Podwyżki podatków są po to, żeby niwelować skutki trzęsienia ziemi w Turcji - szacunkowy koszt to ok. 80-100 miliardów dolarów.

Nie jestem fanem eksperymentu zwanego Tureckim Modelem Gospodarki, ale trzymajmy się faktów.

Natomiast trochę zgadzam się z stopami procentowymi - tam niechęć do ich podwyższania trwała zbyt długo wobec czego w końcu zapłacą podwójnie.

2

W pierwszym tygodniu lipca ogłoszono natomiast podwyżkę VAT. Główna stawka wzrosła z 18 do 20 proc.

Nie ma co się mamić u nas po wyborach, VAT na 25%, kolejny próg podatkowy dla etatowców i podwyżki prawie wszystkiego od mandatów po opłaty w urzędach. Już zapowiedziano drakoński wzrost opłat za indywidualne interpretacje podatkowe. Mandaty też już wzrosły. A będzie tylko gorzej...

1

Dramat wyboru partii politycznej - taki dramatyczny tytuł, ale po co w ogóle wybierać? Wasz głos nie ma większego znaczenia.

Poza tym nawet jeśli by miał, to na jakąkolwiek partię zagłosujecie, to i tak was okłamie, zdradzi albo nic nie zrobi po prostu z tego, co miała rzekomo robić.

Jedynie po PiS widać, czego można się spodziewać. W zasadzie jedyny sens głosowania to albo za PiS (jeśli komuś odpowiadają takie rządy) albo przeciwko PiS (jeśli ktoś jest przeciwko).

Można też zagłosować na zasadzie trollingu, żeby zrobić na złość jakiejś grupie ludzi i żeby potem mówić - tak, zagłosowałem na X, specjalnie na złość takim jak ty.

2
LukeJL napisał(a):

Dramat wyboru partii politycznej - taki dramatyczny tytuł, ale po co w ogóle wybierać? Wasz głos nie ma większego znaczenia.

Tytuł faktycznie nazbyt dramatyczny bo polityka ogólnie jest raczej nudna jeśli odrze się ją z PRu politycznego. Natomiast głos ma znaczenie tak samo jak wpłata 10 zł na zbiórkę ma znaczenie.

Jedynie po PiS widać, czego można się spodziewać. W zasadzie jedyny sens głosowania to albo za PiS (jeśli komuś odpowiadają takie rządy) albo przeciwko PiS (jeśli ktoś jest przeciwko).

Zignorujmy to pierwsze (bo nie wiadomo czego po PiS się spodziewać) i przejdźmy do drugiego - właśnie uzasadniłeś po co ktoś ma głosować (bo lubi lub nie lubi PiSu). Ja idę dalej - w obecnym menu politycznym nie masz dwóch dań, tj. PiS i nie-PiS, ale cztery - PiS, nie-PiS, Konfederacja i Lewica, z czego nie-PiS występuje w minimum dwóch wariantach (PO i PSL/P2050). Do tego możesz sobie zdecydować, czy chcesz polać PiS sosem ostrym (SP), czy majonezem (PR) - podobnie jak Lewicę (zależnie czy wybierzesz kandydata Partii Razem, byłego SLD czy Zielonych).

Tak żeby wytłumaczyć jak to przekłada się na rzeczywistość: w tej chwili jednym z problemów PiSu jest to, że wielu wyborców zagłosowało na kandydatów SP startujących z ich list. W rezultacie mamy problemy z KPO, a także np. drewno z Lasów Państwowych leci bezpośrednio do Chin.

Więc tak, wybór ma znaczenie - nawet w obrębie jednej listy.

0
LukeJL napisał(a):

Poza tym nawet jeśli by miał, to na jakąkolwiek partię zagłosujecie, to i tak was okłamie, zdradzi albo nic nie zrobi po prostu z tego, co miała rzekomo robić.

Dlatego głosuje się na strefy wpływów i establishment, a nie na program.

0
0xmarcin napisał(a):

Przy okazji stópki przed wyborami prawie na na 8% po wyborach do 15%. U nas będzie podobnie...

Pytanie co chcemy:

  • Obcinamy socjał (Konfederacja)
  • Podwyższamy podatki, daniny, VATy i sr...ty (POPIS, Lewactwo, Szymon z zakazem gotówki)

Śmieszą mnie trochę zarzuty ujadającej gromady, która jak widać chyba nie zrozumiała na czym polega przewaga konfy.
Otóż konfa to już jest koalicja i wszelkiej maści opowiadania jaka to konfa jest - to po prostu opowiadanie bzdur.
Bo skoro konfa to 3 różne ugrupowania, to do wyborów nie wiadomo czy konfa to będą narodowcy, nadziejowcy czy koroniarze.
Bo może się okazać że wyborcy zdecydują że konfa to tylko mencen i nowa nadzieja. Wtedy wszystkie historie o religijnym mindsecie konfederacji będzie można sobie w buty schować.
Może się też okazać że konfa to sami narodowcy. Albo sama Korona.

Więc opowiadajmy różne bzdety że "mencen to", "mencen tamto" a potem chciałbym oglądać wasze głupie miny gdyby się okazało że mencen nie wejdzie do sejmu a reszta wchodzi i co wtedy?

Tak więc konfa to jedyna partia(koalicja) na której skład i przyszłość mają wpływ wyborcy, a nie tak jak w popisie któryś kaczor wybierze żeby wyeksponować bardziej nogę lewą, prawą czy to co mają pośrodku.

Tak więc sugeruję zastosować odpowiedni kordon sanitarny i dyskusję o pozostałych świniach przy korycie zostawić świniopasom, a zająć się debatowaniem która część konfy ma większe szanse na reprezentacje w sejmie. Bo wbrew pozorom pomiędzy rozsądnymi partiami w konfie są spore różnice.
Które ci się podobają - poza socjałem oczywiście?

Kojarzysz pełen program narodowców i korony?
Którą część konfy chciałbyś popierać?

0
Przebrzydły Kontestator napisał(a):

Bo skoro konfa to 3 różne ugrupowania, to do wyborów nie wiadomo czy konfa to będą narodowcy, nadziejowcy czy koroniarze.

Ordynacja wyborcza wygląda jak wygląda, więc jeśli odpowiednio dużo osób zagłosuje na np. "nadziejowca" to może on pociągnąć kilku pozostałych - np. narodowców.

Inna sprawa, że ludzie zazwyczaj głosują na listy - i trzeba bardzo dużej dozy optymizmu żeby myśleć, że wyborcy Konfederacji jako całość będą w tej kwestii wyjątkowi.

0
Przebrzydły Kontestator napisał(a):

Więc opowiadajmy różne bzdety że "mencen to", "mencen tamto" a potem chciałbym oglądać wasze głupie miny gdyby się okazało że mencen nie wejdzie do sejmu a reszta wchodzi i co wtedy?

To nic się nie zmieni, bo dalej będzie liderem partii. Nie musi do tego być posłem.

2

Jak PiS przegra te wybory to najbardziej będą się cieszyć z tego faktu pracownicy w psychiatrykach, kilka tysięcy pisowcow będzie musiało zacząć się leczyć by nie mówić Tusk co drugie słowo w każdej wypowiedzi, mózgi mają zryte jak cholera

0

@Escanor16: tak trochę już poważniej to sam "core" partii rządzącej jest względnie cywilizowany, prawdziwe cyrki to się dzieją na obrzeżach i wśród koalicjantów. Mieliśmy ministra z Republikanów, który pokazał show z cudownym ozdrowieniem, a obecny rekordzista w odmianie nazwiska "Tusk" na czas jest przecież z SP.

0

Najsurowsze przepisy obowiązują w Niderlandach. Tam zbieranie grzybów jest całkowicie zakazane i traktowane jako kłusownictwo, a kara może wynosić nawet 4,5 tys. euro.

Ponieważ mamy w EU oderwanych od rzeczywistości polityków, PiS ma zapewnione 3 pod rząd zwycięstwo w wyborach...

Czas planować ewakuacje (ale może nie do Holandii, w zbieraniu grzybów nie widzę nic złego).

0

W Niemczech też są kary za zbieranie grzybów. Nie wiem skąd ten rechot, nikt nie wie że takie zakazy w UE istnieją?

1
0xmarcin napisał(a):

Najsurowsze przepisy obowiązują w Niderlandach. Tam zbieranie grzybów jest całkowicie zakazane i traktowane jako kłusownictwo, a kara może wynosić nawet 4,5 tys. euro.

Ponieważ mamy w EU oderwanych od rzeczywistości polityków, PiS ma zapewnione 3 pod rząd zwycięstwo w wyborach...

Czas planować ewakuacje (ale może nie do Holandii, w zbieraniu grzybów nie widzę nic złego).

Przecież te zakazy nie mają nic wspólnego z UE, a z artykułu, który cytujesz - a którego już nie podlinkowałeś (https://www.rp.pl/prawo-dla-ciebie/art38918521-grzybobranie-w-europie-czyli-gdzie-bezkarnie-wejdziemy-z-nozem-do-lasu) wynika, że w większości krajów zbieranie grzybów jest dozwolone, a jeśli istnieją limity to są one pod kontrolą samorządów.

Natomiast kwestia - którą obserwuję od dłuższego czasu - jest taka, że zbieranie grzybów jest obecnie utrudniane przez jednego z koalicjantów PiSu - tego najbardziej antyeuropejskiego. Tego, który organizuje masową wycinkę drzew: https://www.portgdansk.pl/wydarzenia/port-gdansk-na-ii-miejscu-na-baltyku/ :

Niemal wszystkie grupy ładunkowe zanotowały wzrosty. Największy skok jest w drewnie – o 3150 proc.

Bo wiesz, do zbierania grzybów potrzebujesz lasu, a żeby mieć las potrzebne są drzewa. A te są w tej chwili masowo przerabiane na drewno i wysyłane (bo polskich producentów mebli średnio na nie stać) daleko. A tu masz np. wzrost eksportu w latach 2015-2018: https://twitter.com/Nasze_Lasy/status/1403660829145239553

1

Niektórzy tutaj zachwycają się idiotycznym prawem EU.

  • W niektórych krajach zbieranie grzybów jest zabronione np. Holandia - absolutna głupota.
  • W niektórych trzeba wykupić licencje np. Włochy - to jest ukryty podatek, jak śmiesz obywatelu otrzymać coś za darmo (grzyby) płać haracz dla suwerena!
  • W niektórych są jakieś dziwne ograniczenia np. Francja (zbieranie tylko w ustalonych godzinach 7 - 18) - przykład biurokratyzmu i idotyzmu zarazem.

Nie ma takiej niegodziwości...

Także po wyborach może i u nas doczekamy się podatku/daniny/licencji czy jak by tego nie nazwać od grzybobrania.

Ale tak naprawdę to co psuje mi ostatnio humor to konieczność używania papierowych słomek. Z jakiegoś powodu mogę kupić CocaColę w plastikowej butelce, ketchup w plastikowym opakowaniu, kanapki u pana na parkingu są pakowane w celafonowe jednorazówki ale słomki nie mogę dostać. Ostatecznie można je jeszcze zamówić na Allegro, nosić kilka ze sobą i ostentacyjnie używać w miejscach publicznych na znak protestu przeciwko bezmyślnej polityce zakazów.

W tym wszystkim najlepsze jest to że EU odpowiada za <1% plastiku w oceanach świata, a główni winowajcy (Chiny, Indie) nie poczynają się do odpowiedzialności.

Im więcej wolności tym lepiej. 30 lat temu na tej ziemi był kraj który stosował drakońskie nakazy i zakazy by kontrolować obywateli. Na szczęście te czasy mamy już za sobą. Dajcie ludziom wolność a postąpią właściwie. Jakby mi nikt nie zakazywał tych słomek to pewnie sam bym zrezygnował z plastiku na rzecz szklanych, zwrotnych butelek a tak muszę walczyć o rozsądek w tej unii.

0
0xmarcin napisał(a):

Niektórzy tutaj zachwycają się idiotycznym prawem EU.

To teraz prosiłbym o wskazanie:

  • o który konkretnie akt prawny UE (tak to po polsku się pisze) chodzi. Zaznaczam, że nie chodzi mi o lokalne prawo np. holenderskie, tylko obecnie obowiązujące prawo UE
  • kto i gdzie w tym wątku tym aktem prawnym się zachwycał
0
Escanor16 napisał(a):

Jak PiS przegra te wybory to najbardziej będą się cieszyć z tego faktu pracownicy w psychiatrykach, kilka tysięcy pisowcow będzie musiało zacząć się leczyć by nie mówić Tusk co drugie słowo w każdej wypowiedzi, mózgi mają zryte jak cholera

Ja bym się jednak bardziej obawiał o stan psychiczny antypisa w razie kolejnych przerżniętych wyborów przez ich idoli.

Serduszka, miłość, uśmiechanie się, radość, tolerancja, Europa... :D
https://twitter.com/Jowita_W/status/1688995885084971008

0

A propos Europy. Wygląda na to, że papier toaletowy podzieli los samochodów spalinowych:
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/papier-toaletowy-sie-skonczy-zobacz-czym-ue-chce-go-zastapic/75s7kw0

docelowo produkcja papieru toaletowego może zostać całkowicie wstrzymana, a tradycyjny papier "zastąpiony przez wodę i mydło". Portal wskazuje, że do mycia miejsc intymnych miałyby służyć instalowane w muszlach klozetowych specjalne urządzenia z dozownikami wody.

Prostowanie bananów było jeszcze nawet śmieszne, ale to wszystko już przestaje być śmieszne. Unię chyba bardzo interesuje jak kto sra, najpierw były normy jaką ilością wody spłukiwać zrzut, a teraz chce narzucać czym i czy można się podcierać.

Kaczyński zagląda podobno ludziom do łóżek, no ale żeby zaglądać jeszcze do kibla to chyba jeszcze level wyżej.

2
tajny_agent napisał(a):

Serduszka, miłość, uśmiechanie się, radość, tolerancja, Europa... :D
https://twitter.com/Jowita_W/status/1688995885084971008

Klasyka.
Słowo Tusk w najgorszych epitatach w szczujni TVP pada jakieś 40 razy na godzinę. Wyborcy PiSu nie widzą problemu
Ktoś opluł śmiecia funkcjonariusza manipulatora z TVP. Wyborcy PiS triggered. :D

2
gajusz800 napisał(a):

Dość trafna ocena:
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-najdziwniejsza-dyktatura-wszech-czasow,nId,6955130

Oho, pan Rafał Woś, który regularnie zbiera dotacje rządowe i nagrody od prezesa NBP to tym razem poleciał. Nie chce mi się specjalnie rozbijać tego tekstu na kawałki i obalać tego kawałek po kawałku. Np. można by było wspomnieć o lex Tusk - według autora tekstu fakt, że ta komisja nie zrobi nic oznacza, że nie ma się czym przejmować. Ano jest właśnie odwrotnie - powinniśmy się przejmować podwójnie. Wystarczy przypomnieć, że ową ustawę przyjęto pomimo zastrzeżeń o jej legalności z wielu miejsc, a potem obóz rządzący zaczął się z tej ustawy okrakiem wycofywać, bo zewnętrzne mocarstwo - USA - pogroziło nam palcem.

Ale to nie ma większego znaczenia - bo stwierdzenie "stawką tych wyborów będzie sama demokracja" oznacza, że dopiero po wyborach demokracja może się w Polsce skończyć. Więc w tej chwili mamy jeszcze demokrację, natomiast demokracja może się skończyć po wyborach. Czy tak się stanie - nie wiem. Być może po wyborach ktoś tam stwierdzi "trzeba przestać tworzyć dziwne komisje i w ogóle wrócić do państwa opartego na procesach, a nie na decyzjach partyjnych jak było do tej pory".

Więc w całym tekście autor tekstu jedynie walczy z błędną interpretacją jakiegoś tekstu - i jestem pewien, że dobrał tę błędną interpretację całkiem świadomie.

0

Coś nie pykło chyba, a taki ładny był baner.
https://twitter.com/TuPiasecki/status/1691442848330117121/mediaviewer

0

Chciałem głosować na Mam Dość, ale bez Marianny to już nie to samo:
https://twitter.com/MSchreiberM/status/1692152545232236635

0

Kartka z historii w pierwszych wolnych wyborach prezydenckich w II turze Lech Wałęsa (ten do galaxy ego; przypominam młodszym czytelnikom) musiał zmierzyć się z "szamanem" Stanisławem Tymańskim Tymiński.

Gdy okazało się że nikomu bliżej nie znany Tymański Tymiński dostał się do II tury media dostały kur...czki. Nie tylko atakowano niezależnego kandydata, również samo MSZ dostarczało fałszywych obciążających go informacji. Michnik dwoił się i troił oskarżając Tymańskiego na wszelkie możliwe sposoby. Na wiece Tymańskiego przychodzili działacze Solitarności żeby organizować na nich zamieszki i wygwizdywać kandydata.

Takie to były początki demokracji w Polsce...

Obecnie media postępują tak samo w stosunku do Konfederacji, tyle że medialny krajobraz jest inny: mamy internet a ten pozwala się szybko rozprzestrzeniać niezależnym opiniom.

Jakby ktoś chciał mieć bardziej barwny opis powyższej kampanii to odsyłam do książki: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/166147/historia-polityczna-polski-1989-2012
Jest tam też długa lista około 60 epitetów którymi media określały Tymańskiego między innymi: szaman, Mister Nikt, agent KGB, wysłannik Kadafiego (MSZ "pomyliło się" i Tymański zamiast w Toronto rzekomo był w Tripolis).

Także GW od lat trzyma poziom... szamba.

0
0xmarcin napisał(a):

Kartka z historii w pierwszych wolnych wyborach prezydenckich w II turze Lech Wałęsa (ten do galaxy ego; przypominam młodszym czytelnikom) musiał zmierzyć się z "szamanem" Stanisławem Tymańskim.

Wszystko spoko tylko on się nazywał Stanisław Tymiński.

0

Może mu chodziło o Tymona Tymańskiego?

0

https://i.pl/general-kraszewski-o-zakupach-broni-ludzie-sobie-nie-zdaja-sprawy-z-tego-jaka-to-jest-rewolucja/ar/c1-17811373

I to jest dobre pytanie czy chcemy wracać do platformianej wizji obrony Polski na linii Wisły. Z pewnością nadchodzące wybory pozwolą
Polakom także i w tej kwestii wyrazić swoje zdanie.

0

I to jest dobre pytanie czy chcemy wracać do platformianej wizji obrony Polski na linii Wisły. Z pewnością nadchodzące wybory pozwolą
Polakom także i w tej kwestii wyrazić swoje zdanie.

A jaka jest wizja obrony Państwa PiS?

0

Dziura w bucie

Przewracam się na poduchach
Nie śpię całe noce
W lewym bucie noga sucha
W prawym mi chlupoce

W życiu czasem tak już bywa
Trudno przed tym uciec
Jaka jest alternatywa?
Chodzić w jednym bucie?

Nie sprzedają samych prawych
Trudno na to liczyć
Choć but prawy jest dziurawy
Lepszy od lewicy

;)))))

0
froziu napisał(a):

I to jest dobre pytanie czy chcemy wracać do platformianej wizji obrony Polski na linii Wisły. Z pewnością nadchodzące wybory pozwolą
Polakom także i w tej kwestii wyrazić swoje zdanie.

A jaka jest wizja obrony Państwa PiS?

Zrobienie ogromnych zakupów artylerii i (jeszcze niejasne) zasypanie pociskami wrogiej armii na granicy bądź dokonanie ataku wyprzedzającego. To drugie jest już omawiane w NATO w kontekście uznania ataku wyprzedzającego jako formy obrony, aby upewnić się, że artykuł piąty dalej będzie w takiej sytuacji obowiązywał. Nie wiem jaki jest obecny status, bo cisza, ale temat na pewno nie był z miejsca uznany za absurdalny i odrzucony

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1