To o Was mówi Pan Mateusz.
3
4
Znowu szczucie na informatyków? Nowe, nie znałem.
Ciekawe ile podatków odprowadza ten szewc ze swojej pensji 3000 zł brutto + benefits.
Ciekawe jak bardzo ten szewc się przykładał do nauki w szkole za publiczne pieniądze i jaki to ma wpływ na jego wkład w społeczeństwo obywatelskie?
Albo jak bardzo inflacja zadziałała na jego oszczędności życiowe 10000 zł?
Albo jak dużo spalin produkuje jego gruz w gównie z wyciętym dpfem?
10
Czyli informatycy są są źli, bo zarabiają więcej od szewców? Nie nadążam.
2
ale to o jakichś informatykach, więc who cares? :D
2
Porównanie pomarańczy z jabłkami (przecież może istnieć również informatyk, który dba o sprawy społeczne jak i szewc, który ma wszystko w dupie).
Odbieram to jak manipulację, pytanie tylko, do kogo to ma trafić? Bo odbiorcami słów pana Mateusza muszą być jacyś mało inteligentni ludzie[1], jeśli się złapią na ten fikołek logiczny: informatycy-chciwi, szewcy-porządni.
[1] Czyli pewnie większość społeczeństwa. Mam podobną myśl jak widzę reklamy, które są tak debilne, że tylko idiota by się dał złapać. A jednak działają, więc widocznie znaczna część społeczeństwa to idioci, jeśli twórcy kampanii reklamowej muszą tak mocno obniżać przekaz, żeby do nich trafić.
0
Dobry polski szewc vs chciwy informatyk. Zaczyna się walka klas. ;) Macie ważne paszporty?
2
1a2b3c4d5e napisał(a):
ale to o jakichś informatykach, więc who cares? :D
Dostało się biednym podpinaczom drukarek a miał na myśli devów ;-)
1
znów skłócają ludzi i to jeszcze pokazując swój całkowity brak zrozumienia rzeczywistości i przesiąknięcie socjalizmem korporacyjnym.
3
Norwegia powinna wysłać jakąś notę dyplomatyczną. Przecież to nie byle kto, tylko premier Polski. I mówi o jakichś roszczeniach finansowych względem Norwegii (która nawet w UE nie jest).
6
Najśmieszniejsze w tym wszystkim nie jest to, że idiota coś powiedział, tylko, że nie wie, iż Norwegia się pieniędzmi z Polską dzieli: https://funduszenorweskie.pl/czym-sa-fundusze-norweskie/
38
Ahh Ci programiści... Mają czelność zarabiać dużo więcej niż przeciętny wyborca pis i to jeszcze znacznie mniejszym kosztem! Toż to złodzieje i egoiści. Opodatkować!
11
Załóżmy, że mamy polityka, który skoncentrowany jest wyłącznie na sobie. Maksimum diet i dotacji, ulgi, immunitet jak najwyższe zarobki. Zero zestresowania i inwestycje w nieruchomości oraz działki. Kilka razy w roku ma wakacje i nie przejmuje się zbytnio błędami powodującymi straty liczone w milionach złotych. To taki hipotetyczny ktoś myślę, że może nie istnieje. Skoncentrowany tylko na sobie. I mamy na przykład "informatyka", który dobrze zarabia, który bardzo dużą cześć swojego czasu poświęca na rozwój i ma stresującą pracę związaną z terminami w projekcie za które odpowiada. Z pieniędzy utrzymuje rodzinę, w tym płaci na opiekę nad chorym ojcem. Ponieważ stres jest szkodliwy dla zdrowia dużo też wydaje na własne leczenie. Nie zawsze starcza mu na wakacje. Kto jest dla was...
7
Walczy o człowieczeństwo w tym czy innym wymiarze
XD Nocą każdy szewc bierze dwa miecze, otwiera portal i skacze do innego wymiaru walczyć o człowieczeństwo XD
1
LukeJL napisał(a):
Norwegia powinna wysłać jakąś notę dyplomatyczną. Przecież to nie byle kto, tylko premier Polski. I mówi o jakichś roszczeniach finansowych względem Norwegii (która nawet w UE nie jest).
już coś tam odpowiedzieli ;-)
https://www.nrk.no/urix/polens-statsminister_-norge-bor-dele-oljeinntektene-1.15975821
3
No ale my się oburzamy na pana Mateusza, a trzeba popatrzeć też pozytywnie. Użył słowa "super zdolny informatyk", czyli przyznaje, że trzeba do tego mieć zdolności, że to nie jest klikanie w komputer, tylko że taka kasa jest za to, że się jest super zdolnym. Czy nie jest przyjemnie o sobie pomyśleć w ten sposób? Sam premier nas chwali za zdolności.
Ok, ten sam premier również uważa, że brakuje nam czegoś i nie jesteśmy elitą, a tą elitą narodu polskiego miałby być szewc, który niczym super bohater walczy o "człowieczeństwo w tym czy innym wymiarze" (niczym w filmach science-fiction, że są różne wymiary, do których można się przenosić i szewc mógłby robić magiczne buty do przenoszenia się między wymiarami). No ale nie każdy może być superbohaterem. Jako super zdolni informatycy będziemy antagonistami, geniuszami zła, w tym komiksowym świecie pana Mateusza.
3
Kiedyś sponsorowałem jedną pannę (więc chyba można nazwać ją prostytutką, tylko na indywidualnym kontrakcie)
i wyobraźcie sobie, że miała tak dobre serce, że raz zarezerwowałem naprawde fajny hotel za ponad 500 pln, a ona mi powiedziała, żebym tę kasę wpłacił na jakąś zbiórkę, anulował rezerwację, a ona zaprosi mnie do siebie do domu.
Wniosek: są bardziej szlachetne zawody niż programiści i szefce, jak widać.
Bierzcie przykład.
0
Kręcicie sobie beke, czy poważnie te wasze posty pokazują stopień (nie)zrozumienia wypowiedzi Morawieckiego?
Jeśli to drugie to to jest k.va dramat.
3
Kojarze, że ty pobierasz PIS.
Powiem tak;
Oczywiście, że tę wypowiedz odczytujemy na glebszym poziomie. Czytajac ja bezposrednio, moznaby uznac, ze nic zlego nie powiedzial.
Jednakze ta wypowiedz wyraza pewien sposob myslenia, od dawno widoczny w dzialaniach premiera RP.
Sposób myslenia, ktory mnie przeraza, ktory jest powtorka z najczarniejszych czasów komunizmu.
Wiesz, ze on "experymentuje" dochód podstawowy? Wyobrazasz sobie, jak iluzoryczny to eksperyment? Jakie to zaczadzenie ideologiczne?
Daje czesci osob 1300 złotych i co to niby ma pokazac? Ze ekonomia sie nie zawali, jezeli wszyscy dostana takie pieniadze?
Myslenie tego czlowieka doprowadzilo do tragedii milionów ludzi, poczawszy od ZSRR, Dalekim wschodzie, a konczac na wenezuelii.
Podkrecanie takiej nienawisci klasowej, rownoczesnie tak plytkiej, jak wobec tego ze inzynierowie zarabiaja troche wiecej niz osoby po zawodowce,
tak charakterystyczne dla komustów, którzy zwykle posiadaja osobiste wielomilionowe majatki i z nikim sie nie dziela, to obraz najnizszego upadku czlowieczenstwa.
Tak, jestem przerazony, w jakim kierunku zmierza Polska i smieje sie z tego, wchodze w te frazeologie i ten "zart", zeby to jakos naglosnic, bo zmierzamy do upadku.
2
szczerze?
naprawdę podchodziłem do tej wypowiedzi w taki sposób, aby wyciągnąć to co on chce powiedzieć
ale koniec końców to co on mówi np. o tych urlopach, to jest po prostu jakiś bełkot i generalnie mógł się on wyrazić o wiele lepiej i mniej kontrowersyjnie
czy naprawdę oczekiwanie klarownej wypowiedzi od premiera to aż tak wysoka poprzeczka?
5
tajny_agent napisał(a):
Kręcicie sobie beke, czy poważnie te wasze posty pokazują stopień (nie)zrozumienia wypowiedzi Morawieckiego?
Jeśli to drugie to to jest k.va dramat.
Korwin się skończył na onucowaniu. Teraz Morawiecki jest wyrywany z kontekstu. Liczy się program partii ;)
Ależ oczywiście, że wszyscy rozumieją kontekst. W oburzeniu chodzi właśnie o dobór bohaterów do przypowieści, a nie o samo zdefiniowanie wzorców dla młodzieży(też słabe, ale mniejsza z tym).
Równie dobrze zamiast informatyka można było wstawić księdza biskupa, a zamiast szewca Araba homoseksualistę. I to by był atak na zawód księży. Zabrakło by maści na ból d**y na prawicy
0
renderme napisał(a):
Kojarze, że ty pobierasz PIS.
Nie ma to żadnego znaczenia kogo "popieram" a kogo nie.
Podał prosty przykład tego, że przynależność do elity narodowej nie jest mierzona grubością portfela. Do tego przykładu użył dwóch różnych profesji:
- jednej, która jest 'cool' (czy to przypadkiem nie na tym forum ciągle słychać utyskiwania, że byle czopek pcha się do IT, bo hajs, hajs, hajs?)
= drugiej, która jest postrzegana jako prehistoryczna.
No sorry, ale jeżeli ktoś zrozumiał to jako "atak na bogaczy" czy nakręcanie jakiejś walki klas to... szczerze współczuję.
Sposób myslenia, ktory mnie przeraza, ktory jest powtorka z najczarniejszych czasów komunizmu.
Wiesz, ze on "experymentuje" dochód podstawowy? Wyobrazasz sobie, jak iluzoryczny to eksperyment? Jakie to zaczadzenie ideologiczne?
Daje czesci osob 1300 złotych i co to niby ma pokazac? Ze ekonomia sie nie zawali, jezeli wszyscy dostana takie pieniadze?
To jest program rządowy? Można jakieś źródło?
Bo z tego co kojarzę to ma on obejmować kilka(?) gmin w warmińsko-mazurskim. Dlaczego tam a nie w bastionie PiS, np. na podkarpaciu?
5
Nawet jeśli bohaterami byliby członkowie innych grup społecznych, to cały wydźwięk tej wypowiedzi jest podobny do tego nagrania, w którym mówił, że przydałaby się wojna, żeby obniżyć oczekiwania i żeby ludzie zapiexxalali za miskę ryżu.
Tam pada takie słowo, że ten informatyk jest skoncentrowany wyłącznie za sobie, bo chce maksimum wakacji, jak najwyższe zarobki. Innymi słowy, to dążenie do polepszenia swojego bytu i do uzyskania przywilejów pracowniczych jak wakacje jest czymś złym.
No sorry, ale jeżeli ktoś zrozumiał to jako "atak na bogaczy" czy nakręcanie jakiejś walki klas to... szczerze współczuję.
Rzecz w tym, że "informatyk" należy dalej do klasy robotniczej. Wypowiedź pana Mateusza wydaje się lewacka, ale w rzeczywistości jest burżuazyjna, jeśli odmawia ludziom prawa do wakacji i godnego wynagrodzenia. Mają zapierpapier za miskę ryżu jak szewc, a po pracy mają się za darmo zajmować ratowaniem tego, co rząd poniszczył.
0
LukeJL napisał(a):
Tam pada takie słowo, że ten informatyk jest skoncentrowany wyłącznie za sobie, bo chce
maksimum wakacji, jak najwyższe zarobki. Innymi słowy, to dążenie do polepszenia swojego bytu i do uzyskania przywilejów pracowniczych jak wakacje jest czymś złym.
No sorry, ale jeżeli ktoś zrozumiał to jako "atak na bogaczy" czy nakręcanie jakiejś walki klas to... szczerze współczuję.
Rzecz w tym, że "informatyk" należy dalej do klasy robotniczej. Wypowiedź pana Mateusza wydaje się lewacka, ale w rzeczywistości jest burżuazyjna, jeśli odmawia ludziom prawa do wakacji i godnego wynagrodzenia. Mają zapierpapier za miskę ryżu jak szewc, a po pracy mają się za darmo zajmować ratowaniem tego, co rząd poniszczył.
Ale kontekst w którym ta wypowiedź Morawieckiego padła znasz? Wiesz o czym była rozmowa?
link do TVN będzie ok?
Premier podzielił się z uczestnikami debaty również drugą refleksją. - Bułat Okudżawa taki był fantastyczny bard, kiedyś popularny, mawiał tak, że do elity można zaliczyć tego, kto dba o innych, kto dba o dobro wspólne - zauważył szef rządu. Premier Morawiecki podał przy tym przykład informatyka i szewca.
Mamy załóżmy jakiegoś super zdolnego informatyka, który totalnie jest skoncentrowany wyłącznie na sobie, maksimum wakacji, jak najwyższe zarobki, zero zainteresowania. Taki hipotetyczny człowiek skoncentrowany tylko na sobie, mam nadzieję, że nie istnieje. I mamy na przykład szewca, który bardzo dużą część swojego czasu poświęca na pomoc wspólnocie lokalnej, ludziom potrzebującym, walczy o człowieczeństwo w tym, czy innym wymiarze. Kto jest dla was członkiem elity państwa polskiego? - pytał.
Chyba niekoniecznie ten pierwszy, który jest super wykształcony (...), dlatego ta definicja Bułata Okudżawy jest bardzo dobra i warto też ją sobie zapamiętać, bo ja też tak patrzę na życie, troszeczkę jak on. Myślę, że to jest taka rada (...), żeby się mocno angażować w sprawy społeczne w różnych wymiarach, jakie się komu wydają ważne, to wtedy będzie dobrze - zapewnił premier Mateusz Morawiecki.
2
Oburzamy się na Pana premiera że jak tak może szczuć.
Tym czasem całkiem niedawno szczuto na nieszczepów, wyzywano ich od morderców, odbierano im prawo nie tylko do zarobków ale w ogóle do pracy (Hoc, Piecha) czy nawet bycia i życia.
Bodajże Martyna Jaszczołt (tvn24) napisała (Twitter) jak to jej syn (wczesna podstawówka) powiedział że ma takie marzenie żeby nieszczepy zniknęły.
Szczuje się na rodziny wielodzietne, że są samolubne, bo klimat.
Nasilają się kampanię o tym jak "złe" jest karmienie piersią.
Rządzą nami synowie pań negocjowalnego afektu bez serca i sumienia
Czy to na szczeblu krajowym czy międzynarodowym, a szczucie to narzędzie.
2
Oburzamy się na złodzieja, który ukradł mi rower, ale przecież inny złodziej wcześniej ukradł mi aparat fotograficzny.
Powinniśmy wybaczyć złodziejowi tego rowera i go zrozumieć. fakt, ze ktos kiedyś już ukradł tłumaczy wszystkich późniejsze kradzieże.
Co wiecej, swiat potepia morderców i gwałcicieli z Buczy, dlaczego?
Przecież już starożytne armie mordowały i gwałciły, wiec czemu potępiamy tych, a nie tamtych.
Może w kazdym obszarze, zdrobni znajdzmy pierwszego praczłowieka i pierwszą małpę człekokształtną, która dokonała zbrodni i wytłumaczmy wszystkich kolejnych.
Masz racje, przebaczyłem premierowi, że szczuje biedny proletariat na trochę mniej biedny proletariat, mimo ze sam jawnego majatku z zona ma ponad 40 000 000.
Wybaczyłem mu i uważam, że dobrze robił, bo kiedyś ktoś odleciał pod wpływem strachu w odniesieniu do szczepionki.
To tlumaczy wszystkie zbrodnie wczesniejsze i późniejsze, łącznie z holokaustem, ludobójstwem ormian, spaleniem kartaginy i zrzuceniem bomby atomowej w japonii.
Zabiera mi to moralne prawo czepiania się reprezentanta państwa, którego jestem obywatelem. Od tej pory nic nie mogę już powiedzieć, nawet jak wprowadzą podatek 99%, reżim, rządy totalitarne itp. Nic nie mogę powiedzieć, nawet jakby pis zaczał zamykać ludzi w obozach, bo przeciez kiedys ktoś nawoływał do nienawiści wobec niezaszczepionych i to wszystko tlumaczy.
4
Wara temu szmaciarzowi od tej branży. Ciekawe na czym on się koncentrował zarabiając ponad milion rocznie jako prezes banku. Na pewno na dobru klientów. No, ale trzeba znaleźć nowego wroga wewnętrznego, którego łyknie plebs na zasiłku. Przecież ceny rosną, bo programiści dużo zarabiają i mają na co wydawać. Nie powinienem czuć się lepszy od wyborców tej partii, ale skutecznie od 7 lat jest budowana moja pogarda do pewnej grupy ludzi w tym kraju. Żeby jeszcze on był szczery, a ten śmieć sam gardzi ludźmi, którzy na niego głosują i nazywa ich debilami.
2
Szczerze to przypowieść wujka Mateusza jest niesamowicie idiotyczna, ale nie odbieram tego jako ataku na informatyków. Ot, kolejna głupia wypowiedź premiera. Smutne jest to, że się do nich przyzwyczaiłem.
Tak z boku to premier ma cały zestaw innych wypowiedzi, za które powinni odebrać mu urząd dawno temu.
2
Vateusz chyba stara się sprzedać baśń ludowi że miska ryżu którą otrzymuje szewc za swoją pracę wystarcza na egzystencje, nie proś o więcej ale czuj się godnie że wykonujesz tak ważny społecznie zawód mimo klepania biedy. Wygląda to trochę na chęć podbudowania mentalu elektoratu przed wyborami ale skoro startuje do Norwegii jak żul pod sklepem "dej Pan 5 złoty" to nic mnie już nie zdziwi ...
3
1
Można to skomentować tylko w jeden sposób.