Wątek przeniesiony 2021-10-14 18:02 z Off-Topic przez cerrato.

Czy Europejczycy są niepełnosprawni?

9

Europejczycy wydają się jacyś niepełnosprawni. Największym portalem handlowym w Europie jest amerykański Amazon. Największym dostawcą chmurowym w Europie jest amerykański AWS, dalej amerykański Microsoft i amerykański Google. Największym dystrybutorem kultury europejskiej jest amerykański Netflix...

Wśród największych firm na świecie nie ma nowych, innowacyjnych przedsiębiorstw z Europy, są tylko stare oparte głównie na motoryzacji czy wydobyciu i przetwarzaniu paliw kopalnych. Wszystkie nowe firmy, które zarabiają na produkcji oprogramowania, elektroniki czy dostarczaniu usług cyfrowych są z poza Europy.

Łebskich ludzi nie brakuje. W końcu najpopularniejszy system operacyjny na serwerach został stworzony przez studenta z Finlandii. Ludzi jako zasób również nie brakuje, Europejczyków jest około 500 milionów czyli sporo więcej niż Amerykanów. Zatem czego brakuje nam Europejczykom, albo co ogranicza naszą innowacyjność? Czy Komisja Europejska poza zajmowaniem się ustrojem sądowniczym w Polsce i wspólnymi wtyczkami do ładowania telefonów, zajmuje się takimi zagadnieniami?

7

Pewnie jest wiele różnych przyczyn, ale myślę, że jedną z nich jest problem kulturowy. Medialnie w chwili obecnej "we are living in America". Oglądamy ichnie filmy, nasze portale tłumaczą niusy z ich portali i wszyscy na całym świecie jarają się tym, że ktoś nasrał w Central Parku, podczas gdy jednocześnie w Ameryce Południowej albo Afryce mogą toczyć się wojny, o których nikt nie słyszał (w ciągu ostatnich 20 lat toczyły się takie wojny).

W efekcie FB zyskuje światową popularność nie dlatego, że jest najlepszy (bo sam w sobie jest koszmarny), ale dlatego, że jest amerykański.

Nawet jeszcze na początku tego stulecia wyglądało to trochę inaczej. Polski internet żył polskimi sprawami, a teraz mam wrażenie, że przeglądam New York Timesa wrzuconego do translatora (inna sprawa, że często pewnie tak właśnie robią i później nawet nie wszystko poprawiają).

21

Zatem czego brakuje nam Europejczykom, albo co ogranicza naszą innowacyjność?

Sprawdź może jakie straty po II WS miała Europa a jakie Ameryka. Nie jest żadną tajemnicą że USA jest największym wygranym tej wojny - nie dość ze sami nie ponieśli strat to jeszcze obłowili się na akcjach w stylu https://en.wikipedia.org/wiki/Tizard_Mission i później https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Paperclip a do tego ich gospodarkę nakręcała odbudowa powojennej Europy. I efekty widać do dziś, podobnie jak gołym okiem widać różnicę między krajami zza żelaznej kurtyny a Europą Zachodnią, mimo że taka Polska jest w EU od 17 lat. Mógłbyś równie dobrze pytać czego brakuje Polakom?.

Dochodzi tu jeszcze taka kwestia, że Europa ma dużo większe ciśnienie na "spokojne życie". Mamy dobre warunki pracy, dużo urlopu, dobrą ochronę zdrowia, bardzo niskie rozwarstwienie społeczne, ale to też sprawia ze jak ktoś chce być "bogaczem" to celuje raczej w USA, bo tam łatwiej zrobić fortunę i łatwiej znaleźć pracowników za miskę ryżu. Wystarczy popatrzeć ile problemów ma Tesla ze swoim pomysłem fabryki w Niemczech.

Łebskich ludzi nie brakuje.

Tylko ze są podkupywani przez amerykańskie giganty a te mają R&D głównie w stanach i tam też tych ludzi szybko przenoszą.

1

Czy ja wiem.. Owszem, Amazona czy Netflixa kojarzą wszyscy, ale AWSa już nie. Jest sporo różnych branż, gdzie jednak sporo firm europejskich wiedzie prym. Chociażby fin-techy - weź obojętnie którego, jest 50/50 szans że albo jest z Singapuru (okej, poza Europy), albo Londyn (Europa). Motoryzacyjne Niemcy też są innowacyjne, przecież gdyby nie były, to by inne marki ich wyparły.

IMO zbyt duże uproszczenie.

3

My za to mamy RODO i wiecej przepisow "z czapy" ktore bardzo skutecznie spowalniaja rozwoj. Duzo tego wychodzi z UE, w szczegolnosci z Niemiec badz Francji i tu pojawia sie pytanei czy USA maja w tym jakis udzial czy nie?

Ciekawi mnie jakby Elon chcial wypuszczac rakiety z Europy -> pewnie wciaz walczylby z papierologia.

Startupy w dolinie calkiem niezle placa + daja pakiet akcji, wiec jesli wypali mozna sie ustawic finansowo co dodatkowo motywuje. U nas w wiekszosci przypadkow mamy kulture Januszsoftu.

U nas tez byli madrzy ludzie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Karpi%C5%84ski. Ale panstwo nie sprzyjalo. Poza tym USA maja jednak Doline Krzemowa z rozwojowa kultura. I jednak to bardzo duzy kraj a zarazem rynek zbytu w dodatku polaczony kulturowo i jezykowo.

2

Pracowałem w amerykańskiej firmie, tam jest po prostu inna kultura. Ludzie pracują dobrze i ciężko bo wierzą że ich praca przełoży się na korzyści materialne lub pozycję w firmie. I tak też się dzieje firmy faktycznie awansują i nie szczędzą pieniędzy na dobrych pracowników. Jak porównam to sobie do tego co się dzieje w przeciętnej polskiej firmie to tam jest raczej podejście "nie wybijaj się", albo "młody nie zapier... tak".

Do tego dochodzi kultura otwartości, optymizmu i wzajemnego szacunku oraz coś co trudno opisać słowami - tym ludziom po prostu chce się żyć. Potem człowiek wychodzi z pracy i gapi się na mordy przy metrze księcia janusza i to jest jakby teleportować się ze słonecznej plaży w środek pochmurnego popołudnia.

No OK ale to polacy, co z Niemcami, Francuzami, Włochami. Wydaje mi się że te nacje cierpią na jakąś formę narodowej impotencji, znikły marzenia o wielkości, nie ścigają się już ze sobą (patrz polityka równowagi sił w europie) z jednej strony, ale nie chcą EU jako jednego mega-państwa z drugiej. Myślę że brakuje nam ideologii która motywowała by nas do działania. Nawet ruchowi Eko brakuje ostatnio pary.

Hejże hola, a co z Rosją? Oni mają dość dobre IT, własny Google i chmura. Wygląda na to że pomogła im izolacja. Ja nie jestem fanem takiej globalizacji jaką mamy obecnie, bez wsparcia rządu Winner-Takes-All przynajmniej w IT. Ten sam efekt był w polsce mieliśmy i Grono i naszą klasę i GaduGadu ale to wszystko zniknęło pod presją gigantów z US. Być może duży rynek daję przewagę, to by potwierdzało dlaczego AliExpress ma się również bardzo dobrze. Niestety EU daleko od wspólnego rynku, nawet uznanie angielskiego za 2 oficjalny język w każdym z państw członkowskich spotkałoby się z krytyką (już to widzę w Polsce z Kartoflem).

1

Niemcy myśleli, że podrzucą ruskim Lenina i rozwalą głównego oponenta. Niestety ten zakręcił się tak dobrze, że już w latach 50ych komuchy zaczęły infiltrować zachodnie uczelnie i teraz mamy to co mamy. Europa i Stany toną w komunie. Z drugiej strony, całe wieki XV-XIX należały do Europy Zachodniej, ile można? Tak to już jest, że ciężkie czasy tworzą silnych ludzi — ci tworzą dobre czasy, a te tworzą słabych ludzi. Dlatego żadna cywilizacja nie tryumfuje wiecznie. Z drugiej strony, też nie jest tak, że Europa nic nie osiągnęła. od 80 lat nie było tutaj poważniejszej wojny, co jest w dużej mierze nowością. Dlatego, pomimo, że UE się rozsypuje, i tak myślę, że jest całkiem nieźle. Może mimo wszystko idea przetrwa. Wujek Sam wyniesie się z Europy, skupi się na Pacyfiku, a Europa będzie spokojnie wzrastać pod chińskim skrzydełkiem i za kilka stuleci znów zaliczy złoty wiek? Kto wie?

0
Shalom napisał(a):

Sprawdź może jakie straty po II WS miała Europa a jakie Ameryka.

Sorry, ale wojna skończyła się 76 lat temu. W czasie jak powstawał Microsoft, Google itd. Europa już była dawno odbudowana i rozwinęły się firmy motoryzacyjne w Niemczech, Francji i we Włoszech, Airbus we Francji czy londyńskie city (finanse), a także gigani paliwowi BP, Shell. Niestety w latach 80 i później Europa gdzieś się zgubiła w rozwoju i nawet nie nawiązała walki w rozwoju elektroniki i w Internecie. Były wyjątki takie jak Nokia, Siemens, Opera czy Sap, ale te firmy nie rozwinęły się poza Europę albo ostatecznie przegrały rywalizację z firmami zza oceanu.

3
Haskell napisał(a):
Shalom napisał(a):

Sprawdź może jakie straty po II WS miała Europa a jakie Ameryka.

Sorry, ale wojna skończyła się 76 lat temu. W czasie jak powstawał Microsoft, Google itd. Europa już była dawno odbudowana

Polemizowałabym. W takim Wrocławiu Plac Grunwaldzki powstał w czasie II WŚ jako dzielnica wyburzona celem stworzenia lotniska. Plany jej zabudowy powstały dopiero ostatnio. W Głogowie całe wburzone przyodrze zaczęło być odbudowywane dopiero w drugiej połowie lat 90-tych, w Legnicy w centrum miasta też było trochę placów, które zabudowuje się dopiero od ostatnich 20 lat. Park w przedwojennej Legnicy, to było miejsce zapierające dech w piersiach, które dopiero w XXI wieku zaczęło zbliżać się do swojego przedwojennego wyglądu. Do tego mnóstwo pomniejszych parczków przy majątkach rodowych na Dolnym Śląsku, które do końca XX wieku były jakimś zachwaszczonym ugorem.

Nie wiem, jak to wygląda we Francji czy w Niemczech, ale w Polskich miastach nawet do tej pory widać wojenne blizny.

3

Polska do 1989 była pod opieką Wielkiego Brata i to on przytulił m.in. nasze reparacje od Niemiec. Poza tym Polska nie uczestniczyła w tzw. Planie Marshalla czyli programie odbudowy Europy po wojnie.

4

Ale EU ma parę firm softwarowych, które dość znaczące są:

  • WhatsApp (UK)
  • Spotify (SE)
  • Wooga (DE)
  • Ubisoft (FR)
  • Crytek (DE)
  • IntelliJ (CZ/RU)
  • Tuxera (FI)

Poza tym Europa od dawna mocno stoi w narzędziach w hardware:

  • ASML (NL) - producent sprzętu do fotolitografii, jedyny producent tego sprzętu do produkcji w technologii 5nm, mają praktycznie monopol w dostarczaniu tego sprzętu do Samsunga i TSMC
  • ARM (GB)
  • Seagate (IR)
  • reMarkable (NO)
  • Fairphone (NL)
  • Netatmo (FR)
  • Bosch (DE)
  • Siemens (DE)
  • Nokia (FI)
  • Ericsson (SE)

Oczywiście do tego jest jeszcze całe mnóstwo technologii FLOSS, które zaczęło się w Europie:

  • Linux
  • Vim
  • Python
  • VLC
  • Erlang
  • Elixir (twórca mieszka w Krk, mimo iż jest z Brazylii)
  • AFL
  • Rijndael (znany jako AES)
  • Keccak (znany jako SHA3/SHAKE)
  • MINIX - "najpopularniejszy OS na świecie"
  • GHC
  • etc.
3

Kiedyś miałem jakiś tam pomysł na mały startup międzynarodowy. Ogarnięcie tego od strony rozliczenia z fiskusem to był taki kosmos, że musiałbym startować tylko na rynek polski, a to nie miało sensu bo to był temat bardzo niszowy. W US o wiele łatwiej byłoby taki pomysł rozkręcić i zweryfikować.
Jak będziemy mieli faktycznie wspólny rynek i jakąś ochronę tego rynku przed gigantami, którzy są teraz dekady do przodu to może coś z tego będzie.
Pracowałem też trochę dla ecommerce w US - wielkość tego rynku sprawia, że nawet glupi pomysł okazuje się czasami nie być głupi i pozwala dobrze zarabiać.

3

Ja myślę, że problemem jest model finansowania. W USA było dużo pieniędzy ze złota, ropy itp. rozbudowali mocno system bankowy i sposoby inwestycji.
Dlatego Tesla, Uber etc są w stanie zdobyć globalny rynek. Zdarzają się oczywiście wpadki jak Theranos. O Uber np. słyszę od lat, że ciągle inwestują w rozwój z pieniędzy inwestorów, a tak naprawdę biznes się ciągle nie spina. Ale jak już będą mogli dyktować ceny to pewnie je podniosą, dorzucą reklamy które będziesz musiał oglądać jadąc itd. YT też na początku nie miał reklam, potem chyba można było je pominąć od razu i była tylko jedna. Teraz już reklam jest kilka, możesz wykupić premium itd.
Ostatnio oglądałem film o czymś takim jak TerraVision. Niemieckiej grupie która wymyśliła pierwowzór GoogleEarth. Jak przegrali w sądzie pomimo patentu.
W jednej firmie w której pracowałem co tydzień dostawaliśmy maila o tym, że jakaś dziwna firma pozwała tą w której pracowałem o naruszenie patentu. Większość była z USA i znów dlaczego. Bo mieli finansowanie na procesy.
Raczej nie wiązałbym tego z Drugą Wojną i odbudową EU. Od tego czasu mogło powstać wiele globalnych marek.
Może kwestia jest też w kumulacji kapitału, jeden mały (względem banku z USA) bank europejski nie ma tak skumulowanego kapitału.

7

Sorry, ale wojna skończyła się 76 lat temu

Wojna się skończyła ale szekle zostały w USA i można je było inwestować w dobrze rokujące firmy. To jest trochę jak porównywanie kariery dwóch ludzi, którzy mieli pomysł na biznes, ale jeden z nich miał jeszcze bogatych rodziców którzy pożyczyli mu kilka milionów na start ;)

0

Europejczycy glownie Niemcy i Francja nie sie siedza w internecie po 8h dziennie !

U nich jest tradycyjny kult pracy !

0

@Haskell:

amerykański

a czy przypadkiem te "usa" to tak właściwie nie tylko i wyłącznie ten wycinek?

screenshot-20211014204558.png

Wśród największych firm na świecie nie ma nowych, innowacyjnych przedsiębiorstw z Europy

Wiesz, a jak mają być np. w Polsce gdy venture capital spending jest taki:

spójrz na te wartości 100 milionów złotych :D :D

dopiero w ostatnich latach coś rusza, a tam masz chociażby yc

po prostu bez kapitału możesz się posrać, I guess

screenshot-20211014204648.png

2

@Haskell: Kojarzysz zagłębie biurowców między dwoma wiaduktami przy ulicy Legnickiej we Wrocławiu (zresztą analizę można rozszerzyć też na biurowce nie będące dokładnie w tej lokalizacji, ale w tej okolicy)? Przed wybudowaniem tych biurowców kilka lat temu była tam taka dość duża górka. Jakbyś zerwał wierzchnią warstwę ziemi to pod spodem miałbyś jeszcze powojenne gruzy. Przejdź się po okolicy to zobaczysz same obskurwiałe blokowiska, na których widok chce się wymiotować, a mówimy tutaj o w zasadzie super lokalizacji w tym mieście. Co z tego że jest brzydko? To że przez te ostatnie kilkadziesiąt lat ludzie odbudowywali budynki na takim poziomie, by w ogóle było gdzie mieszkać, a teraz poświęcają środki, by nie tylko było gdzie mieszkać, ale by wymiotować się nie chciało na sam widok architektury. Jest tam też całkiem sporo wolnych placów, które dopiero co są zabudowywane (na szczęście sporo tych placów zostało ostatnio jakoś zabudowanych, ale dalej jest sporo przestrzeni).

To nie jest normalne. I ja nie piszę o jakimś randomowym miejscu w tym kraju, tylko o jednym z najbardziej rozwiniętych zagłębi biznesowo-technologicznych w tym kraju.

Jak w ogóle można mówić o odbudowaniu państw i potencjale dogonienia największej potęgi światowej wszechczasów kiedy wychodząc na zewnątrz i patrząc na to, co się widzi w tak kluczowych miejscach, normalnego człowieka łapie depresja?

0

a ile jest wspanialych dziel sztuki europejskiej. Nalezy pamietac o tym ze kultura USA rozpoczyna sie w 18 albo 19 wieku podczas gdy kultura polski sie rozpoczela w 10 wieku. Wiecej fajnych rzeczy wynalezli europejczycy sila rzeczy, poniewaz istnieja dluzej.

0

Nie da się nie zauważyć, że Europa dąży do zmniejszenia swojej konkurencyjności poprzez restrykcjną politykę klimatyczną, np hamowanie rozwoju poprzez opłaty za emisję co2, czy stawianie na droższą energię. USA i Chiny tego wszystkiego nie przestrzegają.

Poza tym Europa pogrąża się w chaosie biurokracji, rodo, a cała UE to ciało okropnie bezwładne i mało decyzyjne, podjęcie każdej decyzji zajmuje bardzo długo. Kraje Europy to nie są stany USA a Europa to nie jest superpaństwo.

Bogate, syte kraje takie jak Niemcy są też po prostu leniwe, a jeszcze bardziej leniwe są kraje Europy południowej, Grecja czy Włochy, u nich lenistwo to cecha narodowa, pamiętamy jak Grecja bankrutowała i pamiętamy przyczyny tego stanu. A takie Włochy np to mam wrażenie, że jadą już tylko na bogactwie wypracowanym kiedyś i powoli to przejadają.

Argument o wojnie uważam za średnio trafiony, bo są w Europie kraje, które nie ucierpiały wcale lub prawie wcale.

0

USA dominuje na świecie bo kontroluje szlaki handlowe. Wszyscy na świecie handlują według narzuconego porządku USA. USA zapewnia ochronę, ale w zamian robią interesy wszędzie na świecie. Za każdym razem kiedy udaje nam się jakiś biznes to USA też na tym zarabia poprzez powiązania funduszów, banków lub walut. Postawisz się narzuconemu porządkowi to zostaniesz odcięty od globalnego rynku, a Twoja waluta zostanie zmiażdżona. Wielu z nas się wydaje, że USA to jest taki miły wujo. Tylko, że ten wujo może zrobić desant swojego wojska na całym świecie jeżeli mu nie podpasujesz. Amerykanie to są ruscy, którzy mówią po angielsku. Jak mawiał admirał Jacky Fisher "Wszystkie państwa pragną pokoju, ale pragną pokoju, który promuje ich interesy". Nie po to USA zbroiło Hitlera, a później kiedy wszyscy w Europie się wykrwawili to zaprowadzili tutaj porządek krwią swoich żołnierzy, żeby teraz nie mieć z tego interesu.

Jedynym godnym rywalem dla USA są Chiny i na naszych oczach rozgrywa się wojna hybrydowa o przywództwo w światowym handlu.

0

Uwazam ze sojusz niemcy-rosja tez moze namieszac :)

1

zaprowadzili tutaj porządek krwią swoich żołnierzy xD za dużo filmów chyba się naoglądałeś — Shalom dziś, 10:29

https://www.vox.com/2014/6/16[...]nvince-people-the-usa-and-not, ale nie ma to jak łykać propagandę USA — hauleth dziś, 10:38

Nie ma to jak łykać Ruską propagandę. Ruscy walczyli w tej wojnie bo musieli. W tym czasie w USA panował nastrój tzw. izolacjonizmu. Politycy musieli przekonywać opinię publiczną, żeby dołączyć do wojny. Samo ZSRR straciło około 27 milionów obywateli podczas II wojny światowej. III Rzesza straciła około 7 milionów. USA, GB, Francja, Holandia, Belgia łącznie straciły mniej niż 2 miliony ludzi. III Rzesza przegrała bo walczyła na dwa fronty i miała narzucone sankcje gospodarcze. Ich gospodarka po prostu upadła.

To nie ja łykam propagandę i mówię, że USA albo ZSRR samotnie pokonały Hitlera. Napisałem, że USA zaprowadziło w Europie swój porządek. I zapłacili za to krwią około pół miliona swoich żołnierzy. Jasne, to jest procent tego co stracili inni, ale czy to jest problem USA, że inni stracili więcej?

0

Kiedyś Ameryka okradła Europę (podczas wojny) z naukowców i technologii. Teraz Amerykę okradają Chiny.
I tak na prawdę Ameryka nie boi się Europy, Rosji, Korei czy covidu, boi się Chin.
I to Azja za .. dekadę? będzie centrum z najlepszymi naukowcami w każdej dziedzinie.
Jeśli wykształceni mają większe szansę na przetrwanie ... to gdzie będzie statystycznie więcej geniuszy?
populacjaz przed chwili:
1 Chiny 1,446,522,622
2 India 1,397,781,694
3 U.S.A. 333,526,387
W Euriopie? kto ? leniwi Grecy? pijani Brytole? Polacy !?

3
Haskell napisał(a):

Europejczycy wydają się jacyś niepełnosprawni. Największym portalem handlowym w Europie jest amerykański Amazon. Największym dostawcą chmurowym w Europie jest amerykański AWS, dalej amerykański Microsoft i amerykański Google. Największym dystrybutorem kultury europejskiej jest amerykański Netflix...

Taka specyfika biznesu - komputery zaczęły się w SV i do tej pory tam są. Ludzie z całego świata po osiągnięciu jakiegoś tam poziomu lecą do Kaliforni i w ten sposób jest to jedyne miejsce na świecie, gdzie możesz bez problemu zatrudnić top programistę, top product managera. Zwyczajnie nauczyli się robić software, jak czegoś potrzebujesz, to twój CEO może się dogadać z CEO firmy, która ma jakieś rozwiązanie. Masz też kasę na innowacje o niskich szansach na powodzenie, ale dużym potencjalnym zysku. Zwyczajnie najlepsi ludzie z tej dziedziny tam siedzą, rozmawiają ze sobą a cała reszta świata sadzi farmazony o zrobieniu podlaskiego SV, pomorskiego SV, rzeszowskiego SV, bangalorskiego SV. To, że w PL znajdziesz iluś tam top programistów jeszcze nic nie znaczy - to tylko jeden z elementów. Przyglądałem się naszej scenie startupów i 99% to była kompletna porażka na etapie samego pomysłu. W europie jest za to np. Ubisoft, czyli największa firma z branży gier (dane z pamięci).

Wśród największych firm na świecie nie ma nowych, innowacyjnych przedsiębiorstw z Europy, są tylko stare oparte głównie na motoryzacji czy wydobyciu i przetwarzaniu paliw kopalnych. Wszystkie nowe firmy, które zarabiają na produkcji oprogramowania, elektroniki czy dostarczaniu usług cyfrowych są z poza Europy.

Jak wyżej + w USA na topie IT nie ma amerykanów, są tam głównie różnej narodowości imigranci z Azji. Kwestia umiejętnie prowadzonej polityki imigracyjnej. Uniwersytety w USA oferują różne formy ściągania do siebie najlepszych studentów z całego świata, którzy są skutecznie kształceni, mają najlepszych wykładowców, super motywację dookoła.

Łebskich ludzi nie brakuje. W końcu najpopularniejszy system operacyjny na serwerach został stworzony przez studenta z Finlandii. Ludzi jako zasób również nie brakuje, Europejczyków jest około 500 milionów czyli sporo więcej niż Amerykanów. Zatem czego brakuje nam Europejczykom, albo co ogranicza naszą innowacyjność? Czy Komisja Europejska poza zajmowaniem się ustrojem sądowniczym w Polsce i wspólnymi wtyczkami do ładowania telefonów, zajmuje się takimi zagadnieniami?

Brakuje nam tego samego co amerykanom, czyli chęci do nauki. U nich to jeszcze jest w jakiś sposób równoważone możliwością wybicia się z nizin społecznych do wyższej klasy średniej, a w EU większą wagę przywiązuje się do samorealizacji, work-life balance i amerykańska kultura zapierdolu zwyczajnie przeraża.

Gdybym miał typować główną barierę - to brak ludzi, którzy wiedzą jak zarabiać na oprogramowaniu i usługach elektronicznych + mały rynek. Patrząc na takie Allegro - zmonopolizowali polski rynek handlu w Internecie, ale próby wyjścia poza PL już sa trudne, bo jest lokalna konkurencja, bo jest globalna konkurencja. Serio nie kojarzę na szybko żadnego polskiego produktu elektronicznego, który byłby naprawdę innowacyjny. Może coś się pojawiło w fintechach, ale to generalnie jest nisza i nasz blik dostaje w d. od Apple Pay, czy Google Pay. Zastanów się, co by się stało gdyby w PL ktoś wymyślił te 15 lat temu świetny system na telefony mobilne, znalazł ludzi, którzy potrafią go zrobić i wystarczyłoby zrobić i wypchnąć na rynek? Moim zdaniem poleciałoby do szuflady po pierwszym prototypie, bo zwyczajnie nie ma inwestorów chętnych do podjęcia takiego ryzyka.

1

Mialem okazje pracowac z amerykanami i niemcami. Ciezko zeby outcome byl inny niz obecny. Co do polski to jak tworzyly sie tech giganty to Polska ganiala tiry z fajkami.

1
piotrpo napisał(a):

Zastanów się, co by się stało gdyby w PL ktoś wymyślił te 15 lat temu świetny system na telefony mobilne, znalazł ludzi, którzy potrafią go zrobić i wystarczyłoby zrobić i wypchnąć na rynek? Moim zdaniem poleciałoby do szuflady po pierwszym prototypie, bo zwyczajnie nie ma inwestorów chętnych do podjęcia takiego ryzyka.

20 lat temu polski dyrektor w mojej firmie, jeszcze jako inżynier, opracował system mobilnego mapowania - czyli systemu, w którym samochody jeżdżą po ulicach, nagrywają co trzeba, a potem automatycznie powstaje z tego mapa. Na kilka lat przed Google. I żeby nie było, ten system został wdrożony, zarobił kupę kasy i działa do dziś. Ale to jednak nie ta skala działania, co potem zrobiło Google, które miało kasę objeździć cały świat i udostępnić te mapy za darmo.

Nie bez znaczenia było też to, że tę polską firmę wykupiła firma zagraniczna, wprowadziła swoich dyrektorów i swoich inżynierów. I nawet jeśli to nie byli głupi ludzie, to podziały zostają, każda strona ma swoją wizję i inną kulturę pracy.

0

Zobaczyłem tytuł posta i bez czytania odpowiedziałem sobie tak xD To co napisałeś jest prawdą + większość młodych Amerykanów wyprowadza się z domu chwilę po 20 roku życia, biorą kredyt, często mają 3 dzieci. W Europie większość 30 dalej mieszka z mamą i tatą, są pewnie ich jedynym dzieckiem które chcieliby wychowywać/utrzymywać może i do 40. Dzieci jeśli coś to też najlepiej mieć jedno bądź być singlem bo teraz przecież taka moda... Programów socjalnym w Europie jest tyle że.. nie trzeba pracować :D, natomiast w USA praktycznie ich brak. Trochę pewnie podkoloryzowanłem ale tak to wygląda :D

3

@Rulon:

większość młodych Amerykanów wyprowadza się z domu chwilę po 20 roku życia, biorą kredyt, często mają 3 dzieci.

ciężko mi w to uwierzyć

na pewno nie piszesz o stanach z lat 60? 70?

2

Czytając posty mam wrażenie, że ludzie mają Europę za jakieś totalne dziadostwo. Pewnie fajnie mieć skrajne poglądy, bo można się nimi pochwalić i być bardziej "cool".
Tyle, że Stany i Kanada, to jest na dobrą sprawę, nowsza Europa, bo to Europejczycy zbudowali te kraje od zera.
Jakoś 20 lat temu, każdy jeden marzył o tym, żeby w Polsce było jak Europie, a kiedy mamy już bardzo podobnie, poza zarobkami, to teraz pełno ludzi na to pluje.
Lepiej byłoby mieszkać w Chinach? Dostawać punkty minusowe od władzy i np. blokowanie internetu, czy innych usług za to, że obywatel był "niegrzeczny", i musieć zatrudnić jako firma osobę z partii, żeby kablowała na wywrotowców, czy ludzi, mających odmienne poglądy?
A może wschód jest taki cudowny? Rosja, Białoruś itp.? Jakoś nie chcieliśmy wcześniej być pod butem Rosji, teraz już chcemy?

Europa według mnie to jedno z najlepszych miejsc do życia, pod kątem bezpieczeństwa, rozwoju, opieki zdrowotnej itd.
To, że ludzie mają taki styl życia jaki mają to ich wybór, nie chcą mieć dzieci, ich sprawa. Nikt nikomu mieć dzieci nie broni, czy rozwijać biznesu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1