9 czerwca zarząd Agory zdecydował o połączeniu segmentu Prasa z pionem Gazeta.pl w jeden obszar biznesowy realizujący wspólny cel wzrostu subskrypcji cyfrowych oraz wpływów reklamowych ze wszystkich powierzchni serwisów internetowych Agory.
Wcześniej przejawy podobnej bezmyślności można było obserwować przy okazji zajeżdżania kultowych gier, kiedy ludzie postrzegający świat tylko przez pryzmat słupków w arkuszach kalkulacyjnych, stwierdzali, że przecież w cale nie potrzeba w niej pasji i ducha (a już broń boże odrobiny szaleństwa), bo mamy przecież znaną markę, którą teraz trzeba tylko dobrze nadmuchać i się przecież znowu sprzeda.
No ale w ich przypadku można było jeszcze twierdzić, że to tylko rozrywka. Natomiast tutaj? Można marudzić na Wyborczą, ale to chyba najsensowniejsze medium polityczno-społeczne w tym kraju (no może jeszcze trochę Rzeczpospolita), to wręcz takie pismo założycielskie III RP. I teraz przychodzą tacy jacyś chciwi i niedouczeni, co potrafią dostrzegać tylko "powierzchnie reklamowe". No po prostu nóż się w kieszeni otwiera.
Z resztą ludzie komentują całą sprawę podobnie:
https://wyborcza.pl/7,162657,27235786,kulczyk-illg-zakowski-i-wielu-innych-pisza-do-zarzadu-agory.html