Pracjuję przy FronEnd i zauważyłem prawidłowość pewnego 'zjawiska' :P
Pojawia się kiedy chcę rozwiązać jakiś konkretny problem (nazwijmy go problem A), kiedy wyszukuję informacji na temat problemu A, ^w tych informacjach na temat problemu A^ pojawiają się kolejne nowe mikro-zagadnienia/pojęcia (nazwijmy je XYZ) np:
'w pojęciu A kluczową rolę odgrywaja funkcja X z bibioteki X1, która wymaga znajomości X2, z kolei do znajomości X2 potrzebujesz X3, lub narzędziem służacym do obsługi A jest Y, natomiast aby Y działało potrzebujesz Y2 (które też potrzebujesz zrozumieć bo ma swoją dokumentację ), z kolei do działania Y2 potrzebujesz Y3 (które też potrzebujesz zrozumieć bo ma swoją dokumentację ) itd.
...i, jak rozsądek podpowiada, należałoby te mikro-zagadnienia ^najpierw^ zrozumieć, gdyż są one częścią zrozumienia szerszego problemu A .
Można to porównać do lekcji języka obcego gdzie, nauczyciel na początku lekcji najpierw uczy nowych słówek (w mojej analogii XYZ) które są niezbędne bo bez nich uczniowie nie zrozumieją sensu nowej czytanki (w moje analogii A) - tak ja to rozumiem.
Chodzi o to że zawsze staję przed dylematem czy iść korytarzami tych XYZ które mogą prowadzić do dalszych korytarzy, a te dalsze korytarze do jeszcze dalszych korytarzy, a te jeszcze dalsze do jeszcze dalszych korytarzy itd.....
Zastanawiam się czy to zjawisko ma jakąś nazwę ...bo z jednej strony jeśli nastrój nie dopisuje to zjawisko nazywa się 'pospolite wkur....', ale ambicja często mi podpowiada aby iść tymi korytarzami 'bo to jest fajne', rzecz w tym że z komercyjnego punktu widzenia to się nie przekłada na KASĘ kiedy ty jesteś w takcie pracy i łapiesz się za głowę czy iść tymi korytarzami czy szukać gotowca na skróty...no i właśnie jaką decyzję wybrać - iść czy nie iść korytarzami w coraz to głębszych poziomach.
....ale znowu, jeśli wybierzesz drogę na skróty to ambicja podpowiada że 'człowieku, idziesz na łatwiznę, na łatwiznę idzie przeciętny kowalski, a ty chcesz się wyróżniać z tłumu, ty chcesz naprawdę dotrzeć do SEDNA Sprawy , do prawdy dlaczego rzeczy działają tak a nie inaczej!'.
I powstaje taki 'Feedback loop', jak w OCD czy:
- iść na skróty i szukać gotowca
- czy dogłębnie zrozumieć problem przez zapoznanie się z dokumentacją.
Jak to jest u was, czy często chodzicie tymi korytarzami ?