Graf w gicie jest nieprzydatny

0

Poważnie, mi się w sumie nie zdarzyło z tego korzystać (poza patrzeniem z nudów na kolorki i jak się linie przeplatają). Generalnie co jest dla mnie ważne to lista komitów z danymi jak kto kiedy i gdzie, ale graf? Jako bajer tak, ale żeby na poważnie z tego korzystać?
P.S. Z gita (i innych systemów kontrolowania wersji) korzystam do ponad 10 lat więc jakieś to doświadczenie mam i porównanie z innymi też.
A wy, co o tym myślicie?

0

sądzę, że żaden PM się z Tobą nie zgodzi. Jednak nie jest w stanie uargumentować dlaczego się nie zgodzi, gdyż PMem nie jestem :p

3

A używasz gałęzi? Bo bez gałęzi, to faktycznie nieprzydatny. A jak są gałęzie, to można popatrzeć, co w której gałęzi się działo, porównać z innymi, itp.

2

Paaanie, powodzenia w używaniu cherry-pick lub bisect bez grafu na np. jakimś kernelu w stylu Linux gdzie masz tryliony gałęzi podzielonych na biliony innych czy mergowaniu potem i robieniu rebase.

0
abrakadaber napisał(a):

sądzę, że żaden PM się z Tobą nie zgodzi. Jednak nie jest w stanie uargumentować dlaczego się nie zgodzi, gdyż PMem nie jestem :p

Ja nie mówię o nie używaniu gałęzi. Oczywiście, że ich używam. Ja mówię wyłącznie o grafie jako UI feature w gui klientach, które to mają domyślnie wyświetlane a większość czasu jest to zbędna informacja.

somekind napisał(a):

A używasz gałęzi? Bo bez gałęzi, to faktycznie nieprzydatny. A jak są gałęzie, to można popatrzeć, co w której gałęzi się działo, porównać z innymi, itp.

Jak popatrzysz co się działo? I tak musisz albo gałąź z gałęzią porównywać, czyli porównujesz nazwę z nazwą, albo patrzysz co się w danym komicie działo.
A co chcesz mi powiedzieć, że ręcznie śledzisz linię jednej gałęzi gdzie ona i skąd ona? Przestań...

Satanistyczny Awatar napisał(a):

Paaanie, powodzenia w używaniu cherry-pick lub bisect bez grafu na np. jakimś kernelu w stylu Linux gdzie masz tryliony gałęzi podzielonych na biliony innych czy mergowaniu potem i robieniu rebase.

Do czego Ci graf w cherry-pick? I tak przecież wiesz który komit chcesz. to samo z bisect. Chyba, że jesteś już tak uzależniony od GUI, że jak nie wyklikasz to nie potrafisz w konsoli wpisać.

0
Jacek Zabrzowski napisał(a):

Jak popatrzysz co się działo? I tak musisz albo gałąź z gałęzią porównywać, czyli porównujesz nazwę z nazwą, albo patrzysz co się w danym komicie działo.

Nie porównuję "nazwy z nazwą". Porównuję commit z commitem. A żeby wiedzieć, które commity chcę porównać, to muszę widzieć, w których są gałęziach, z której gałęzi dana gałąź się wywodzi, itp.

A co chcesz mi powiedzieć, że ręcznie śledzisz linię jednej gałęzi gdzie ona i skąd ona? Przestań...

Do tego akurat jest blame.

Do czego Ci graf w cherry-pick? I tak przecież wiesz który komit chcesz. to samo z bisect. Chyba, że jesteś już tak uzależniony od GUI, że jak nie wyklikasz to nie potrafisz w konsoli wpisać.

Nie każdy jest tak autystyczny, aby pamiętać id każdego commitu na pamięć. :P

1

Nie, nie jestem uzależniony od GUI. Od lat pracuję praktycznie w samej konsoli przez 90% czasu. Graf można drukować też na konsoli. Po co przy cherry-pick? Po to by się nie zgubić w nawigacji. Po to jest graf. Można bez niego, owszem, tak jak można bez mapy poruszać się z punktu do punktu na podstawie współrzędnych geograficznych i GPS, bądź chronometru i astrolabium.

4

Bo wy za dużo tam kombinujecie. Wystarczy wszystko wrzucać do mastera i dobrze będzie. Zachciało się gałęzi i cherry pick i merge i rebase.

0

No i każdy commit z amendem, i każdy push z forcem, wtedy mamy graf z jednym wierzchołkiem i bez krawędzi, więc nie trzeba specjalnych narzędzi do wizualizacji.

0

A w ogóle musi być ten graf? nie lepiej (prościej może faktycznie nie) gita obsługiwać z konsoli? W końcu pierwotnie git był tylko konsolowy i jakoś nikt nie narzekał.....
@somekind co do dobrych narzędzi GUI do gita to polecam SourceTree

0
Anna Lisik napisał(a):

A w ogóle musi być ten graf?

Pewnie nie musi. Ja po prostu mam słabą pamięć do hashy, więc wolę sobie kliknąć w dwa commity w grafie i od razu zobaczyć czym się różnią, zamiast diffować z konsoli. Znacznie szybciej znajdę tak zmianę, której potrzebuję.

nie lepiej (prościej może faktycznie nie) gita obsługiwać z konsoli? W końcu pierwotnie git był tylko konsolowy i jakoś nikt nie narzekał.....

Jeśli nikt nie narzekał, to skąd się wzięły GUI do Gita?

@somekind co do dobrych narzędzi GUI do gita to polecam SourceTree

Dzięki, próbowałem używać dawno temu, ale jakoś mnie nie przekonał, bo za bardzo ograniczał funkcje i robił jakąś dziwną magię pod spodem.

0
somekind napisał(a):
Jacek Zabrzowski napisał(a):

Jak popatrzysz co się działo? I tak musisz albo gałąź z gałęzią porównywać, czyli porównujesz nazwę z nazwą, albo patrzysz co się w danym komicie działo.

Nie porównuję "nazwy z nazwą". Porównuję commit z commitem.

git diff branch1..branch2

Porównujesz nazwy jeśli porównujesz gałąź z gałęzią...

0

Nazwa gałęzi to tylko alias na commita.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1