Czy wy też macie tak, że przy tworzeniu każdego, dostatecznie złożonego systemu dochodzicie do takiego punktu, w którym ten system działa, chociaż nie macie właściwie pojęcia dlaczego działa, niemniej działa?
0
1
Nie, ja myślę tylko o tym, żeby nie robić nazw zmiennych podobnych do komend debugera:-D
6
działa to działa, na ch#j drążyć temat
0
Może i ja tak mam, nie pamiętam. Niemniej ciekawi mnie, jaki związek ma to pytanie z "teorią złożoności" (czym ona jest?) i z teorią chaosu (nie czytałem o niej (jeszcze)).
1
Ja mam to w rzyci i po ostatnim commicie otwieram piwo.
1
programowalam ostatnio Knight's Tour, szachownica 6x6, algorytm dziala od 3 godzin i nadal wypluwa nowe sciezki... Tylko, ze jest ich tak duzo, ze nie wiem, czy te sciezki sie powtarzaja, co za tym idzie, nie iwem czy algorytm dziala poprawnie