Jak zniechęcic dziewczyne do studniowki

2

Ludzie pomocy
Wstyd pisac i jak chcecie to wywalcie temat do smietnika, na dodatek pisze anonimowo bo wstyd, ale doradzcie.W lutym mam studniowke i moja dziewczyna uparla sie ze musi tam ze mna byc. Probowalem chyba wszystkiego. Od lutego truje Jej glowe o to :( nie wiem jak Ja zniechecic. Prosze, pomozcie, jestescie byc moze moja ostatnia deska ratunku.

4

Podstawowe pytanie brzmi dlaczego chcesz ją zniechęcić. Dopiero znając pobudki można coś zasugerować.

3

:D :D Dlaczego chcesz ją zniechęcać? Najprościej powiedzieć, że koszt osoby towarzyszącej to 500 pln, a Ty tyle nie masz D. Chyba, że jest z Twojej szkoły/zna ludzi z Twojej szkoły to odpada :D

EDIT:
Aż tak brzydka chyba nie jest :D. Ale mnie ten temat rozbawił. Dziękuję Ci za to!

0

Nie bede Jej klamal :) A poza tym nie chodzi o zaden wyglad, to znaczy wlasnie chodzi, ale nie jest brzydka. Przeciwnie... I w tym wlasnie twki caly problem...

10

A co, jesteś tak zazdrosny, że trzymasz ją w piwnicy?

10

Jest zbyt ładna i boisz się, że będziesz się krył w cieniu jej zajebistości? :>

6

Masz stracha, że jak "zrobi oko", to Ci ją ktoś odbije? Wtedy przynajmniej będziesz wiedział, że i tak nie była dla Ciebie i lepiej późno niż później.

1

Przecież będziesz tam z nią a jeśli nie to z kim miałeś zamiar iść? Chyba, że wcale. Pomyśl teraz co będzie jeśli ona będzie miała studniówkę czy podobną imprezę - też powiesz jej nie idź? Ciekawe jak długo będzie się jej podobać to "trzymanie na smyczy". Poza tym jak nie chcesz jej kłamać to po co szukasz tutaj powodu? powiedz prawdę zobaczysz jak zareaguje.

0
Marooned napisał(a):

Masz stracha, że jak "zrobi oko", to Ci ją ktoś odbije? Wtedy przynajmniej będziesz wiedział, że i tak nie była dla Ciebie i lepiej późno niż później.

Nawet nie o to chodzi. Nie boje sie, ze pojdzie do kogos innego. Po prostu jestem zazdrosny. Sam najchetniej bym na to nie szedl, jednak nie wiem czy ogolnie, czy tylko w moim miescie jest taka tradycja, ze na studniowke po prostu trzeba isc, zreszta mama jeszcze powiedziala ze mam isc w przeciwnym razie nie oplaci prawojazdy. I tez nie wypada mi udawac choroby ani nic, bo to jednak kupa kasy na to idzie a poza tym do poloneza juz poprosilem kolezanke z klasy i byloby troche chamskie jakbym nie poszedl. Nie wiem juz co robic

10

Stary... wydoroślej. Najwyższy czas.

0
szopenfx napisał(a):

Przecież będziesz tam z nią a jeśli nie to z kim miałeś zamiar iść? Chyba, że wcale. Pomyśl teraz co będzie jeśli ona będzie miała studniówkę czy podobną imprezę - też powiesz jej nie idź? Ciekawe jak długo będzie się jej podobać to "trzymanie na smyczy". Poza tym jak nie chcesz jej kłamać to po co szukasz tutaj powodu? powiedz prawdę zobaczysz jak zareaguje.

Od lipca mowie Jej prawde. Ona chce przelamac moja wg Niej bezpodstawna zazdrosc, dlatego chce isc. A co z Jej studniowka bede sie martwil za rok... Nawet mam dwie strategie, jak nie isc a przy okazji tez nie klamac. Cos sie wymysli, ale teraz mam powazniejszy problem :(

6

Podaj Laxigen, ochota przejdzie.

8

jak masz sie tak zachowywac, to moze od razu z nia zerwij?

0

Może jestem zbyt głupi, ale kompletnie nie rozumiem tematu. W jakich okolicznościach będziesz o nią zazdrosny?

5

Powiedz jej, że idziesz z inną to ją zniechęci wystarczająco skutecznie :D

4
potrzebuje_pomocy napisał(a):

Nawet nie o to chodzi. Nie boje sie, ze pojdzie do kogos innego. Po prostu jestem zazdrosny. Sam najchetniej bym na to nie szedl, jednak nie wiem czy ogolnie, czy tylko w moim miescie jest taka tradycja, ze na studniowke po prostu trzeba isc, zreszta mama jeszcze powiedziala ze mam isc w przeciwnym razie nie oplaci prawojazdy. I tez nie wypada mi udawac choroby ani nic, bo to jednak kupa kasy na to idzie a poza tym do poloneza juz poprosilem kolezanke z klasy i byloby troche chamskie jakbym nie poszedl. Nie wiem juz co robic

To jest studniówka. Po godzinie to tam nikt trzeźwy nie będzie, więc w czym problem? Masz 18 lat a zachowujesz się jak dziecko. Ciesz się, że masz z kim iść i ten ktoś chce iść z Tobą na jakąkolwiek imprezę masową. Jak zawsze tak jej zrzędzisz, to prędzej czy później od Ciebie odejdzie i wtedy dopiero będzie zazdrość ;).

Moja rada - idź, nie pie*dol. Studniówka jest raz w życiu.

3

Te dowcipy o dziewczynach programistów to żarty były.

0
allocer napisał(a):

Moja rada - idź, nie pie*dol. Studniówka jest raz w życiu.

Zauwaz, ze kazda chwila w zyciu wystepuje dokladnie raz, tak samo kazde wydarzenie. Nie widze powodu, dla ktorego studniowka mialaby byc zdarzeniem innym niz pozostale - niezwyklym... Zreszta, na imprezach bywalem, nie jestem nerdem. Alkoholu nie pije od jakiegos czasu. Poza tym zrzedzenie jest wzgledne w tym wypadku.

2

Mi się wydaje że ktoś nam tu robi coś w stylu 'pamiętników z wakacji' gdzie pokazują takich debili żeby inni się lepiej czuli i mogli pośmiać z wyimaginowanych osób które są gorsze od nich :DDD . Śmieszny temat.

7

Boisz się, że ją stracisz na studniówce?
A wiesz, że ona teraz może z kimś uprawiać seks?
Że ona może mieć dwóch innych na boku w każdej chwili?

Boisz się, że ją stracisz na studniówce, a stracisz ją właśnie dlatego, że nie poszedłeś z nią na tę imprezę. Zwyczajnie poczuje się ona niechciana - niekochana i znajdzie sobie normalnego chłopaka.

2
potrzebuje_pomocy napisał(a):

Zauwaz, ze kazda chwila w zyciu wystepuje dokladnie raz, tak samo kazde wydarzenie. Nie widze powodu, dla ktorego studniowka mialaby byc zdarzeniem innym niz pozostale - niezwyklym... Zreszta, na imprezach bywalem, nie jestem nerdem. Alkoholu nie pije od jakiegos czasu. Poza tym zrzedzenie jest wzgledne w tym wypadku.

Jeżeli boisz się, że coś takiego jak studniówka może zagrozić waszemu związkowi, to poważnie się zastanów nad jego sensem.

0

Aż dziw, że jeszcze nikt tego nie wrzucił

0
masakra napisał(a):

Boisz się, że ją stracisz na studniówce?
A wiesz, że ona teraz może z kimś uprawiać seks?
Że ona może mieć dwóch innych na boku w każdej chwili?

Boisz się, że ją stracisz na studniówce, a stracisz ją właśnie dlatego, że nie poszedłeś z nią na tę imprezę. Zwyczajnie poczuje się ona niechciana - niekochana i znajdzie sobie normalnego chłopaka.

Ale dlaczego akurat... studniowka. Nie mozna pojsc zamiast tego na koncert, gdzie nie bedzie znanych mi ludzi, a nawet jesli beda to pewnie nawet ich nie spotkam ? to jest 200 zl za osobe. Nie chodzi mi o kase, ale mozna wydac taka kase na cos fajnego, ze bysmy sie bawili obydwoje dobrze. Dlatego chce zniechecic poniekad plus to co juz wspomnialem. Moje zasadnicze pytanie i cos co mnie dziwi - dlaczego studniowka jest taka wazna a nie zalozmy koncert ulubionego zespolu ?

0
potrzebuje_pomocy napisał(a):

Moje zasadnicze pytanie i cos co mnie dziwi - dlaczego studniowka jest taka wazna a nie zalozmy koncert ulubionego zespolu ?

Bo Słowacki wielkim poetą był.

0

Chyba macie mnie za nawidzonego czlowieka... ale na Jej prosbe nie kupilem Hondy CBR 600 rr...

0

Słuchaj, Twój problem to brak pewności siebie, nie pracuj nad dziewczyną tylko nad sobą.

1

@potrzebuje_pomocy: zapamiętaj to sobie :P jeśli ona będzie płakać, to ty też będziesz płakać, ale podwójnie, za nią i za siebie ;)

0

W to nie watpie. Jednak na bierzaca chwile wywoluje to moje nerwy. Chcialbym zeby nie poszla, wtedy ja bym poszedl sam na 2-3 h i wrocil. mial swiety spokoj. Ona podobnie nie chciala zebym kupil motocykl, bo sie bala ze sie zabije. Co jest wg mnie glupie, ale ok. Kolego mychal, mieszkam 2-3 ulice od miejsca w ktorym idbywac sie bedzie studniowka wiec pojde piechota. Wrocmy d oglownego problemu

1

No dobrze, niech z tą studniówką się uda, ale co potem? Kolejne imprezy, spotkania ze znajomymi, też będziesz tak manewrował?

3

@potrzebuje_pomocy takie rzeczy się leczy psychiatrycznie. Zresztą studniówka ma to do siebie że wszyscy tam są parami i zwykle zajmują się jedynie swoimi parami. Prawda jest taka że to twoja dziewczyna mogłaby być niechętna, bo gdybyś ją olał i poszedł pić z kolegami to ona zostałaby sama wśród nieznanych poparowanych ludzi.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1