Opera 11 - niespodziewane restartowanie aplikacji

0

Czy rowniez macie tak, ze Opera 11 co jakis czas w przypadku jakiegos wyjatku wywala sie i chce wyslac raport? :/ Normalnie szlag mnie trafi. Pisalem przez godzine jakis tekst, az tu nagle Opera mi padla i caly tekst szlag trafil.

Teraz zrobilem downgrade i ladnie wyswietla mi sie pasek narzedziowy ktory nie idzie zamknac :/

opera suxx.png

0

I tak samo się dzieje w trybie awaryjnym z obsługą sieci z tą O.11?

0

Zauwazylem, ze mimo downgradu opera nadal przedstawiala sie jako v11 ;) Dodatkowo po prostu spieprzyla mi niektore elementy, charakterystyczne dla v11 ;) Eh, przywrocilem ponownie wersje 11 :}
Nie wiem, czy w trybie awaryjnym jest to samo, nie sprawdzalem. Nawet jezeli, co to oznacza, i co mozna z tym fantem zrobic?

0

Mi nowa opera crashuje jak klikam w link do jakiegoś *.odt i otwiera mi to OpenOffice. W innych sytuacjach tego nie zauważyłem ;]

0

Kurde Adam nie wiem, co poradzić, bo ja osobiście nie mam takich problemów + obsługa skrzynki @.
Moge jedynie podać wersję mojej 11-stki: :)

Informacje o wersji
Wersja
11.00

Kompilacja
1156

Platforma
Win32

System
Windows XP

XHTML+Voice
Nie załadowano wtyczki

Identyfikacja przeglądarki

Opera/9.80 (Windows NT 5.1; U; pl) Presto/2.7.62 Version/11.00

  1. PC - powyższa Opera, WinXP SP3, oryg., wszystkie łatki, avast free, po upgrade konfigurowany tylko panel z pocztą bez wyglądu GUI.
    Co tydzień regularnie leci CCleaner, Combofix i Spybot oraz defrag dysku

  2. Laptop - powyższa Opera, Win7 64b oryg., wszystkie łatki, avast free, po upgrade konfigurowany tylko panel z pocztą bez wyglądu GUI.
    Co tydzień regularnie leci CCleaner, Combofix i Spybot oraz defrag dysku

Brak błędów z Operą 11 na obu sprzętach.

Może spróbuj całkowicie wypieprzyć Operę poprzez Revo Uninstaller i na nowo od razu 11 zainstaluj, bo pewnie w rejestrze jest bałaganik.

0

Działałem wcześniej na becie, teraz v.11.00 1156 i w sumie wyleciała mi może ze dwa razy. Jedna wersja na win XP Sp3, druga na w7 x64. Do tej na XP mam doinstalowanych parę wtyczek

0

Tez mam 11 i ja na razie ze stabilnoscia jest ok. Gorzej jest niestety z gestami myszy - trzeba je wykonywac dokladniej niz w poprzednich wersjach Opery a i tak czasami w ogole ich nie lapie :/ Czasem jeszcze mam tak, ze jakas strona polowicznie zawiesi cala przegladarke - niby nic nie mozna zrobic(nie dziala przewijanie strony, ani przelaczanei zakladek na pasku, chyba tylko zminimalizowac przegladarke mozna), ale wystarczy przelaczyc zakladke uzywajac LPM + scroll i jest ok(calosc sie odwiesza).
Ten pasek probowales wywalic przez menu->wyglad->paski narzedzi ?

Tak swoja droga - Opera 11 chyba rozwiazauje zgloszony przez mnie blad -> http://redmine.boduch.net/issues/150 (a przynajmniej u mnie dziala ok)

0

@cyriel: mam tak samo. Mam nadzieje, ze wkrotce bedzie poprawka. Szkoda, ze downgrade nie jest taki prosty.
I tego paska nie da sie wylaczyc przez paski narzedzi ;) Ale ponownie zainstalowalem Opere 11 i ten pasek zniknal. Zobaczymy jak bedzie sie sprawwowac.

P.S. Co do buga z redminea to faktycznie. Nie zauwazylem tego, ale rzeczywiscie na Operze 11 lepiej to wyglada ;)

0

Jak juz jest temat o nowej operze to zapytam - czy u Was tez jak macie otwarta pusta strone i klikniecie ctrl+shift+v to otwiera sie nowa zakladka i dopiero w niej otwiera link? Strasznie mnie to wkurza, da sie to jakos wylaczyc i zrobic tak jak bylo w poprzednich wersjach? I jeszcze jedna rzecz - jak otwieram operowy czytnik kanalow rss to automatycznie otwiera mi sie to cale boczne "menu"(nie wiem ja kto okreslic - chodzi mi o to cos po lewej stronie, gdzie sa rssy, poczta, notatki i pare innych rzeczy) - da sie to (wlaczanie tego czegos) jakos wylaczyc? Zamykanie tego po kazdym przejrzeniu rssow jest mocno wkurzajace...

0
cyriel napisał(a)

Jak juz jest temat o nowej operze to zapytam - czy u Was tez jak macie otwarta pusta strone i klikniecie ctrl+shift+v to otwiera sie nowa zakladka i dopiero w niej otwiera link? Strasznie mnie to wkurza,

tak

da sie to jakos wylaczyc i zrobic tak jak bylo w poprzednich wersjach?

nie wiem

I jeszcze jedna rzecz - jak otwieram operowy czytnik kanalow rss to automatycznie otwiera mi sie to cale boczne "menu"(nie wiem ja kto okreslic - chodzi mi o to cos po lewej stronie, gdzie sa rssy, poczta, notatki i pare innych rzeczy) -

tak

da sie to (wlaczanie tego czegos) jakos wylaczyc? Zamykanie tego po kazdym przejrzeniu rssow jest mocno wkurzajace...

nie udało mi się ale chętnie się dowiem jak

0
cyriel napisał(a)

Jak juz jest temat o nowej operze to zapytam - czy u Was tez jak macie otwarta pusta strone i klikniecie ctrl+shift+v to otwiera sie nowa zakladka i dopiero w niej otwiera link? Strasznie mnie to wkurza, da sie to jakos wylaczyc i zrobic tak jak bylo w poprzednich wersjach?

Z tego co szukałem to się nie da, znowu genialne, automagiczne, traktowanie shifta wprowadzili. Podmapuj sobie Paste and go pod inny hotkey z shiftem, będzie zachowywać się jak Paste and go background, podmapuj bez shifta, będzie działać po bożemu...

0

ja i tak zawsze przestawiam ustawienia klawiatury na 9.2 compatibile, także nic mi tam się nie zmienia :) wam polecam zrobić kopię aktualnych ustawień klawiatury i gitara, nic wam nie zmieni.
Opera 11 crashuje mi się w 9/10 przypadkow, kiedy otwiera mi sie okno z wyborem plikow a ja zrobie prawoklik na pliku/folderze :/ wkurrrza niesamowicie, no ale poczekam az wydadza 11.01, Opera na ogol tak ma ze pierwsza wersja po powaznych zmianach sie sypie.

przydałoby się, żeby pola formularza zapisywaly sie przy crashu tak samo jak gdy klepiesz emaila (w M2) - odpalasz po crashu i wszystko wraca. tak samo ladnie to dziala jak dajesz wstecz/dalej (wyjatkiem jest 4p, w którym czasem mi tekst znika przez jakieś javascripty :/)

0

Wadą systemu wersjonowania Opery jest całkowita liniowość. Jak tylko wyszła Opera 10.0, można było od razu zapomnieć, że kiedykolwiek jeszcze wyjdzie Opera 9.x. To samo potem było z 10.60 ze sporymi zmianami w interfejsie. Teraz mamy 11.0, znowu bez szans że wyjdą jeszcze poprawki do 10.x.
Model Firefoksa, z równoległymi gałęziami (bieżąca, rozwojowa, legacy) i trzema liczbami w numerze wersji jest mniej stresujący (można się dłużej przyzwyczajać do nowej wersji głównej ciesząc się nadal przez jakiś czas poprawkami do edycji „starej dobrej”), producent ma lepszy pogląd czy nowa wersja się podoba (czy ludzie przechodzą na nią czy trzymają się starej gałęzi) i lepiej wiadomo, kiedy spodziewać się większych a kiedy mniejszych zmian — w Operze zmiana wersji „o włos” czasami przynosi zbyt poważne zmiany.
O ile przez ostatnie parę miesięcy całkowicie przeszedłem z IE8 na Operę, to aktualizacja jest zawsze związana z obawą „co tym razem popsuli”.

0
dzek69 napisał(a)

ja i tak zawsze przestawiam ustawienia klawiatury na 9.2 compatibile, także nic mi tam się nie zmienia :) wam polecam zrobić kopię aktualnych ustawień klawiatury i gitara, nic wam nie zmieni.

Problem polega na tym, że ten shift i tak będzie mieszał - po prostu w 9.2 Paste and go to C-b więc tego nie zauważasz. Inne kombinacje z shiftem mają prawo głupieć. Naprawdę nie wiem po cholerę shift jest zawsze traktowany jako modyfikator do wykonywania akcji w tle, co za idiota to wymyślił.

0

Uff na szczęście ja jeszcze nie zgłupiałem. I nie używam tego badziewia.

0

mi opera czasami sie sypie podczas przeglądania youtube, w innych przypadkach nie zaobserwowałem

0

plik z filtrami do Opery:
http://www.portal24h.pl/pobierz/detale/internet/651-filtr-reklam-do-opery.html
nie wymaga pluginów.

poza tym jak widzisz reklamę to klikasz prawym i masz opcję „zablokuj zawartość”.

0
othello napisał(a)

Ja nie chciałem wywołać flejmu - po prostu ciągle nie wiem W CZYM tak dokładnie opera jest lepsza i żaden operowiec mi tego nie może konkretnie wyjaśnić...

Generalnie to kwestia upodobań, a nie "lepszości" - wybór przeglądarki.
No ale jedziemy:

  • Świetnie przystosowane do personalizacji UI - praktycznie wszystko można poprzestawiać i poukładać wg upodobań - chcemy mieć zakładki po lewej - no problem, chcemy mieć tylko ikonki na tabach (bez tytułów) - dwa kliki, chcemy wszystko porozpieprzać, żeby bardziej dziwnie się nie dało - do dzieła! Na forach i stronkach jak użytkownicy postują screenshoty to na ogół każdy screenshot jest totalnie inny. Dodatkowo "skinowalność" - wszystko może być piękne wg wybranej skórki. W firefoxie (na razie) tylko obrazek pod przyciskami tam o góry można zmieniać z tego co wiem? Na ogól taka kupa z tego wychodzi..
  • Wbudowany klient poczty - bardzo fajny, trochę inny niż wszystkie, ale bardzo wygodny. Nie potrzeba instalować i odpalać czegoś więcej.
  • Gesty myszy - nie korzystam, ale każdy sobie chwali.
  • Notatki - wbrew pozorom - bardzo przydatne. Dwa kliki i mam listę już pewnie koło 1000 notatek. Nie ma lepszego miejsca na zapisywanie jakichś cytatów, stron na później, czy po prostu "drugiego schowka", jak potrzebujemy mieć inny tekst skopiowany, a nie chcemy tracić poprzedniego.
  • Dużo wygodniejsze okno pobierania.
  • Klient IRC. Kolejny program z głowy.
  • Klient torrent - podobno bardzo sprawnie działa, choć trochę ubogi jest. Sam nie korzystam. Jak chcemy ściągnąć jednego torrenta w roku (z jakimś linuksem ;)) to jest "akurat".
  • Opera Unite. Niedoceniona część Opery. Potrzebujesz szybko udostępnić wielki folder z plikami światu, a jednocześnie masz po drodze pierdyliard NATów, jakichś firewalli i cudów? No i co? Torrenta możesz zrobić, wysłać na rapida, albo coś. Albo odpalić Operę Unite i Twoje pliki lecą przez serwery Opery, bardzo sprawnie - sprawdzone. Fajne też do słuchania "domowej" muzyki z pracy - nie musisz nic pobierać, masz playerek w przeglądarce. I tak się robiło.
  • "Prawy-lewy", czyli najszybsza metoda na cofanie się w historii świata.
  • Wyszukiwarki. Wpisujesz "g test" i otwiera się google z hasłem "test". Wpisujesz "a nokia 5800" i masz nokie 5800 na allegro. Dwoma klikami dodasz sobie dowolną liczbę takich wyszukiwarek. Dodatkowo wpisanie słów, które nie są adresem (np "jestem głupi") spowoduje automatyczne wyszukanie w domyślnej przeglądarce.
  • Opera Link! Czyli synchronizacja Twoich ulubionych stron, ww. notatek!, stron "szybkiego wybierania", regułek filtrowania urli (np. reklam, taka "uproszczona" wersja adblocka), własnych wyszukiwarek, paska z zakładkami (te ikonki, które ma wielu użytkowników FF), i coś tam jeszcze było.
  • Opera Dragonfly - odpowiednik Firebuga. Sporo osób go nie lubi (nawet Operowców) - dla mnie jest świetny. Oczywiście jest domyślnie.
  • Stosy zakładek - nowy bajer w Operze 11. Dziwne, ale okazuje się przydatne!
  • "Przypinanie" kart - blokowanie przed zamknięciem karty. Chyba to dodali do FF niedawno?
  • Powiększanie stron - chyba w żadnej przeglądarce nie działa to tak dobrze jak w Operze. Kiedyś się dziwiłem czemu się tym tak chwalą - jak to coś "normalnego". Okazuje się, że to różnie działa na innych przeglądarkach.
  • 2 kliki wyślą źródło strony do validatora w3 (nie referera! tylko źródło! - to ważne, gdy sprawdzasz poprawność strony, której treść jest zależna od referera, danych POST, ciastek, sesji, czegokolwiek..) - taki bajer dla webdeveloperów
  • Kosz (zamknięte karty) - czyli lista zamkniętych wcześniej kart. W FF chyba też takie jest, ale nawet najzagorzalsi Firefoxowcy mówią, że to ssie w FF.
  • Zapamiętywanie treści stron - strony nie odświeżają się, tylko ładują z pamięci podręcznej przy wstecz-dalej, albo przywracaniu z kosza. Dodatkowo dzięki temu zostają nam pola formularza uzupełnione. Nigdy więcej kliknięcia "cofnij" czy zamknięcia zakładki i utraty swojej epopei, którą pisałeś na forum.
  • Szybko się otwiera/zamyka (okej, moja dwuletnia jest tylko ciut szybsza od Firefoxa, którego nie używam).
  • Dodatki - to czego brakowało wielu ludziom, żeby zrezygnować z FF na rzecz Opery.
  • Te wszystkie ustawienia - chcesz żeby nowe karty otwierać obok aktualnej, czy na końcu kart? Po zamknięciu aktywnej karty chcesz wrócić do ostatnio oglądanej, czy przejść do tej po lewej stronie? To wszystko można poustawiać. W innych przeglądarkach jest na sztywno.
  • Modalne (czy tam niemodalne? Szczerze to nie wiem jak się nazywają) komunikaty przeglądarki. Wyskoczy czy alert JS i nie chcesz się nim zajmować, bo masz coś ważnego w innej karcie - klikasz na kartę i tyle. To samo z pytaniami o login/hasło przy 401 czy innymi tego typu.
  • Przy alertach/confirmach itd z JS masz okienko blokujące dalsze wykonywanie JS na danej stronie. Głupie i nieprzydatne, ale w przypadku "zapętlonego" alerta na FF to chyba zostaje killnięcie przeglądarki. W operze zamykasz kartę, albo blokujesz JS na danej stronie do momentu odświeżenia.
  • Jeszcze większa masa opcji w opera:config pozwalająca Ci ustawić wg upodobań jeszcze więcej rzeczy.
  • Opera Turbo. "Głupie i nieprzydatne". Teraz nie mam neta wieczorami, bo mieszkam u dziadków tymczasowo. I Nokia mi robi za modem. Każdy kilobajt to kasa. Przeglądanie stronek z pomniejszonymi i skompresowanymi obrazkami oraz skompresowanymi html, skryptami itd - dobry pomysł. Jeżeli chcesz zobaczyć pełny obrazek - to tylko 1 klik.

edit:

  • Opera Link jest także na Operę Mini i Operę Mobile - czyli masz te same zakładki/szybkie wybieranie itd na telefonie i na kompie.. a na telefonie raczej każdy korzysta z Opery, bo po prostu miażdży inne przeglądarki i jest na wiele systemów. Nawet era jak wrzuca swoje "blueconnect" - to to jest Opera z pozmienianymi nazwami..
  • Opera Kiosk mode. Masz info-kiosk, w którym chcesz wyświetlać stronę firmową? Odpal Operę w trybie kiosk. Zablokuj ściąganie, przechodzenie poza Twoją stronę, menu kontekstowe, otwieranie innych programów itd. Jestem w trakcie pisania rozszerzenia, który usprawni całość o klawiaturę ekranową znaną z Opera Mobile - bo tego brakuje w Kiosk mode (kioski na ogół mają dotykowy ekran i brak klawiatury).
  • Sesje. Masz otwarte pierdyliard zakładek, i chcesz je zachować na kiedyś, bo teraz masz ochotę je wyzamykać? Zapisz sobie sesje zakładek! Potem wróć kiedy chcesz.
  • Crashe. Oprócz wysyłania raportów, przy crashu masz opcje odpalenia bez Unite/rozszerzeń. Dodatkowo jeżeli piszesz 1000 stronicowego maila, i masz crasha/brak prądu/cokolwiek - po otwarciu Opery - Twój mail jest cały. Co do literki. Wracają oczywiście wszystkie karty (dziś to normalna), stosy kart (firefox już planuje to mieć u siebie), do każdej z kart zapisuje się historia (czyli możesz dalej "cofać się" jak przed crashem)
  • Pluginy na żądanie. Niektórzy mają to na stałe. Jeżeli w jakimś miejscu strony jest treść z plugina (np flash) to zamiast niego wyświetla się przycisk play - dopiero po jego kliknięciu element zaczyna się ładować. Przydatne na stronach zawalonych flashami, albo gdy dbasz o swoje łącze (ta opcja uaktywnia się sama wraz z Operą Turbo).
  • Ciacha. Nie wiem czy inne przeglądarki to mają. Dla każdej strony możesz osobno akceptować/odrzucać pojedyncze ciasteczka, albo odrzucać wszystkie/akceptować wszystkie.
  • Opcje dla strony. Dla każdej strony możesz mieć sporo własnych opcji, takich jak: wyłączenie obsługi JS na danej stronie, oczywiście userJS userCSS, przedstawianie się przeglądarki, czy używać blokowania zawartości, i masę innych opcji.
  • my.opera.com - jak zakładasz konto np do linka to od razu dostajesz fajną przestrzeń na galerie zdjęć, bloga, i sporo innych rzeczy, których nie używam, ale z pewnością używałbym gdybym potrzebował - nie muszę się martwić, że mój blog będzie zawalony reklamami, czy, że moje fotki zostaną pokasowane.

I pewnie w cholerę rzeczy, o których nie pamiętam, a na codzień pozwalają mi oszczędzić kupę czasu i nerwów na podstawowych operacjach..

I na koniec:
Kumpel z pracy zawsze nie lubił Opery. Kiedyś wkurzył się całkowicie na Firefoxa, bo ten przekroczył normy jego cierpliwości w długości ładowania i ilości pożeranego ramu za nic jeżeli chodzi o wydajność. Coś tam marudził 3 pierwsze dni i pewnie by nie zrezygnował, gdyby nie to, że ja ciągle na Operze. Po tygodniu zapytał mnie czy znam program, który umożliwia używanie skrótu "prawy-lewy" i gestów myszy w explorerze i nie wrócił już do firefoxa. Czyli: nie spróbujesz, to się nie przekonasz.

0

No tak tak.. problem w tym że jedyna przydatna rzecz z wyżej wymienionych, to Opera Turbo (przydatna gdy mamy limit transferu). Pozostałe albo mało przydatne, albo możliwe do osiągnięcia przez wtyczki w Firefoksie.

A adblocka RÓWNIE WYGODNEGO jak w firefoksie (Install->Wybierz subskrybcję->Zapominij) jak nie było tak i nie ma. Uprzedzając to co deus napisze: tak, pewnie można to skonfigurować lepiej, ale niby po co mam się w to wgłębiać - dla mnie wygląda to tak, że zainstalowałem i nie działa po instalacji. W firefoksie i chrome działa adblock od razu i nie trzeba jeszcze myśleć jak go konfigurować.

Co mnie jeszcze śmieszy gdy czytam recenzje przeglądarek. Dziennikarzyny prześcigają się w opisach, ile to linii na stronie się zmieści, bo gui zminimalizować koniecznie trzeba żeby więcej treści strony było - dlatego wszystko musi być tak jak w chrome, bo tak najlepiej jest i już.

Jak dla mnie najlepsze jest to co teraz mamy po naciśnięciu F11 w firefoskie - strona na cały ekran, a po ustawieniu kursora na górze ekranu pojawia się pasek adresu. Ale ani w operze, ani w chrome tego nie ma bo i po co, prawda (na pełnym ekranie nie ma paska adresu nigdy)? Lepiej żeby nie było żadnego gui w trybie normalnym - w końcu po co łatwy dostęp do wszystkich opcji programu.

0

Odwrocmy sytuacje:
A funkcjonalnosci z "listy dzeka" RÓWNIE WYGODNIE jak w operze (Install->jest) w ff/chrome jak nie było tak i nie ma. Uprzedzając to co othello napisze: tak, pewnie można zainstalwoac milion pluginow, ale niby po co mam się w to wgłębiać - dla mnie wygląda to tak, że zainstalowałem i nie działa po instalacji. W operze to wszystko działa od razu i nie trzeba jeszcze myśleć jak to konfigurować.
Kazdy kij ma 2 konce - piszesz, ze nie chce Ci sie przeczytac jednego zdania o konfiguracji plugin do opery, a chce Ci sie wyszukiwac, instalwoac testowac 50 pluginow do firefoxa? Dziwne...

0

Świetnie przystosowane do personalizacji UI - praktycznie wszystko można poprzestawiać i poukładać wg upodobań - chcemy mieć zakładki po lewej - no problem, chcemy mieć tylko ikonki na tabach (bez tytułów) - dwa kliki, chcemy wszystko porozpieprzać, żeby bardziej dziwnie się nie dało - do dzieła! Na forach i stronkach jak użytkownicy postują screenshoty to na ogół każdy screenshot jest totalnie inny. Dodatkowo "skinowalność" - wszystko może być piękne wg wybranej skórki. W firefoxie (na razie) tylko obrazek pod przyciskami tam o góry można zmieniać z tego co wiem? Na ogól taka kupa z tego wychodzi..

Jak w Operze będzie coś na wzór XUL w Firefoksie to pogadamy na temat tego, co można, a czego nie da się zmienić w interfejsie.

Najprościej mówiąc - w Operze możesz zrobić to, co przewidzieli autorzy, w Firefoksie, to co sobie wymyślisz ty. Prawdą jest, że wiele funkcjonalności otrzymujemy w Operze out-of-the-box. Prawdą jest, że trzeba spędzić trochę czasu nad dodatkami dla swojego Firefoksa. Zrobiłem to raz, dwa lata temu. Pół roku temu doinstalowałem jeden styl, z którego obecnie korzystam. I tyle.

Nigdy potencjał Opery nie będzie większy, nie będzie dopóki developerzy nie otrzymają tak bogatego zestawu interfejsów do projektowania dodatków i modyfikacji interfejsu.

0

rev - a ile muszę siedzieć nad tym XULem? pewnie z 2 godziny żeby cokolwiek przestawić, i 2 dni, żeby ustawić coś niemożliwego do osiągnięcia w Operze. Tyle osób ma firefoxa (aka. prawie wszyscy), a każdy jedynie na co się posili to ustawi w tło toolbarów jakiś obrazek wyglądający jak psu z gardła wyjęty :P No i nie wymyśliłem jeszcze co i jak chciałbym przestawić, żeby to było niemożliwe do osiągnięcia. W Operze oprócz masy opcji, ustawień, haxów w opera:config też masz pliki konfiguracyjne (tekstowe), w których możesz jeszcze więcej, jeżeli masz czas.

@othello:
a ja bez większości wymienionych nie wyobrażam sobie przeglądarki. dlatego właśnie używasz firefoxa i nie rozumiesz co ludzie widzą w operze ;)
aa, no i dodatki mogą wszystko to czekam na klienta IRC, Bittorrenta, coś a la Unite, lokalnego klienta poczty, i takie tam pierdóły. może i z tego firefoxa będzie przeglądarka (aczkolwiek jak mi będzie sprawdzać te 50 dodatków przy włączeniu to już nigdy się nie doczekam - dziś miałem już pisać posta na forum od czego zacząć debugowanie firefoxa, który się nie uruchamia, tylko "mignie" klepsydrą - próbowałem odpalić przez 2 minuty, i otworzyłem już nowego taba w operze i nagle firefox wyskoczył)

0
dzek69 napisał(a)

W Operze oprócz masy opcji, ustawień, haxów w opera:config też masz pliki konfiguracyjne (tekstowe), w których możesz jeszcze więcej, jeżeli masz czas.

Co przypomina mniej/więcej niskopoziomowe programowanie pod Windows, grzebiesz się w rzeczach, których nikt nie udokumentował, nie są przeznaczone do powszechnego użytku i tak naprawdę nikt ich nie rozumie do końca.

0

rev - a ile muszę siedzieć nad tym XULem? pewnie z 2 godziny żeby cokolwiek przestawić, i 2 dni, żeby ustawić coś niemożliwego do osiągnięcia w Operze.

Nie musisz siedziec nad xul-em - wystarczy jak sciagniesz skórkę.

W Operze oprócz masy opcji, ustawień, haxów w opera:config też masz pliki konfiguracyjne (tekstowe), w których możesz jeszcze więcej, jeżeli masz czas.

Co ty tak sie podniecasz tym opera:config, przeciez to to i tak zerzniete about:config, ktore w firefoksie bylo chyba od zawsze. Bedziesz teraz porownywal gdzie jest wiecej opcji do przestawienia? (jeszcze moze na sztuki)

0

Możesz więcej, ale nie wszystko.

Dajmy na to, chcę sobie powiększyć i pogrubić label menu "Plik". Robię - uwaga - bo do pełnego zrozumienia tej modyfikacji potrzebujesz co najmniej kilku lat studiowania 400 tomów manuala Firefoksa:

#file-menu
{
	font-weight: bold;
	font-size: 14px;
}
0
dzek69 napisał(a)
  • Dodatki - to czego brakowało wielu ludziom, żeby zrezygnować z FF na rzecz Opery.

Zainteresowałem się Twoim postem, włączyłem u siebie Operę (9.5) i chciałem zobaczyć jakie dodatki są dostępne. Niestety nigdzie nie znalazłem takiej opcji, co robię nie tak?

0

dodatki dostępne są od najnowszej wersji 11.00
https://addons.opera.com/addons/extensions/

0
aigimig napisał(a)

dodatki dostępne są od najnowszej wersji 11.00

Ja to wiem, mój post był ironiczny.
Czym się tu podniecać? Rok temu ich nie było, dwa ani cztery lata temu też nie. Nagle się obudzili i to ma być rewelacja? Zupełnie jak M$, który wynalazł zakładki w IE7, 5 lat po normalnych przeglądarkach...
Firefox czasem muli, jest wolny w przetwarzaniu JS, ale od zawsze ma większą funkcjonalność dzięki wtyczkom. Wydaje mi się, że goście od Opery popełnili błąd, obsługę dodatków powinni dać dawno temu, a potem skupiać się na innych funkcjonalnościach. Teraz jest już za późno, żeby zaimponować ludziom takim jak ja - przyzwyczajonym do tego, że przeglądarka może dużo więcej niż wymyślili sobie jej twórcy.

Kilka lat temu próbowałem używać Opery. Chciałem dodać sobie dodatkowe wyszukiwarki w okienku - ni c**** nie dało rady. W FF od zawsze to było parę kliknięć. Wyłączenie reklam też nie było wówczas osiągalne. Stwierdziłem wtedy, że jest c**** i niefunkcjonalna. Do tego jakiś czas temu wkurzyła mnie dziwnym i nieprzewidywalnym zachowaniem JS, o których już kiedyś na forum pisałem.

Trochę dziecinne jest sugerowanie przez niektórych, że tylko Opera jest wygodna, a inne przeglądarki nie. To po pierwsze kwestia subiektywnych potrzeb, po drugie ze względu na ograniczoną funkcjonalność, może być ona chyba wygodna dla osób, których potrzeby nie są zbyt wielkie.

Opera posiada bardzo niewygodną obsługę kart (taką samą jak Chrome) - im więcej się ich otworzy, tym są mniejsze, w końcu nie widać co na nich jest. Nie ma też dropdowna z listą wszystkich kart. Te "rewolucyjne stosy kart" są niby rozwiązaniem problemu dużej liczby zakładek, ale kurde, ile z tym jest roboty - przesunąć, przełożyć, najechać, rozwinąć, trafić... Do tej pory nie działają podstawowe dla przeglądarek skróty klawiszowe: F6, Ctrl + F5, F12. Nie da się również otworzyć nowego okna klikając środkowym przyciskiem w ikonę na pasku zadań - WTF?
Z tego, co widzę, to wszystkie rzeczy z listy dzek69, poza Operą Unite i Operą Turbo są możliwe do uzyskania w FF. A do tego jeszcze więcej.

Zainstalowałem teraz wersję 11, mam dodatki, jest fajnie. Prawie. Można już ściągnąć film z YouTube (Ale co z innymi serwisami? Firefoxowy DownloadHelper obsługuje ich chyba setki.), są proste dodatki do TinEye i TinyURL i to wszystko. :(
Nadal nie mogę zrobić tego, co w FF. Jak ściągnąć wszystkie pliki o danym rozszerzeniu ze strony? Jak zapisać zrzut strony do pliku graficznego? A co klientem FTP? Jest możliwość zrobienia kopii zapasowej profilu? A linijka? Da się w jakiś sposób (nie dodając do zakładek i synchronizując Linkiem) zapisać sobie jakąś stronę do przeczytania na później, tak aby mieć listę takich stron dostępną globalnie?
Ja sobie bez tego nie wyobrażam wygodnego przeglądania internetu, dlatego nie widzę za bardzo sensu używania uboższej funkcjonalnie i mniej wygodnej przeglądarki.

0

Dziwi mnie taka odwieczna przewaga FF nad Operą. Wszędzie na forach jest mnóstwo ludzi podniecających się wtyczkami, a 90%+ pospólstwa w ogóle nie wie co to wtyczka. Mimo to używa FF bo jest trendi i dżezi albo bo podniecają się nim koledzy. Goły FF jest do d**y, a szukanie wtyczek to strata czasu - trzeba przetestować z kilkadziesiąt, żeby odsiać chłam. Najpopularniejsza wtyczka to AdBlock, którą to instalują zapaleńcy wszystkim swoim niekumatym znajomym.

Widzę, że dyskusja zboczyła z tematu i nadaje się do Flame :)

0

@Wibowit dlaczego skarżysz się na to, ze istnieja c**** wtyczki do firefoksa, a pasuje ci c**** klient email wbudowany w opere, bez mozliwosci wymienienia go na inny za pomocą wtyczki? Fanatycy to jednak zawsze maja klapki na oczach... wiadomo ze na iles tam wtyczek wiekszosc bedzie do d**y, ale znajda sie tez i dobre i na ogol wiadomo ktore to sa. A c**** klient email, c**** klient torrenta w operze jak byl tak i bedzie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1