Hej, mam takie pytanie do osób siedzących w branży IT- co wy byście zrobili na moim miejscu.
Studiuję informatykę, z która wcześniej miałem 0 wspólnego. Na moim wydziale bardzo dominuje matematyka. Wkręciłem się w HTML/CSS/JS/Node- więc tak bardziej pod webmastering.
Moje studia oferują rozwijanie się w tej dziedzinie, ale tutaj się pojawia pytanie- czy nie lepiej na studiach pójść w inną dziedzinę (analiza danych), aby rozszerzyć swoje horyzonty, poznać też inne ścieżki kariery (bo kto wie, moze za 10/20/30 lat znudzi mi się to/ bedzie inna dziedzina na topie itp.)- więc będę wiedział z czym to się je, czy iść w tej webmastering nawet na studiach?
Pytam Was, co wy byście zrobili na moim miejscu- rozwijali bardziej w coś, w co chcecie pójść na początek kariery, czy poszerzali swoje horyzonty i uczyli się sami, w domu, w moim przypadku webówki.
Z góry dziękuję za wszelakie porady/pomoc <3