Umiem js/html/css/ts/react/redux/jest/+ rózne biblioteki jak material ui itp. (znam trochę node/express.js)
3 lata doświadczenia. Ale w obecnej firmie nie ma perspektyw na dobre zarobki, więc chciałem się czegoś nauczyć żeby trochę więcej zarabiać, bo jednak dziś 8k to mało. Patrząc się na oferty pracy nie wiem w którą stronę iść. W wielu jest napisane o node js. Ale sam nie wiem czy chciałbym robić w backendzie, Wolę po prostu frontend, z tym żę nie wiem do końca czy w tych ofertach chodzi o to że się będzie frontem a ten backend przy okazji, czy jednak jest to np. pół na pół ? Miałem styczność z c# / java w prawdziwym projekcie i mnie zraziły. Nie wiem czy tak samo będzie z nodem w prawdziwej firmie. Czy ewentualnie uczyć się np. vue ? Jakieś porady?
Sam sobie musisz wypracować perspektywkę.
W firmie na etacie odcinasz kupony od tego co już widzisz, znasz i rozumiesz.
Z perspektywy frontu to łatwiej o klienta i łatwiej możesz wzbudzić zainteresowanie swoją pracę i zaufanie u pracodawcy.
Dlatego stale buduj portfolio, rób szablony na sprzedaż, nie ograniczaj się do jednego klienta, i przede wszystkim nie zaniedbuj angielskiego.
Pomnóż to przez rok pracy i będziesz 2-3 razy wyżej niż teraz.
Możesz się rozglądać po rynku i odbyć kilka rekrutacji - może znajdzie się coś lepszego, a nawet jak cię nie zatrudnią, to możesz zebrać feedback i inspiracje. Bo może jest jakiś obszar tego frontendu, z którego masz braki, ale nikt cię nie uświadomił, że czegoś ważnego nie wiesz. Poza tym rozejrzyj się po ogłoszeniach - czy jak widzisz wymagania na frontend, to znasz, czy jednak czegoś nie wiesz. Dobrze jest też śledzić ludzi z Twittera (ludzi, którzy piszą frameworki JSowe itp.) i zobaczyć, o czym gadają, czego w tym sezonie nie wypada nie znać (chociaż warto też umieć odróżnić sezonowe mody od bardziej stałych trendów).
Poza tym pamiętaj, że frontend to też rzeczy jak UX, dostępność, wydajność, architektura itp. Że to nie tylko znanie kilku technologii i już.