Nie wiem co dalej

0

Trochę ponarzekam...

Potrzebuje pomocy... 2 podejścia do front-endu, aktualnie pozycja UI/UX Designera. Jestem w małej firmie gdzie niestety nie ma zbyt dobrze ułożonych procesów UXowych, projektowania aplikacji/stron. Zastanawiam się ponownie czy wrócić do programowania czy inna firma czy też zmienić ścieżke na np. project managera...

W programowaniu mam takie momenty (to wynika chyba z mojego charakteru, osobowości) że jak nie potrafie czegoś dogłębnie zrozumieć to zbyt emocjonalnie do tego podchodzę (już nawet podczas nauki czuje ścisk w klatce i pewnego rodzaju stres, strach żebym dokładnie wszystko zrozumiał) i nie mogę pójść dalej mimo braku pewnej wiedzy. Np. brak dogłębnego zrozumienia this/scope, jak się zachowuje arrow function w niektórych momentach powodowało we mnie jakiś ogromny stres, blokadę że jeżeli tego nie zrozumiem to będzie jakaś masakra... (poniekąd to dobre podejście, ale dochodziło do tego że chciałem wnikać niepotrzebnie w kod Reacta, nawet niektórzy znajomi programiści nie potrafili mi pewnych rzeczy wyjaśnić Seniorzy, a ja mimo odpuścić to emocjonalnie nie potrafiłem bo mnie to gnębiło...). Nie wiem... może to wynikało z braku wsparcia odpowiednich osób? Aczkolwiek pytałem się w takich momentach niektórych programistów z aktualnej firmy i nie byli mi w stanie tego wytłumaczyć, co czasem jeszcze bardziej mnie wpędzało w dołek, aż w końcu zrezygnowałem i wróciłem do grafiki, UX.

W UXie ostatnio otarłem się o świetną ofertę którą złożyła mi pewna topowa firma... po rekrutacji oczywiście, niestety w ostatnim momencie zrezygnowałem. Powodem może były też w tym okresie stresy rodzinne które się na to nałożyły, ale w ostatnim momencie się wycofałem i zostałem w aktualnej gdzie ugrzęzłem od jakiegoś czasu...

Zastanawiałem się ostatnio nad powrotem do programowania, ale jestem już wyczerpany tymi próbami... Może Project Manager? Sam nie wiem jak pokierować dalej swoją karierę... Czasem to myślę żeby rzucić to IT i pójść do fizycznej pracy....

Chciałbym po prostu posiąść umiejętności które pozwolą mi na stabilne zatrudnienie na następne lata... Jestem po Informatyce, inż.

Jakieś rady?

7

Idź do psychologa i pozbądź się nerwicy natręctw i perfekcjonizmu... bo to ci będzie przeszkadzało w każdej pracy. A potem wróć do programowania.

1

Ja bym jeszcze dodał- odpocznij, jedź na długie wakacje jeśli możesz albo i poszukaj tej pracy fizycznej na jakiś czas- ewidentnie potrzebujesz jakiejś odskoczni, a robiąc coś prostego i fizycznego z dystansem spojrzysz na programowanie.

1

A czemu zrezygnowałeś z pracy w tej dużej firmie? Musisz się ogarnąć czy to przy pomocy psychologa czy jakoś inaczej bo jeśli taki strach destabilizuje twoje życie to dalej będzie tylko gorzej.

1
xavi_sof napisał(a):

W programowaniu mam takie momenty (to wynika chyba z mojego charakteru, osobowości) że jak nie potrafie czegoś dogłębnie zrozumieć to zbyt emocjonalnie do tego podchodzę (już nawet podczas nauki czuje ścisk w klatce i pewnego rodzaju stres, strach żebym dokładnie wszystko zrozumiał) i nie mogę pójść dalej mimo braku pewnej wiedzy.

Jeśli masz problemy ze stresem to IHMO praca managera będzie jeszcze bardziej stresująca

Np. brak dogłębnego zrozumienia this/scope, jak się zachowuje arrow function w niektórych momentach powodowało we mnie jakiś ogromny stres, blokadę że jeżeli tego nie zrozumiem to będzie jakaś masakra... (poniekąd to dobre podejście, ale dochodziło do tego że chciałem wnikać niepotrzebnie w kod Reacta, nawet niektórzy znajomi programiści nie potrafili mi pewnych rzeczy wyjaśnić Seniorzy, a ja mimo odpuścić to emocjonalnie nie potrafiłem bo mnie to gnębiło...).

JS jest językiem trudnym do zrozumienia, bo ze składni udaję Javę a z semantyki jest Lispem. W rezultacie jest to dość szanona hybryda. Nie pomaga także to że prawdziwy frontend jest dziedziną dość młodą. Może powinieneś spróbować języka który jest bardziej jednolity? Jakiegoś statycznie typowanego gdzie łatwiej przewidzieć jak zachowa się kod? (Ja wiem że magię da się zrobić w każdym języku, ale w niektórych trudniej niż w innych)

1

Co do JS, jakbyś pisał w JS od dłuższego czasu to byłbyś świadomy jak to wyglądało przed x => y i class, wtedy wszystko było prostsze ale też bardziej pracochłonne. Jedna porządna książka (lub seria książek) powinna Ciebie wyleczyć z "niewiedzy": https://maximdenisov.gitbooks.io/you-don-t-know-js/content/scope_&_closures/intro.html

Wygląda na to że twoim głównym problemem jest STRES. Generalnie nadmiar stresu często sprawia że ludziom "odbija", od pracoholizmu i perfekcjonizmu po apatie i depresje. Rada żeby umówić się na rozmowę z psychologiem jest jak najbardziej na miejscu. Leczenie doraźne: aktywność fizyczna w dużej ilość, wyjście z dziewczyną na miasto, 0 pracy i programowania po pracy aż się poprawi.

1

Moim zdaniem, ale z całym szacunkiem, po tym, że napisałeś że ogarnia Cię "ogromny stres" to raczej powinieneś przestać póki co kłaść nacisk na naukę informatyki/programowania, ale poświęcić czas na rozmowy z psychologiem, terapeutą. Wiedza wiedzą, ale stres to "cichy zabójca".

0
xavi_sof napisał(a):

Chciałbym po prostu posiąść umiejętności które pozwolą mi na stabilne zatrudnienie na następne lata... Jestem po Informatyce, inż.

Jakieś rady?

Idź do seminarium, prześlizgaj się przez dyscyplinę (wytrenuj dwójmyślenie), złóż ślubowania, wstąp do zakonu kładącego duży nacisk na kształcenie (dominikanie, jezuici) a później albo jakieś misje, albo kariera naukowa albo modlitwa i medytacja.

Najstarsze korpo świata nie pozwoli ci zginąć a obecnie oferuje naprawdę szerokie spektrum rozwoju o ile nie zależy ci na pieniądzach i nie jesteś buntownikiem/piewcą wolności.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1