Współpraca w nauce na java mid

0

Cześć. Szukam osoby która pomoże mi się przygotować na rozmowę kwalifikacyjną java mid.
Pracuję w zawodzie 2.5 lata, w bieżącej pracy już jestem teoretycznie midem, ale to bardziej przez wiedzę domenową. Umiejętnościami wciąż należę do juniora, obecnie nie przeszedłbym rozmowy na mida w innej firmie.

Moje technologie w których pracuje i w których będę szukać pracy: java 11, spring (web, cloud, reactor itp.), sql (jpa i hibernate od biedy jeśli dobrze zapłacą), jenkins ci/cd, mikroserwisy, kolejki (kafka, pubsub), gcp, kubernetes i tym podobne.
Szukalbym pracy jako java mid w możliwie software house, zależy mi na pracy ze sporą ilością właściwego kodowania, ale wymagania devopsowe widze coraz częściej więc również musiałbym je lepiej opanować.

Szukam osoby która się zajmie zbieraniem zagadnień, rozłożenie ich odpowiednio w czasie oraz weryfikowanie na spotkaniach moich postępów w nauce. Na spotkaniach chciałbym weryfikować bieżącą naukę oraz planować kolejne zagadnienia, nauką według zagadnień zajmę się na własną rękę poza spotkaniami.

Moja propozycja to 100zł za spotkanie (45-60 minut) co 4 dni przez miesiąc, to będzie ok 8 spotkań.

Jeśli jest ktoś chętny chwilę ponianczyc i ma odpowiednie umiejętności to proszę o kontakt na pw, przydałoby się kilka słów o sobie. Jestem skory do negocjacji warunków :D

1
Ephyron napisał(a):

, obecnie nie przeszedłbym rozmowy na mida w innej firmie.

Byłeś na jakiejś i nie przeszedłeś czy tak teoretyzujesz?

Moja propozycja to 100zł za spotkanie (45-60 minut) co 4 dni przez miesiąc, to będzie ok 8 spotkań.

Stawka mida to chyba więcej niż 100 PLN, a to ze spotkanie trawa 60 minut oznacza ze trzeba przeznaczyć znacznie więcej na przygotowanie do niego. Czyli włożony czas to realnie jakieś 180 minut na 60-minutowe spotkanie. No, chyba że chcesz w trakcie tego spotkanie tylko usłyszeć, że coś jest złe i sam sobie będzie wymyślał zadania - ale to jest zupełnie bez sensu, bo możesz coś robić i podrzucać na forum w Oceny.

0
S4t napisał(a):

Byłeś na jakiejś i nie przerzedłeś czy tak teoretyzujesz?

Teoretyzuje

Zadania i źródła nauki sam mogę sobie robić, wymagałbym tylko weryfikowania postępu mojej nauki i zarządzaniu kolejnymi zagadnieniami.
Mógłbym samemu to robić, ale od 4 miesięcy wciąż o tym myślę i zaczęło mnie to przytłaczać (mam jeszcze inne rzeczy na głowie) więc postanowiłem sobie to ułatwić. Stawkę/czas spotkania mogę negocjować jeśli jest problemem

4
Ephyron napisał(a):
S4t napisał(a):

Byłeś na jakiejś i nie przerzedłeś czy tak teoretyzujesz?

Teoretyzuje

To przestań teoretyzować i idź na jakaś rozmowę to będziesz wiedział czego się uczyć. Tak to nawet, jak będziesz się uczył po 10 h dziennie nigdy nie będziesz się czuł dostatecznie dobry.

0
S4t napisał(a):
Ephyron napisał(a):
S4t napisał(a):

Byłeś na jakiejś i nie przerzedłeś czy tak teoretyzujesz?

Teoretyzuje

To przestań teoretyzować i idź na jakaś rozmowę to będziesz wiedział czego się uczyć. Tak to że nawet, jak będziesz się uczył po 10 h dziennie nigdy nie będziesz się czuł dostatecznie dobry.

No tak, rozmowy przede wszystkim. Zamierzam iść i to nie na jedną ale jednak posiadając jakąś wiedzę, przez ostatni czas nie odświeżałem materiałów przez co obecnie gorzej rzeczy pamiętam niż gdy uczyłem się na juniora. Mimo wszystko dam sobie miesiąc zanim zacznę przystępować do rozmów, wówczas będę się starał by każda kolejna lepiej poszła, chciałbym też wynegocjować dobre pieniądze

5

Jak wyżej. Możesz się uczyć latami. Syndrom oszusta i tak Cię dopadnie. Najlepiej jest się walidować rozmowami o pracę.

public bolean getNewJob(List<Skill> skills) {
  bolean interviewResult = takeAnInterview(skills);
  if (!interviewResult) {
    final Skill skill = SkillsFactory.createNewOne();
    skills.add(skill);
    return getNewJob(skill);
  } else {
    return true; // be happy, congrats! ;)
  }
}

50

Syndrom oszusta w stadium zaawansowanym :P Więcej pewności siebie ! :)

3

@Ephyron: Podstawowe pytanie: czego konkretnie chcesz sie nauczyc? Ponadto: bardziej chcesz isc w strone klepania w Javie czy Opsowania?
Pytanie nr 2. Podrzuc link do repo ze swoimi projektami, zeby mozna bylo zobaczyc na jakim poziomie jestes.

1
Ephyron napisał(a):

Cześć. Szukam osoby która pomoże mi się przygotować na rozmowę kwalifikacyjną java mid.
Pracuję w zawodzie 2.5 lata, w bieżącej pracy już jestem teoretycznie midem, ale to bardziej przez wiedzę domenową. Umiejętnościami wciąż należę do juniora, obecnie nie przeszedłbym rozmowy na mida w innej firmie.

Po co się tak oceniać? Nie można po prostu czuć się programistą / software developerem?

Umiejętnościami wciąż należę do juniora

Nie martw się, sporo seniorów też.

obecnie nie przeszedłbym rozmowy na mida w innej firmie.

Przechodzenie rozmów tak średnio zależy od faktycznych skilli. To jest ruletka. Pewnie, wiedza techniczna jest potrzebna, ale to tylko jeden z elementów. To zależy od tego, jak się zaprezentujesz na rozmowie oraz od zwykłego szczęścia / przypadku, czy przejdziesz rozmowę na stanowisko programisty. Rekrutacje to kwestia wpasowania się w politykę rekrutacyjną firmy, a nie kwestia technicznego mistrzostwa.

Zadania i źródła nauki sam mogę sobie robić, wymagałbym tylko weryfikowania postępu mojej nauki i zarządzaniu kolejnymi zagadnieniami.
Mógłbym samemu to robić, ale od 4 miesięcy wciąż o tym myślę i zaczęło mnie to przytłaczać (mam jeszcze inne rzeczy na głowie) więc postanowiłem sobie to ułatwić.

Czy uczysz się regularnie czy tylko czasami? Ja jak w czymś robię za małe postępy, to zwykle wynika to z tego, że czymś się zajmuję nieregularnie i zbyt mało. Dlatego dobrze jest używać jakiegoś time trackera i mierzyć czas, który spędzasz na nauce (i starać się utrzymywać jakąś normę np. x godzin w tygodniu/miesiącu). To motywuje.

No i pytanie jak się uczysz. Bo jeśli nie czujesz postępów, możliwe że z twoim sposobem nauki jest coś nie tak. Może tracisz czas na nie te rzeczy, co trzeba.

4
  1. Wysyłasz 30 CV, z tego załóżmy, że pójdziesz na 15 rozmów technicznych.
  2. Na każdej rozmowie dostaniesz założmy 20 pytań co daje łącznie 300 zagadnień (pewnie większość się będzie powtarzać, ale mniejsza o to), zapisujesz wszystko
  3. Uczysz się wszystkiego z powyższej listy
  4. PROFIT

A na farcie i tak może się gdzieś dostaniesz, chyba, że serio nie ogarniasz, a masz wymagania finansowe z kosmosu.

1

Chciałbym Cię poniańczyć, ale za słaby jestem. Stack zacny. Zazdroszczę :/

1
WhiteLightning napisał(a):

@Ephyron: Podstawowe pytanie: czego konkretnie chcesz sie nauczyc? Ponadto: bardziej chcesz isc w strone klepania w Javie czy Opsowania?
Pytanie nr 2. Podrzuc link do repo ze swoimi projektami, zeby mozna bylo zobaczyc na jakim poziomie jestes.

Chcę się uczyć dalej technologie które już używam/używałem w pracy (wymienione w pierwszym poście), bardziej w stronę klepania w Javie. W repo nic nie mam aktualnego, albo mam projekty prywatne (ale to w innych technologiach typu flutter) albo nic aktualnego nie wypychałem, dodatkowo podpisane imieniem i nazwiskiem a wolałbym żeby to konto zostało anonimowe :) Dzięki za przypomnienie, przydałoby się na cv coś tam zaktualizować mimo wszystko

LukeJL napisał(a):

Przechodzenie rozmów tak średnio zależy od faktycznych skilli. To jest ruletka. Pewnie, wiedza techniczna jest potrzebna, ale to tylko jeden z elementów. To zależy od tego, jak się zaprezentujesz na rozmowie oraz od zwykłego szczęścia / przypadku, czy przejdziesz rozmowę na stanowisko programisty. Rekrutacje to kwestia wpasowania się w politykę rekrutacyjną firmy, a nie kwestia technicznego mistrzostwa.
Czy uczysz się regularnie czy tylko czasami? Ja jak w czymś robię za małe postępy, to zwykle wynika to z tego, że czymś się zajmuję nieregularnie i zbyt mało. Dlatego dobrze jest używać jakiegoś time trackera i mierzyć czas, który spędzasz na nauce (i starać się utrzymywać jakąś normę np. x godzin w tygodniu/miesiącu). To motywuje.
No i pytanie jak się uczysz. Bo jeśli nie czujesz postępów, możliwe że z twoim sposobem nauki jest coś nie tak. Może tracisz czas na nie te rzeczy, co trzeba.

Uczę się regularnie, ale bardziej w stronę różnych technologii (np. flutter mnie kręci, ale tylko hobbistycznie), architektury, trochę opsowania. Wszystko i nic. Nie mam z tym problemu, ale chciałbym przejść do pracy z większym naciskiem na klepanie kodu (dlatego myślałem o software house), a do tego przyda się umiejętność zdania rozmowy. Zdaje sobie sprawę że jedną się przejdzie a drugą nie, ale też uczyłem ludzi na rozmowe na juniora i wiem, że da się specyficznie pod takie rozmowy uczyć.

Tak jak piszecie najlepiej bedzie chodzić na te rozmowy i na ich podstawie się uczyć, chciałem trochę zrobić to odwrotnie by się nie zdemotywować pierwszymi niepowodzeniami.
Dziękuję wszystkim za wkład :)

1

Dajcie spokój to troll jest a wy się nabieracie. Przecież nie można być programistą bez podstawowych umiejętności samokształcenia się i wyciągania wniosków.

2

Po 2,5 roku w zawodzie osobiście spodziewał bym się że przeciętnie inteligentna osoba jest już w stanie uczyć się samodzielnie 😐

Żeby nie było, że mój komentarz będzie jedynie szyderą napisze z własnego doświadczenia:
Uczyłem się zajawek technologii sam, po godzinach. Tzn starałem się uczyć wszystkiego co myślałem, że mi się przyda do poziomu "kojarzę zagadnienie" i sukcesywnie zmieniałem firmy na takie które wymagały coraz więcej (ok, miałem w tym podejściu pewna przerwę bo poszedłem na kilka miesięcy do firmy która po prostu dobrze płaciła ale potem wróciłem na właściwy tor).

I takie podejście polecam. Żadne korki nie oddadzą tego co prawdziwy projekt, prawdziwe wymagania i prawdziwe problemy.

Nawrzucałeś sobie milion technologii pokroju np. kafki ze świadomością że bez tego nie pójdziesz dalej. Znam dobrych developerów którzy nie znają kafki bo z niej jeszcze nie korzystali produkcyjnie ale mimo to są dobrymi midami i seniorami i realnie przykładają wagę do jakości kodu.

3

@RequiredNickname:
Dokładnie tak jak napisałeś. To jest problem na rynku programistów, bo nadal uczą się base-words, a nie konkretna wiedza z fundamentów i sedna tego co się robi. Ja w rozwoju skupiam się na dobrym kodzie, dobrych praktykach, wzorcach projektowych i Java core, esencja tego co robimy + jakieś bazy danych. Mogę się uczyć chmur, kafki, etc etc, ale jak potrzebuję to się nauczę, baza jest gdzie indziej. Moim zdaniem lipa większa jest wtedy jak przychodzi programista z AWS, GCP, Azure, Kafka, RabitMQ i wszystkie bazy noSQL, frontend cały i wszystko, a potem pisze jakieś chamskie ify bez ładu i składu, fatalnie organizuje kod i tworzy jakieś spagetti.
A najlepsze już jest to jak ktoś do prostego projektu pakuje dosłownie wszystko co mu się o uszy obiło, wtedy robi się już ciekawie :D

Widziałem już kwiatki, gdzie ktoś spędzał kilka miesięcy na konfiguracji k8s, a się okazało, że jedna instancja wystarcza, bo jest 10 requestów na dzień... xd
Kafka Streams po to, żeby rzucić trzy eventy na krzyż.
Redis żeby trzymać w cache obiekt z kilkoma polami używany raz na tydzień.
ETC...

0

Nie wiem za bardzo do kogo adresujecie te wiadomości, czy do mnie czy do stereotypowego mida. Ja się uczę samodzielnie technologii które lubię i rozwijam projekty które dają mi satysfakcję. Nawet kilku pomogłem zdobyć pierwszą pracę i jednego wciąż rozwijam, ale tak jak na juniora dosyć łatwo jest się nauczyć samodzielnie bo granice są dosyć jasne sprecyzowane, natomiast by awansować przyda mi się perspektywa oceny osoby bardziej doświadczonej ode mnie. Nie jest to wymagane ale bardzo pomocne i komfortowe, mam nadzieję że nie muszę się więcej z tego tłumaczyć

0
Ephyron napisał(a):

natomiast by awansować przyda mi się perspektywa oceny osoby bardziej doświadczonej ode mnie

W takim przypadku to bardziej pytałbym się rekrutera o wymagania jakie trzeba spełnić żeby zostać zatrudnionym na seniora. Albo jeszcze lepiej jakie wymagania trzeba spełnić żeby dostać ofertę 20, 25, 30k

1

@Ephyron: ale nie nauczysz się tych technologii na korepetycjach. Imho popełniasz błąd jeśli uważasz inaczej. Jasne, możesz próbować ale dla mnie to droga do nikąd bo zawsze znajdą się nowe tematy do opanowania a Ty zamiast się nauczyć w tym kontekście większej samodzielności to się nauczysz brać korki.

Ale jasne, mogę się mylić więc śmiało próbuj.

0
Ephyron napisał(a):

z większym naciskiem na klepanie kodu (dlatego myślałem o software house), a do tego przyda się umiejętność zdania rozmowy.

Tylko, że poza testami technicznymi są inne aspekty rekrutacji - miękko-HRowe. Co z tego, że przejdziesz rozmowę techniczną, jeśli odpadniesz na czymś innym.

Więc nauczysz się technikaliów, pójdziesz na rekrutację do software house'u, a tam będą pytać o to, czy miałeś doświadczenie w pracy w software house. Pod "software house" też możesz podstawić "w firmie produktowej", "w firmie międzynarodowej, gdzie cała komunikacja będzie po angielsku", "w Scrumie", "w branży X", "pod presją czasową".

Jak się ma wystarczająco wysoki poziom (mid+), to prędzej na takich rzeczach można odpaść, a niekoniecznie na technikaliach. Firmy mające pewien styl pracy mogą być skłonne do zatrudniania osób, które miały wcześniej doświadczenie z pewnym stylem pracy, które zademonstrują, że będą w stanie sobie poradzić nie tylko jako programiści, ale również jako pracownicy i wpasują się do potrzeb firmy, klienta, sposobu pracy.

Nie wszystko się kręci wokół technologii. Jak masz dwóch kandydatów dobrych technicznie, a jeden będzie lepszy w miękkich aspektach, to wybiorą tamtego. Więc jak chcesz "zdać rozmowę", to nauka technikaliów to za mało. No chyba, że jesteś faktycznie słaby technicznie.

0

Skoro w pracy używasz tylu technologii to masz o nich pojęcie i jesteś w stanie opowiedzieć jak ich używasz, to powinno wystarczyć na rozmowie. Jak przepytują z pierdół jak na juniora to sobie odpuść stanowisko, żaden mid czy senior nie zaprząta sobie tym głowy, bo wie jak szybko znaleźć informacje i ich użyć, a taka przepytka jest po to by Ci obniżyć samoocenę i wymagania finansowe.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1