Paraliż decyzyjny a nauka programowania

0

zmagam się z paraliżem decyzyjnym, nie wiem jakiego języka się uczyć, czego się w nim uczyć, jaki projekt w nim zrobić. Koniec końców nic nie robię i nie wiem co z tym zrobić

14

Odpuść sobie, programowanie nie jest dla ciebie.

7

Musisz przede wszystkim umieć przyjmować krytykę, zrobić z siebie głupka i popełniać błędy.
W całym szambie zwanym internetem czasem trafi się ktoś kto Ci mądrze doradzi.
Resztę musisz odfiltrować.
Oducz się przede wszystkim myślenia o unikaniu błędów. Nie popełniają ich tylko ci co nic nie robią.
Niestety polskie szkoły (przynajmniej w czasach PRLu) promowały prace bezbłędne.
A człowiek uczy się na błędach.

1

Zmagam się z paraliżem decyzyjnym
UWAGA! Naurwiam drzewo decyzyjne
nie wiem jakiego języka się uczyć
No my tez nie. Najlepiej najlepszego, moze Perl?
Jaki projekt w nim zrobić.
Szukasz CRUDa :]
Koniec końców nic nie robię i nie wiem co z tym zrobić
Bardziej pasujesz mi do takiego korposzczurka. Stack to Excel no nawet Access? :)

10

Naucz się cobola i napisz cokolwiek. Wtedy pozostaje poczekać aż jakiś programista cobola umrze i się stanowisko 30k zwolni.

2

Ucz się Haskella. Za 5 lat banki będą się zabijać o programistów Haskella

1

@dumb: Jeśli nie umiesz programować, to nieistotne za jaki język się zabierzesz, wybierz łatwiejszy do przyswojenia. Jak już będziesz wiedział na czym polega programowanie i algorytmiczne myślenie, to wybierzesz najlepszy język do konkretnego projektu lub...pracy ;-)

0
Kristof napisał(a):

@dumb: Jeśli nie umiesz programować, to nieistotne za jaki język się zabierzesz, wybierz łatwiejszy do przyswojenia.

Ale jak ma ocenić, który jest łatwiejszy do przyswojenia?

1
S4t napisał(a):
Kristof napisał(a):

@dumb: Jeśli nie umiesz programować, to nieistotne za jaki język się zabierzesz, wybierz łatwiejszy do przyswojenia.

Ale jak ma ocenić, który jest łatwiejszy do przyswojenia?

Patrzysz po helloworda i wybierasz ten XD

0
S4t napisał(a):
Kristof napisał(a):

@dumb: Jeśli nie umiesz programować, to nieistotne za jaki język się zabierzesz, wybierz łatwiejszy do przyswojenia.

Ale jak ma ocenić, który jest łatwiejszy do przyswojenia?

@S4t: implementujesz Raytracing Challenge, jak dajesz radę ukończysz i nie rezygnujesz z IT to jesteś już na dobrej drodze.

1

@dumb: a co najczęściej robisz na komputerze lub smartfonie?

2
dumb napisał(a):

zmagam się z paraliżem decyzyjnym, nie wiem jakiego języka się uczyć

Jakiegoś popularnego na początek.

czego się w nim uczyć, jaki projekt w nim zrobić.

Możesz na początku się bawić. Programowanie to powinna być rozrywka. Jeśli nie jest, to po prostu trzeba się zmuszać.

Trochę jak nauka języków obcych. Są dwa podejścia - albo cieszysz się nauką, nawet jeśli nic nie umiesz jeszcze, albo po prostu uczysz się systematycznie danego języka, nawet wtedy, kiedy nie sprawia ci to przyjemności.

Tylko, że w przeciwieństwie do nauki języków obcych, to nie wiem, czy da się na dłuższą metę programować bez zabawy. Myślę, że da się poznać w ten sposób technologie, frameworki, ale już nie nauczysz się myślenia jak programista, jeśli będziesz się tylko zmuszać. Bo jeśli się będziesz zmuszać, to będziesz robić tylko coś od A do Z jak ktoś napisał, a nie zaczniesz sam kombinować i wymyślać rozwiązań.

Koniec końców nic nie robię i nie wiem co z tym zrobić

  1. zastanowić się, czy programowanie jest dla ciebie, być może się zmuszasz do czegoś, co cię nie jara. A są inne dobrze płatne zawody.
  2. jeśli uznasz, że programowanie jest dla ciebie, to warto monitorować progres (np. używać jakiejś apki do mierzenia tego, ile czasu spędziłeś na nauce, albo robić listy rzeczy do zrobienia i je odhaczać itp. tak, żebyś czymś mierzył postępy i miał poczucie nagrody, jak coś ci się uda).
1

PHP będzie najtrafniejszym wyborem. Przyjazny dla początkujących i przyjemnie się w nim pisze.

1

@dumb: odnosząc się do mojego pytania i Twojego komentarza pod nim – to, do czego codziennie wykorzystujesz technologię, to dobry punkt wyjścia do rozważań. Zastanów się, czego oczekujesz od technologii. Wtedy może być Ci łatwiej odnaleźć się w programowaniu, ewentualnie w ogóle w informatyce czy IT. Ustal swoją relację.

Czy wolisz być konsumentem czy twórcą? Administrować i optymalizować bardzo złożone systemy, czy też odkrywać rzeczy, których inni nawet sobie jeszcze nie wyobrażają? Może też pociągać Cię wyszukiwanie błędów w systemach – codzienność testerów. Wyobraź sobie, że nie istnieje system operacyjny, jakiego używasz. Czy miałbyś ochotę stworzyć taki system samemu, czy widziałbyś w tym sens? Jeśli to zbyt abstrakcyjne, to wyobraź sobie, że nie istnieje przeglądarka internetowa, jakiej codziennie używasz.

Może masz tzw. duszę artysty, albo potrafisz momentalnie stworzyć coś z niczego? Jest wiele aktywności z tym związanych w informatyce i IT: UI design, UX design, web developement, wszystkie związane z marketingiem internetowym. Może potrafisz wejść w buty użytkownika – we wszystkich z nich trzeba to robić, a najbardziej, wydaje mi się, w przypadku marketingu. Dołączyłbym do tej listy też copywriting. W jego przypadku też trzeba mieć inwencję, niech człon "copy" Cię nie zmyli! (PS Choć, oczywiście, copywriting umieściłbym dość daleko od, przykładowo, wyrażania swojego "ja" na płótnie malarskim).

A może… lubisz rozwiązywać problemy? Ja uwielbiam. :) OK, przyznaję, sam oceniam, że rzadko potrafię jakiś problem faktycznie rozwiązać, ale i tak jest to fajne. Od razu odradzam wsparcie klienta, jeśli nie masz tzw. mocnej psychiki. Ale czemu nie porozwiązywać paru problemów hobbystycznie, dla samej przyjemności pomocy innym? Choćby na naszym forum, lub na StackExchange. Nie wiem, czy znasz język angielski na tyle, by pisać na StackExchange odpowiedzi. Jeśli nie, to właśnie za naukę tego języka powinieneś wziąć się od jutra.

OK, wiem, pytasz o naukę programowania. Odbiegłem od tematu, ale już się przybliżamy.

Generalnie wszystko, co napisałem wyżej, w ten czy w inny sposób związane jest z posługiwaniem się językiem. Oprogramowanie trzeba stworzyć – w asemblerze, Javie, ML… O oprogramowaniu można pisać – po angielsku, może korzystając z języka Markdown, może wykorzystując język systemu TeX (PS przy okazji: na 4p wspierany jest znacznik <tex>). Zawody związane z administracją systemów, sieci, chmury wymagają zarówno dobrej znajomości systemów, jak i jakiegoś pojęcia o skryptowaniu – w Bashu czy Perlu. W web developmencie jest HTML, Ruby czy JavaScript (przy okazji: w tym roku mija 25 lat od ukazania się ECMAScript, czyli specyfikacji JavaScriptu).

Zauważ zresztą, że pojęcie "języka" obejmuje nie tylko języki programowania. Język polski wcale nie tak daleko jest od Javy, jeśli rozpatrzeć je od strony formalnej. Są także języki "nieprogramistyczne", choćby XML, JSON, wspomniany Markdown. A matematyka? To osobny świat, osobny język: https://en.wikipedia.org/wiki/Language_of_mathematics

Możesz też spróbować stworzyć swój własny język! Przy czym przedtem radziłbym przeczytać jedną czy dwie książki z teorii języków. :)

1

Musisz podejść do tego psychologicznie, pomyśl sobie, że masz dwie opcje:

  1. Pracujesz 12 godzin na magazynie bez przerwy, bo przerwa jest dla zarządu, a dla Ciebie Areczku jest minimalna i zwyrodnienia stawów.
  2. Ciepłe biuro, Anetka niosąca kawkę, 15 koła na rękę i ogólnie dzi*ki, koks, tajski boks

Jeśli to nie jest dla Ciebie motywacja, to jesteś skazany na punkt numer 1.

0
szafran98 napisał(a):

Musisz podejść do tego psychologicznie, pomyśl sobie, że masz dwie opcje:

  1. Pracujesz 12 godzin na magazynie bez przerwy, bo przerwa jest dla zarządu, a dla Ciebie Areczku jest minimalna i zwyrodnienia stawów.
  2. Ciepłe biuro, Anetka niosąca kawkę, 15 koła na rękę i ogólnie dzi*ki, koks, tajski boks

Jeśli to nie jest dla Ciebie motywacja, to jesteś skazany na punkt numer 1.

Masz typowo etatowe podejście do życia:

  1. Założyć startup za pieniądze innych zatrudniając programistów 15k (można naprawdę dużo taniej znaleźć dobrych ludzi), zarabiać miliony i wieku 40 lat emeryturka w ciepłych krajach.
  2. Napieprzać przed kopem do usranej śmierci za 15k (jak bańka pewnie to i pewnie za połowę, bo większość programistów to straszne nie ogary)
1

Napisz sobie jakiś prosty program w Pythonie i zobacz czy Ci się podoba. Później sobie napisz stronkę internetową np. przy użyciu Django albo Flaska. Python może przydać Ci się wszędzie, nawet w Excelu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1