Cześć, mam taką dygresje na temat mojej przyszłości edukacyjnej.
Generalnie, jestem teraz na III roku fizyki i 2 roku matematyki. Łatwo nie jest ale w tym roku skończę fizykę, i wydaje mi się że póki co nie będę jej kontynuował, ale w ramach jakiegoś rozwoju, pomyślałem aby rozpocząć dodatkowo informatykę/ jakieś studia od analizy danych.( Żeby nie było, lubie fize, sporo się jej naumiałem i uważam że te była najlepsza decyzja pójść na 1 kierunek na fizykę, tej wiedzy - a jakiej dziwnej żę hoho, nikt mi nie zabierze i nie chciałbym jej za nic wymieniać :P ).
Zainteresowały mnie bardzo statystyczne działy matematyki oraz rachunek prawdopodobieństwa i do tego na fizyce przedmioty programistyczne(miałem sporo c++, głównie na oczywiście podstawach programowania oraz metodach numerycznych które były nieźle harde jeśli chodzi o pisanie algorytmów optymalizacyjnych do różnych równań i innych syfów) szły mi zazwyczaj dobrze. Pomyślałem że aby jednak nie bać się o brak jakichś możliwości zawodowych, mam możliwość jeszcze rozpocząć informatyke na mim/mini bądź powstał chyba z rok temu kierunek "analiza danych" na pw. Co sądzicie o dodatkowym doborze kierunku? Raczej licencjat i potem magisterke z matmy będę już realizował pod kątem statystycznych metod matematyki, myślę że zajęcie się informatyką nie będzie takim głupim uzupełnieniem?