Wątek przeniesiony 2016-04-12 13:38 z Newbie przez furious programming.

Nauka programowania: polskie bootcamy

0

Hej,
zaczynam swoją przygodę z programowaniem, ale mam już za sobą ukończone studia humanistyczne. Aktualnie uczę się samodzielnie podstaw Javy z tutoriali i książek oraz korzystam z pomocy znajomych programistów. Mam też za sobą naukę HTML, CSS i podstaw PHP.
Ostatnio znalazłem kilka ofert bootcamów (m.in Coder's Lab, Geek Factory, ) i w związku z tym najbardziej interesują mnie wypowiedzi osób, które ukończyły takie kursy. Jeżeli jest tu ktoś taki to proszę, aby podzielił się opinią.
Zastanawiam się na ile może być to pomocne w rozpoczęciu pracy programisty back-end.
Po jakim czasie zwrócił Wam się kurs i czy dostrzegacie, że bez niego byłoby Wam dużo trudniej? Jeżeli nie chcecie pisać na forum to będę wdzięczny za kilka słów na priv.
Czy ewentualnie radzilibyście uczyć się na własną rękę (w tym np. z materiałów typu eduweb.pl, które dają jakieś tam "certyfikaty") i po jakimś czasie próbować swoich sił w rekrutacji do korpo lub software house'ów? Nie ukrywam, że bardziej ciągnie mnie do back-endu niż na front.
Z góry dzięki za wszelkie konstruktywne komentarze i opinie.

1

Miałem jakiś czas temu podobne dylematy ale czytając informacje na tym forum jak i różne opinie w intrenecie można dojść do jednego wniosku, że same certyfikaty dużo Ci nie dadzą i znacznie więcej zyskasz robiąc kilka własnych projektów do ładnego portofolio nie mając przy tym certyfikatów niż rzucając 10 papierków nie popartych żadną pracą. Do tego porównałem zakres materiałów takich kursów do tego co oferują chociażby darmowe tutoriale w internecie czy na YT i okazało się, że to wszystko co tam poruszają mogę mieć za darmo. Wniosek co do przydatności dla mnie takich kursów przyszedł szybko i zacząłem uczyć się samemu. Satysfakcja tez była spora kiedy po 2 tygodniach nauki za free okazało się, że umiem i przerobiłem więcej niż na takim super intensywnym kursie za kilka tysięcy (wtedy dotyczyło to akurat Javy, ale teraz ucząc się html, css, sql, js i php, mam te same przemyślenia patrząc na zakres kursów podstawowych).
Masz też znajomych z tej branży co jest dużym ułatwieniem bo zawsze możesz coś podpytać, ja takiego szczęścia nie mam:P

Co do rekrutacji to przeważnie masz wymagania w ogłoszeniu czego oczekują pracodawcy i sam jesteś w stanie sobie odpowiedzieć jak dobrze się czujesz w danych technologiach i czy potrafisz rozwiązywać podstawowe problemy za ich pomocą ;)

0

Dzięki za opinię. :) Powodzenia.
Dla jasności - zakładam, że będę uczył się/programował samodzielnie <zwyczajnie mnie to kręci>. Bardziej mam na myśli to na ile taki bootcamp przyspieszy ten proces i na ile ich certyfikaty + ich pomoc w szukaniu pracy są przydatne.

0

Tak jak powiedziałem to wszystko zależy od tego jak szybko się uczysz i ile masz samozaparcia pytać o wszystko wujka Google kiedy czegoś nie rozumiesz. Jak masz znajomych z branży ten proces myślę, że staje się nieco łatwiejszy kiedy ktoś łopatologicznie odpowie na Twoje pytania. Ja w szybszym tempie niż te bootcamy przerobiłem podstawy Javy więc ciężko o jednoznaczną odpowiedź. Chociaż może nie każdy lubi uczyć się codziennie przez 2 tygodnie po 10h programowania i nawet na spacerze z psem googlować to co było nie do końca jasne podczas tutoriali :P Oczywiście te 2 tyg to mniej więcej okres przerobienia zakresu materiału z tych bootcampów. Po drodze myślę, że doczytywałem też nieco szerzej pewne rzeczy niż są one omawiane na takich szkoleniach plus na pewno kilka dodatkowych zagadnień poznałem czytając i googlując dokumentację.

Tyle o przyspieszeniu nauki, co do wartości dla pracodawcy to z tego co wiem dużo większą wartość będzie miało Twoje dobre porftoflio i praktyczna znajomość danego języka niż kurs podstawowy z bootcampu.

Analogicznie patrząc to mając salon fryzjerski zatrudniłbyś kogoś po miesięcznym kursie zawodowym obejmującym podstawy trzymania nożyczek czy lepiej kogoś kto pokaże Ci na wstępie całkiem obiecujące portfolio swojej dotychczasowej pracy jednak nie mając takiego kursu za sobą? Podobnie z tego co wiem jest z programistami :P

Bootcamp to nie studia i nad kimś z nieco bogatszym portfolio i trochę większym doświadczeniem za bardzo przewagi Ci to nie da.
Może ktoś jeszcze z doświadczeniem w branży się nieco więcej wypowie jak to w praktyce wygląda :P

0

Witaj w klubie, ja też skończyłem humana. Tyle że po tym ciężko z pracą a zarobki śmieszne. Narzeczona mnie zmobilizowała żebym coś zrobił w kierunku podniesienia kwalifikacji co by później po ślubie żyło się lepiej. Własnie też na programowanie postawiłem, tyle że na programowanie obiektowe, java, c#, z [CIACH!] korzystałem i zdecydowanie mogę polecić. Dużo łatwiej jest się uczyć z takich nagrań niż samemu. A później jak się znajdzie pracę to i tak testują umiejętności na okresie próbnym. Nie trzeba mieć skończonych takich studiów żeby być dobrym programistą.

0

Kolejny koleś, jeden post i zachęcający do kupna kursów [CIACH!]. Już to widzę kilka razy w tym dziale od pewnego czasu. Co to za nachalne reklamy?

0

Nie reklamy, przedstawiłem swoje doświadczenie. Tym bardziej że właśnie podobna sytuacja jak u @Ch4y01ia2, sporo osób myśli że jak po gimnazjum obrało się inny kierunek to już później ciężko jest zająć się zawodem z całkiem innej beczki.

0

@Ch4y01ia2 ja uderzałem głównie w trójmiasto, nie bardzo chciałem dojeżdżać codziennie do pracy. CV wysyłałem do przeróżnych firm z różnym skutkiem, albo żadnej odpowiedzi, albo rozmowa na którą było kilka innych osób chętnych. Programistów teraz szukają wszędzie. Z polecenia niestety nie, nie mam aż takich pleców. Później miałem okres próbny w firmie, która tworzy systemy dedykowane dla konkretnych przedsiębiorstw, nazwą sypać nie będę co by jako reklama uznane nie było, po okresie próbnym umowa na pół etatu przez 6 miesięcy a w tym momencie już cały etat na czas nieokreślony.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1