Webdeveloperka a studia

0

Siemanko jestem tegorocznym absolwentem tech. i czas nad pomyslem co dalej ze swoim zyciem. Nie bede owijal w bawelne, bo jestem prosty chlop ze slaska a my lubimy prosto ;]

Interesuje mnie webdeveloperka, od okolo roku ucze sie go nieustannie. Front, jak i back-end. Naprawde te dziedziny w dziesiejszych czasach sie rozwinely, a w szczegolnosci front. Wszystkie te frameworki, bibiloteki rest api, naprawde masa. W zwiazku z tym pojawilo sie naprawde sporo pracy w tym obrebie. na razie. Jak bedzie pozniej, nie wiadomo. No ale okej, ucze sie tego i z hobby chcialbym zamienic to w swoj zarobek w koncu.

Czesto przegladajac oferty pracy, przy webdeveloperce praktycznie nie ma czegos takiego jak *wymagane studia wyzsze, licza sie umiejetnosci. Ile w tym prawdy? Bo naprawde duzo liczba ofert prac dla IT to czesto studia sa wymagane, a w tej tej galezi akurat nie. Zamiast studiow myslalem nad roznymi kursami. Od bazy danych po jakies technologie internetowe o ile sa takie na rynku ciekawe dla pracodawcow.

Chcialbym pracowac w korpo, nie jako freelancer i mimo duszy 'hipstera' nie mam zamiaru pracowac w ten sposob. Na studiach inf. jest informatyka ogolna i duzo matmy z poczatku na pewno. I tutaj powstaje moje kolejne pytanie. Jestem po technikum informatycznym z rozszerzona matma. Czy taka wiedza wystarczy mi abym mogl byc dobrym webdeveloperem? Na studiach jest duzo algorytmiki itp. na pewno przydatnej dla ogolnej informy, inżynierii oprogramowania, a jak to sie ma do technologii internetowych? Chodzi mi o to po prostu, czy mimo nauki js, php czy czego kolwiek z tej dzialki musze doksztalcac sie pod wzgledem matematycznym.

Jestem ambitny, wiec nawet jakby tak musialo byc, to powiedzcie mi co w moim przypadku jest mi niezbedne. Bo w technikum jak na razie nie widzialem czegos co moze mi sie przydac. Na studiach ten poziom jest wyzszy, wiec moze sie cos takiego pojawic. It's all.

Bless ya!

0
Bob z Bazin napisał(a):

Jestem po technikum informatycznym z rozszerzona matma. Czy taka wiedza wystarczy mi abym mogl byc dobrym webdeveloperem?

Nie. Musisz znać różne technologie i frameworki programistyczne, a nie matmę.

Na studiach jest duzo algorytmiki itp. na pewno przydatnej dla ogolnej informy, inżynierii oprogramowania, a jak to sie ma do technologii internetowych?

Algorytmika i inżynieria oprogramowania nie mają ze sobą nic wspólnego. Chcąc dobrze pisać aplikacje webowe trzeba się znać na inżynierii, nie na algorytmach.

0

Klep dalej stronki, czytaj, rozwijaj się i szukaj stażu / praktyk, a w międzyczasie może jakieś płatne zleconka.

0

Taki mam zamiar, uczyc sie jak najwiecej, zeby po prostu zdobywac te umiejetonsci wedeveloperskie. Studia inf. mnie raczej nie interesuja bo wiem jaka dzialka mnie interesuje, wiec mysle ze to bylaby dla mnie tylko strata czasu, lepiej przysiasc porzadnie do webu. Ale pytalem, bo na studiach na pewno jest masa przydatnych rzeczy, no ale akurat w tej branzy nie, dlatego na studia jak na razie sie nie zdecyduje, zobaczymy co potem.

Jak to wyglada z kursami? Warto robic je, czy lepiej po prostu pokazac pracodawcy swoje portfolio z aplikacjami internetowymi/stronami , zeby pokazac ze cos sie jednak umie? Jestem troche niepewny tej branzy, teraz jest naprawde wielkie bum na technologie internetowe, a nie wiadomo jak bedzie za 10 lat. Mysle, ze praca dla programistow bedzie zawsze, a nawet jeszcze wiecej. Internet rowniez sie rozwija, lecz mam obawy co do liczebnosci pracownikow, jaka chociazby jest teraz potrzebna, a naprawde przegladajac oferty co 3 to jest wlasnie web. Dlatego myslalem nad przekwalifikowaniem sie bazy danych z jakas obsluga servera. Zrobic certyfikat MS-a z zakresu baz i servera. No ale bylbym caly czas bez studiow, a naprawde ciezko o prace w tym obrebie informatyki bez studiow, wiec jak patrza potencjalni pracodawcy na takie kursy? Warto je robic?

0

Nie warto, patrzą głównie na doświadczenie a w przypadku webdeveloperki na portfolio
Najwięcej jest ofert z PHP ale to niekoniecznie nic dobrego i nie znaczy że PHP warto się uczyć - po prostu powstało wiele małych firemek założonych przez januszy którzy chcą mieć firmę robiącą stronki a zarobki w tej branży są niskie i pracownicy słabo traktowani i wykorzystywani - ogólnie założyć taką firmę to praktycznie zerowy wkład finansowy - nie wiem jak teraz ale parę lat temu większość takich firm powstało tylko po to żeby się utrzymać na rynku przez jakiś czas i dostać dofinansowanie z unii; koszt założenia takiej firmy jest więc mniejszy od zera (sic!) więc "pracy" dużo

Moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna była właśnie w takim januszsofcie - biuro na uboczu miasta, pokój 3x2 + drugi 2x2 - w tym większym siedzi ramie w ramie 5 koderów plecami do drugiego pokoju skąd są obserwowani z wygodnego stołka przez "si-ji-joł". Jak to zobaczyłem to po prostu wyszedłem :)

0

Oki dzieki, w takim razie za studia wezme sie kiedy indziej. O ile to zrobie. A tymczasem przede mna nauka webdevu. Frontu jak i back-endu . Nie wiem jaki jezyk back-endowy wezme. Na przykladzie php jak na razie ucze sie obiektowego programowania, pozniej zobaczymy jak to bedzie. Moze jakis frameworki dla php, albo inny jezyk po prostu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1