Nauka C++

Witam! Planuję zakup jakiejś książki dla początkującego. Przerobiłem cały kurs ze strony cpp0x.pl. Poczytałem i polecane są "Szkoła Programowania C++. Wydanie VI" S. Praty i "Symfonia C++" J. Grębosza. Na tę drugą narzekają ze względu na bardzo opisowy język. Podobno jest pisana jak książka dla dzieci. A pierwsza ponoć szybko przechodzi do zaawansowanych rzeczy i rzeczywiście patrząc na spis treści tak jest. Poza tym sprawdziłem kim są autorzy i okazało się, że obaj to fizycy. Więc tu rodzi się pytanie: czy jest jakaś książka napisana przez "rasowego" programistę, który siedzi w branży? Chciałbym, żeby w książce pojawiły się przykłady z życia wzięte, czyli takie, które autor naprawdę kiedyś wykorzystał w swoich programach. W przeciwnym wypadku nawet jak się nauczę danego zagadnienia, to nie będę wiedział, kiedy to wykorzystać, a tak chociaż będę miał jakiś pogląd co i jak. :P

Przy okazji interesuje mnie "Czysty Kod" R. Martina. Dobra dla początkującego?

"Rasowemu" programiście nie opłaca się pisać książek, za duży nakład pracy - za mały zwrot pieniężny.
No chyba że pójdzie jak gorące bułeczki co jest prawie nie możliwe ponieważ "rasowemu" programiście pisanie tekstów idzie przeważnie kiepsko.

czy jest jakaś książka napisana przez "rasowego" programistę

Nie wiem czy ten Pan sie kwalifikuje na "rasowego programiste", ale ksiazke napisal:
http://www.stroustrup.com/4th.html

Chciałbym, żeby w książce pojawiły się przykłady z życia wzięte

Wszystkie 3 ksiazki maja przyklady mniej-wiecej takie same - 'edukacyjne'. Zycie jest troche bardziej brutalne i raczej go nie ma w ksiazkach. Zerknij na githubie w kod jakiegos projektu po prostu.

Przy okazji interesuje mnie "Czysty Kod" R. Martina. Dobra dla początkującego?

Jak znasz podstawy programowania, sure. Inaczej to bedzie niesamowicie nudna pozycja.

No dobra, to Szkoła Programowania Praty będzie dobra? Na książkę Stroustrupa to mnie nie stać.

Jak masz malo pieniedzy to po co chcesz je wydawac na ksiazke dotyczaca podstaw jakiegos jezyka? Jest duzo (bardzo) sensownych materialow za darmo, np. http://www.cplusplus.com/doc/tutorial/

Anyway... jak koniecznie chcesz juz ta ksiazke, to tak, Prata bedzie dobra pozycja.

Ok, nie wiedziałem, że trzeba wydać aż 300zł na książkę. Nie tak łatwo w wieku 15 lat wytrzasnąć taką sumę.

No wlasnie nie trzeba wydawac nic (stad sie wzial pierwszy akapit poprzedniego postu). Ksiazki sa pewnym ulatwieniem, ale mozna sie bez nich wysmienicie obejsc.

Ok, dzięki. Skorzystam z tutoriala, który mi podałeś, a później zobaczymy. :)

http://xion.org.pl/productions/texts/coding/megatutorial/
Można olać rozdziały o Windows API jeśli nie jesteś zainteresowany.

Prata jest przeciętny, jeśli chcesz naprawdę dobrej książki to warto sięgnąć po literaturę anglojęzyczną, zwłaszcza Andrew Koenig and Barbara Moo - Accelerated C++, lub, jeśli ktoś woli biblie, Stanley Lippman, Josée Lajoie, Barbara E. Moo - C++ Primer.

Obie przeczytałem i powiem tak. Jak ktoś nie miał do czynienia nigdy z programowaniem to "Symfonia C++" jest super. Naprawdę przyjemnie się ją czyta, ale też nie miałem zbyt dużej wiedzy po niej. Książka Praty jest zdecydowanie trudniejsza, ale z kolei po niej zacząłem coś kodzić (po Symfonii miałem problemy np. ze zrozumieniem programowania zorientowanego obiektowo, ale to może przez to, że jeszcze nie umiałem w ogóle programować).
W "Symfonii" programy są takimi "symulacjami" fizycznych sytuacji. Pan Grębosz pisze o jakiś detektorach, zderzających się cząstkach itd.. Prata z kolei ma programy takie trochę bardziej "ludzkie". Tzn. jego listingi symulują konta bankowe, sklepy itp.
Obie polecam z tym, że tak jak powiedziałem książka Praty jest trudniejsza i ma w sobie więcej treści.
Podam taki przykład w "Symfonii C++" implementacja polimorfizmu jest pominięta przez autora, bo pisze on, że nie jest to istotne dla początkującego. W "Szkole Programowania" jest to dokładnie opisane.

W obu raczej nie znajdziesz przykładów "z życia wziętych", znaczy znajdziesz, ale w jednej dotyczących fizyki (P. Grębosz pisze o tym jak w swojej pracy wykorzystywał np. przeładowywanie operatorów). W drugiej natomiast przykłady są "z życia", ale raczej nie z życia programisty :) (przykłady są fajne, np. symulacja banku, ale wiadomo, że programowanie systemu bankowego tak nie wygląda). W końcu te książki mają nauczyć mechanizmów języka, a nie programowania.

Musisz sam ocenić na ile znasz C++. Ja najpierw kupiłem "Symfonię C++" nie umiejąc w ogóle programować, a po paru miesiącach dokupiłem książkę Praty. Obie coś wniosły do mojej wiedzy, ale oczywiście później i tak uczyłem się z dokumentacji bibliotek i programów innych.

Myślę, że kupię książkę Praty, a w międzyczasie będę czytał megatutorial Xiona i uzupełniał wiedzę z cplusplus.com. Dzięki wszystkim za pomoc. :)

Dodatkowo, warto przed kupnem lub w razie problemów z wyborem zapoznać się z tym tematem: http://stackoverflow.com/questions/388242/the-definitive-c-book-guide-and-list?rq=1. Masz tam nazwy i opisy książek, które naprawdę warto przeczytać.