Cześć,
walczył ktoś z Was z timeoutem przy komunikacji REST?
Mam aplikację której jedna z funkcjonalności to klient REST. Serwer REST też jest mój. Wszystko działa dobrze.
Jednak zdarzyć się może (rzadko ale jednak) że tam gdzie jest serwer może nie być np. internetu.
Jako że łącza są szybkie a ilość danych mała do przesłania to pomyślałem że ustawie w kliencie niski timeout i nawet gdy nie będzie tej komunikacji to przecież można tą sekundę czy dwie poczekać (takie wyjątki mam oprogramowane).
No jednak jest chyba jakiś problem z ustawieniem tego czasu.
Gdy czas ustawiony jest np. na 10 sekund to próba połączenia trwa od 10,5 do 13,5 sekundy, za każdym razem różny czas.
Gdy ustawię 5 sekund to otrzymuję wyniki między 5,5 a 8,5 sekundy.
Gdy ustawię 2 sekundy (to by mi pasowało) to połączenie trwa od 2,5 do 5 sekund. Najczęściej około 3,5 sekundy.
Dlaczego tak się dzieje? Najlepsze że gdy robię testy wbudowanym RESTDebuggerem i tam ustawiam limit czasu to też jest to niestabilne?
Da się jakoś to naprawić?